Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie rozumiejący facet

Kobieto, wytłumacz mi ten absurd

Polecane posty

Gość gość
Haha autorze czyżby prawa wilka nie przypadły Ci do gustu? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Autor Rozumiem ze chciales uzyskac potwierdzenie w naszych wypowiedziach ze rozwiazanie jakie zaplanowales czyli legalna kochanka akceptowana przez zone jest czyms czesto wystepujacym. Powiem ci tak . Ja radzilem szczerze bo sam przez to przeszedlem. Rzouzmiem ze zniechecilo cie to ze czesc osb robila beke czy nie byla w Temacie ale nietyety taki urok ERO:) Ale chciales szczerej rady wiec ci mowie: Ja na miejscu Twojej zony tez bym sie nie zgodzil na to co proponujesz. Milosc wymaga wiernosci nie mozesz bezkarnie wpuszczac do niej 3 osoby ktorej nigdy tam nie powinno byc. Wiec nie czepiaj sie jak tonacy brzytwy tej legalnej kochanki tylko daj swojej zonie szanse taka jak ci proponowalem na poczatku. Dajac jej uczciwy wybor albo pelne zaspokojenie Twoich potrzeb jak sama ich nie ma niech se nauczy czerpac przyjemnosc z dawania jej Tobie albo rozstanie. Do tego masz prawo a ona ma prawo dokonania wyboru z ktorej opcji korzysta jedmnej juz zrezygnowala nie chce legalnej kochanki wiec nie naciskaj. Pozwol jej wybrac z 2 pozostalych opcji jak jestes zdolny do takiego otwartego i meskiego postawienia sprawy. Powiem ci szczerze ze troche mnie niepokoi ze nie probujesz tak postawic sprawy gdzie moim zdaniem szanse ze zona sie zgodzi sa naprawde bardzo wysokie. Tak jakbys juz sie pogodzil ze ona nigdy nie bedzie twoja kochanka. Wyglada to tak jakbys w tej sferze juz ja olal rozumiem z czego to wynika ale daj jej ta ostatnia szanse i jasny wybor tak sie zachowuje Odwazny Honorowy Mezczyna nie naciska jak juz odrzucila legalna kochanke do czego miala prawo. I naprawde mysle ze jest ekstremalnie malo kobiet ktore zgodzilyby sie swiadomie na taki uklad. Jak ona mialaby sie do Ciebie przytulac wiedzac ze poprzedniej nocy byles w ramionach innej??? Moim zdaniem dla 99% kobiet to nie do przejscia emocjonalnie. Moim zdaniem 100 razy latwiej bedzie jej zaakceptowac ze codziennie uprawia dla Twojej przyjemnosci seks niz taki uklad z legalna kochanka. Polecam jeszcze jedna ksiazke: "Jak zbudowac Szczescie Intymne 10 typow libido Niedopasowanie seksualne" http://nieznany.pl/environment/cache/images/0_0_productGfx_00004251_00000001.jpg A przedewszystkim postaw warunek ze ma isc do seksuologa i zgodzic sie na udostepnienie ci jego opini zeby zdiagnozowal skad takie dramtyczne obnizenie Libido. Bo potarzam to juz nie jest norma. Norma jest te przynajmniej kila razy w okolicach owulacji. Wiec jak zawsze na poczatku diagnoza. Pozniej metoda terapii:) Odezwij sie kiedys na moim Temacie Wspolnota Polsak Nocy Kupały - z najswiezsza data Jestem ciekawy jakich wybrow zyciowych dokonacie z zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajmij sie kupala bo ci temat podupada. a, rozumiem, wreszcie ktos z toba normalnie rozmawia? :D no to siedz juz tu sobie, siedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@gość dziś A Ty jaki mas problem? O WPNK sie nie martw wystarczy ze wy Chamskie Trolle nie bedziecie sie na nim pojawiac:) Ten Temat wydal mi sie ciekawy wiec sie wypowiadam sprzeciwu Autora nie odnotowalem wiec wszystko w zgodzie z Prawem Wilka na ERO wiec nie rozumiem Twojej troski o Tema tego Autora ktory jak sie zdaje wlasnie go zakonczyl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bardzo trudny temat. Z jednej strony seksualność, bardzo ważna rzecz, z drugiej uczucie i normy obyczajowe. Wszystko kłóci się ze sobą. Potrzeby mężczyzny, potrzeby kobiety. Odpowiedź banalna-kompromis i szczera rozmowa. Napewno nie zdrada. Nie ma też czegoś takiego jak romans kontrolowany. I przyzwolenia na niego. To zabija miłość. Współczuję problemu. Seks to tylko uzupełnienie prawdziwego dojrzałego związku, ale życie bez seksu też nie ma sensu. Seks jest zdrowy, nastraja optymistycznie do życia, wzmacnia więzi i jest...seksowny. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Red Leeloo Prawda ze ciekawy przypadek? Niestety powiem ci z wlasnego doswiaczenia ze rozmowy przynajmniej w przypadku czesci kobiet sa nieskuteczne dziala tylko postawienie sprawy na ostrzu noza. Powiedz jak obstawiasz jakiego wyboru dokonalaby jego zona postawiana przed takim wyborem jaki Ja proponuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze? Nie wiem Wilku, ponieważ każda kobieta i każdy mężczyzna jest inny. To co Tobie pasuje innych może odpychac i odwrotnie. Chyba chodzi o to, że w związku liczy się dopasowanie. Żadne argumenty nie trafią do kogoś kto jest naszym przeciwieństwem. Ozieblosc seksualna nigdy nie wpasuje w związku z kimś o przynajmniej normalnych potrzebach w łóżku. Seks np. trzy razy w tygodniu w stałym związku to żaden wyczyn. To coś normalnego i wskazanego i myślę, że można wypracować kompromis. Nigdy nie należy szantazowac odejściem, znalezieniem kochanki lub podawać argunenty typu-bo mi się należy. Nikomu się nic nie należy jeżeli druga osoba nie chce mu tego dobrowolnie dać. Jeżeli żona autora na problem z oziebloscia, a kocha, pozostaje im tylko terapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Red Leeloo Wiesz przez kilkanascie lat 1 zwiazku wyznawalem takie poglady jak Ty. Ze nie stawia sie twardych warunkow granicznych ze milosc wszystko przezwyciezy. Ze wystarczy powiedziec ukochanej osobe co cie boli ze czujesz sie z czyms zle a ona sama z milosci wezmie to pod uwage. Mialem podobny problem jak Autor okolo 8 krotna roznica w S.M.Libido ktora sie ujawnila po roku jak pierwsza burza hormonow opadla ktora powoduje u kobiety kilkukrotny wzrost libido. Kilkanascie lat szarpaniny proby spokojnych rozmow tlumaczenia propozycja pojscia do specjalisty. Postawa bylej dopasuj sie reszte mam w d***e chcoc seks z Toba jest cudowny ale kochamy sie tylko wtedy jak mam ochote. Jak odchodzilem a powiedzialem to tylko raz nigdy pozniej chwili wahania. Nagle zaoferowala ze teraz moge miec seksu ile chce chocby kilka razy dziennie kiedy chce i jak chce wszystko nagle stalo sie mozliwe. Tylko mnie to jeszcze bardziej wkur/woilo ze dpoiero w chwili zagroznia a nie z milosci wszystko jest mozliwe. Dzisiaj jak patrze na to z perspektywy czasu to uwazam ze trzeba jasno stawiac swoje warunki nie zeby szantazowac ale zeby szczerze drugiej stronie powiedziec co jestesmy wstanie zaakceptowac w zwiazku a czego na pewno nie. Gdybym tak zrobil po roku naszego zwiazku albo trwalby do dzis albo bysmy sie wtedy rozstali a ja nie mialbym zmarnowanych kilkunastu lat zycia i mial dzieci z inna kobieta. Ona znalazlaby sobie jesli by jej to pelne zaspokojenie moich potrzeb nie pasowala bo to naprawde byla potezna roznica innego mezczyne o zblizonym do niej libido. Dlatego takie jasne stawianie sprawy uwazam za dojrzale i uczciwe a nie szantaz bo Milosc nie wszystko przezwycieza kazdy ma swoje granice. Mnie nauczenie sie tej madrosci zyciowej kosztowala kilkanascie najlepszych lat zycia. Dlatego dziele sie swoim doswiadczeniem moze ktos skorzysta i nie bedzie musial placic tak wysokiej ceny za ta madrosc zyciowa:) Bede po 22;00 na WPNK jak masz ochote kontynuowac ta rozmowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madzia naucz się w końcu poprawnie pisać>>> zmienilaś nick ale ortografia ta sama rozumieM czy to takie trudne??? zapamiętaj raz na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem jedno. Uważasz, że straciłeś najlepsze lata życia dla kobiety, która była tego nie warta. W Twoim przypadku chodziło głównie o seks, który widocznie jest dla Ciebie ważnym aspektem w życiu. Inni powiedzą, że stracili te lata, bo żyli z egoistami, ktorzy ich np. zdradzali, nie rozumieli, może poniżali. Ile związków tyle problemów. Trudno dopasować się tak, żeby przez wiele lat każdy był szczęśliwy. W Twoim przypadku chodziło pewnie o to, że już nie kochałes żony, a ona Ciebie jeszcze mogła kochać. Mimo, że w łóżku traktowala Cię po macoszemu. Nie wiem na ile Cię jeszcze kochała -czy ze względu na sentyment, dzieci. Może prostu kochała, tylko nie potrafiła tego wyrazić tak jak Ty tego chciałeś. To jest związek, to jest ryzyko, to jest sztuka kompromisu. Czytałam Twoje posty. Uzależniasz seks i miłość. Nie potępiam tego, to typowe, męskie. Kobiety jednak zawsze będą oddzielaly te dwa pojęcia. Nie wiem czemu tak jest. Należy spotkać się w połowie drogi-tylko tak można stworzyć dojrzały związek. Nie potrafię do końca wczuć się w ten problem, ponieważ ozieblosc jest mi obca. Mogę tylko współczuć ludziom, których to dotknęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma tu za bardzo nad czy dyskutować kobieta to prosta konstrukcja czasami chce dać (zwłaszcza jak męża szuka) i zawsze chce brać - przykręć kran od pieniędzy/prezentów a po 2 tygodniach zapomni nawet że dzisiaj ma ją boleć głowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ricaro
Tak jak wyżej przykreć kran na gotówkę a sam weź nadgodziny w pracy, wiesz o jakie nadgodziny chodzi... I nie zadawaj takich głupich pytań babom, sam widzisz jakie bzdury piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kad98013
Wilk nadal nie rozumie że wina za to że stracił swoje najlepsze lata życia to tylko i wyłącznie jego błąd że nie potrafił znaleźć sobie kobiety która by miała podobne libido do niego. Szantaż to takie prymitywne że aż nie będę komentować. Autorowi polecam znaleźć sobie taką partnerkę która będzie miała takie same potrzeby i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ricardo ma rację. A koles niżej pod nim pisze jakieś Bzdury o szukaniu partnerki z takim samym libido. Smartfon taka ci znajdzie w tłumie? Co z dzieckiem, dziećmi? Bierz nadgodziny, ja też tak robię. I jeszcze jedna dobra rada: jak coś sie jej kiedyś pokręci i dostanie chcicy gdy wrócisz spompwany do domu po nadgodzinach, to oppierdol ją za jakąś bzdurę. Tak by się obraziła. Ponieważ ona zrozumie że styrany praca po godzinach moze ci nie stac jak nalezy, ale mała ilość spermy po długiej przerwie będzie budzić podejrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wilk Ile trwałeś w tym małżeństwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Wilk może sugerować że jego związek to strata czasu?Dlaczego ma same minusy ?Ma dzieci i każdy dobry sex powinien mieć w pamięci no i doświadczenie.NIe rozumiem jak można mówić w tym przypadku strata czasu.Jedyne co mi się nasuwa to to że, na wszystkie kobiety patrzy przez pryzmat swojego poprzedniego związku lub byłej a każda kobieta jest inna tak jak i facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewienpsychologstad
Ten wilk to ma obsesje na punkcie słowa "LIBIDO"...co drugie słowo u niego w tekstach to libido, libida, libidem ..itd. To jest obsesyjne i chore. W związku nie chodzi o jakies pie..rzone libido, no chyba, że ktos sam siebie sprowadza tylko do roli" *****cza", no to współczuje:) Libido to problem seksualny, a zwiazek nie opiera się tylko na seksie i bzykaniu no chyba, ze jestes jak małpka bonobo(poszukaj sobie na youtube Wilku ********czu o seksie małpek bonono) Człowiek jeśli w zwiazku najwazniejsze jest libido i nic wiecej i tylko od seksu uzależeniasz szczescie, to jestes SEKSOHOLIKIEM I NIMFOMANEM, to dewiacja i to choroba w icd 10 i to sie również leczy. Jestesmy tylko ludzmi, mozemy czasem nie miec na bzykanie ochoty. Chyba ze ktos jest zwierzeciem bez swiadomosci, bez refleksji bez mozgu...a obstawiam, ze Ty jestes seksoholikiem..lecz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@wszyscy Wedlug najnowszych ustalen nauki dotyczacych zjawiska Milosci zeby mowic ze wystapila Milosc musza wystepowac trzy jej podstawowe elementy 1. Wiez erotyczna 2. Wiez emocjonalna 3. Zaanagazowanie rozumiane w ten sposob ze swiadomie decyzdujemy ze zta anie inna osoba chcemy miec dzieci choc niekoniecznie w tym momencie bo np nie ma jeszcze warunkow Spedzic reszte zycia i robimy wszystko zeby sie na udalo. Poniewaz Temat dotyczyl niedopasowania seksualnego o tym pisalem. Wiec mozecie odniesc wrazenie ze dla mnie caly zwiazek jest zredukowany do wiezi erotyczmej ale tak nie jest:) U kobiety licza sie dla mnie 3 rzeczy wszystkie rownie wazne nie jestem wstanie wskazac ktora jest wazniejsza musza byc wszystkie 3 jednoczesnie:) 1. Kochanka 2. Kaplanka domowego ogniska potrafiaca stworzyc dom pelen milosci. 3. Madra i czula Matka Moim zdaniem kobiety sztucznie ustawiaja wiez erotyczna obok Milosci a ona jest jej integralna czescia wokol niej wszystko jest zbudowane bo wkoncu po to ewolucja stworzyla Milosc zeby doszlo do zaplolodnienia oraz do tego ze mezczyna na trwale zwiazal sie z jedna kobieta. Sposobem na to jest wytworzenia dzieki uprawianiu seksu caly rok co jest ewenementem w naturze silnej wiezi erotycznej ktora u mezczyny sz ale rowniez u kobiety przeklada sie na silna wiez emocjonalna. Zaburzenia w wiezi erotycznej negatywnie wplywaja na wiez emocjonalna i na odwrot. To coi kobiety okreslaja mianem Milosci to tylko jeden z jej komponentow wiez emocjonalana wcale nie wazniejszy od wiezi erotycznej. Tym ktorzy lekcewaza znaczenie pelnego zaskojenia libido polecam prosty eksperyment o ktorym juz wielokrotnie pisalem. Niech przez 3 miesiace realizuja swoje libido w 50% zdajac nam relacje co miesiac a na koncu eksperymentu niech powiedza czy wyobrazaja sobie tak spedzic reszte zycia. W zaspokojeniu libido nie ma kompromisow musi byc zrealizowane cale jesli mezczyzna ma nie szukac jego zaspokojenia poza zwiazkiem z innymi kobietami. To tak jak z jedzeniem najpierw trzeba zadbac zeby dostaczyc odpowiednia ilosc skladnikow odzywczych nie mozna polowe czy 75% . Trzeba dokladnie tyle ile czlowiek potrzebuje chocby mialo to byc na poziomie chleba i sera zoltego plus warzywa to jest minimum. Jak juz mamy ilosc odpowiednia mozna zadbac o jakosc i zroznicowanie zeby nie jesc codziennie kanapek z serem zoltym i warzywami. Ale podstawa jest dostaczenie tyle ile trzeba od tego sie zaczyna zdrowa dieta pozniej myslimy nad smakami i zroznicowaniem. Przypominam tez w ponad 80% zwiazkow opartych na milosci kobieta ma przynajmniej dwukrotnie nizsze libido niz mezczyzna co nie jest dziwne bo jak wezniecie 80% populacji to wlasnie tak wam wyjdzie ze kobiety maja nizsze przynajmniej 2 krotnie libido. Wiec nie ma mozliwosc w skali populacji zeby ludzie sie tak dobrali zeby mieli zblizone libido tak to sie moze dobrac maksymalnie z 20% par i to koniec. Kobiety nie rozumieja problemu nie zaspokojonego libido bo ich jest zaspokajne w pelni maja nadmiar seksu moga miec problem z jakoscia seksu ale nie z iloscia wystarczy poczytac ERO. Wiec wracajac do mojego przykladu kobieta dostaje tyle sera zoltego i chleba ile tylko potrzebuje wiec zastanawia sie nad zroznicowaniem diety a mezczyna dostaje polowe tego wiec chodzi glodny i to jest jego problem podstawowy jesli chodzi o wiez erotyczna. Wiec jak sie znajdzie taka co go nakarmi do syta to jako glodny chetnie zmieni kucharke na taka co nie kaze mu chodzic glodnym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo trafny wywód. Zgadzam się w 100%. Niestety kobiety nie podchodzą intelektualnie do sprawy poza tym przez emancypację są nastawione dość egoistycznie do życia. A żyję już 49 lat i wiem co mówię. Napatrzyłem się na związki, rozstania itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie, któremu facetowi w związku będzie pasował sex jeżeli świadom jest tego ze to spełnianie małżeńskiego obowiązku ? ...jak dla mnie pytaniem zasadniczym jest co spowodowało ze żonie nagle odechciało się sexu, może trzeba się zastanowić czy w ogóle kiedykolwiek sprawiał jej frajdę? może nigdy tylko akurat po urodzeniu dziecka odechciało jej się udawać że sprawia jej przyjemność. Jeżeli nie, jeżeli kiedyś faktycznie był dla niej czymś ważnym a przestał to musi być konkretny powód co nim jest ... tylko ona może powiedzieć, ale sex z poświęcenia, bo wypada bo tak mi się należy jest bez sensu, a nawet upokarza bardziej niż masturbacja :) ...jeżeli jest dla autora na tyle ważny powinien dochodzić co jest przyczyną zmiany żony, i jeżeli to coś nie do przeskoczenia to rozstać się ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@gość dziś Obaj jestesmy po 4o:) I chyba stac nasmwienieotwarcie kobietom co myslimy i czego od nich wymagamy bo one z attykulowaniem swoich wymagan wobec nas nie maja zadnego problemu:) Widzimy tez kobiety jakimi jakie sa z ich wszystkimi zaletami i wadami oraz jak bardzo sie roznia od siebie. Po pierwszym nieudanym erotycznie zwiazku ktory trwal kilkanascie lat nastepne kobiety ktore mialem nie mialy zadnego problemu z zaspokajaniem moich potrzeb seksualnych w pelni a zadna nie miala wyzszego libido niz 50 % mojego (moje 48 org/28 dni) Od 250 000 lat kobiety i mezczyzni dogadywali sie bez problemu bo to naprawde kwestia nastawienia kobiety. Jak traktuje taki seks be z swojego orgazmu jak o wyraz milosc do swojego ukochanego przeciez mezczyzny jest dla niej przyjemny bo w koncu polowa przyjemnosci z seksu to widok przyjemnosci o orgazmu na twarzu ukochanej osoby przynajmniej dla mnie. Od poczatku ludzkosci uklad byl jasny mezczyzna daje kobiecie wiernosc skupia na nie i ich wspolnym potomstwie wszystkie swoje zasoby w zamian kobieta oferuje wiernosc i zaspokaja w pelni jego potrzeby seksualne. I jakos sie dogadywali i nie bylo problemu. A teraz nagle czesc kobiet czuje sie strasznie upokorzona jakby miala sprawic orgazm ukochanemu mezczyznie sama go nie przezywajac:) Ale one sa chwilowym bledem ewolucji za kilka pokolen beda wyeliminowane z puli genowej przez kobiety ktore nie maja problemu z pelnym zaspokojeniem libido swojego mezczyzny i tak beda wychowywaly swoje corki. Tak zreszta sa wychowywane kobiety w Azji. Dla nich pelne zaspokojenie ich meczyzny to powod do dumy a nie upokorzenia:) Po prostu z tymi kobietami o tak egositycznym nastawieniu nikt nie bedzie sie chcial zenic i mec dzieci. Im szybciej mezczyzni zaczna wymagac pelnego zaspokojenia swojego libdo tym szybciej skonczy sie to szalenstwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@gość dziś Posluchaj to nie chodzi o to ze kobieta z mina cierpietnicy laskawie rozchyla uda i tylko czeka az mezczyzna skonczy:) To rzeczywiscie nie jest przyjemne ale alternatywa nie jest masturbacja ale znalezienie kochanki albo odejscie:) To chodzi o taki seks kiedys skupiasz sie na przyjemnosci swojego ukochanego mezczyzny bo Twoje potrzeby sa mniejsze nie przezyjesz w jego trakcie orgazmnu ale podnicenie seksualne na srednim poziomie duzo czulosci i bliskosci bo seks to nie sam orgazm i satysfakcje ze dalas orrgazm ukochanemu mezczynie:) Nie wiem jak ci to wytlumaczyc ale to naprawde moze byc przyjemne przezycie po prostu sprobuj wtedy zrozumiesz o czym mowie:) Przez miesiac kochaj sie ze swoim mezem zawsze jak ma na to ochote jak sama nie masz ochoty na orgamzm powiedz u o tym szczerze zeby cie nie probowal do niego doprowadzac i skup sie na jego przyjemnosci. Sama bedziesz zaskoczona jak fajnie sie bedziesz po tym czula jak wykazesz takie nastawienie o jakim pisalem a Twoj maz bedzie na pewno zadowolony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze to ja jestem ON nie ONA, ...i napisałem że sex z łachy czy obowiązku jest upokarzający dla faceta a nie dla kobiety, masturbacja zaś nie jest receptą na małżeński celibat a jedynie czynnością mniej upokarzająca niż taki "wymuszony" sex z kobietą która nie ma na to ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc xxxxxx
A wedlug mnie krotka pilka: albo seksu tyle ile chce facet, albo idzie "dojesc na miescie". I nie to, ze sie rozstajemy, baba bierze polowe majatku i jeszcze alimenty. Albo bawimy sie w jakies tam terapie, prosby, ostrzezenia itd. Nic z tych rzeczy. Szukamy kochanki albo idziemy na d****** tylko oczywiscie trzeba bardzo ostroznie, tak, zeby sie nie wydalo i nie miec sprawy rozwodowej z wlasnej winy. Rescator555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiście krótka piłka i bardzo merkantylne podejście do związku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>rzeczywiście krótka piłka i bardzo merkantylne podejście do związku << Moze i merkantylne, ale jest stara zasada: jak Kuba Bogu, tak Bog Kubie. Mowiac inaczej: jesli ktos nie dotrzymuje swoich zobowiazan, ja tez jestem zwolniony z dotrzymywania swoich. Rescator555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co więc kontynuować fikcję ? ...nie lepiej rozstać się w zgodzie i nie męczyć póki człowiek młody i może sobie jeszcze inaczej, lepiej, po swojemu ułożyć życie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>po co więc kontynuować fikcję ? ...nie lepiej rozstać się w zgodzie i nie męczyć póki człowiek młody i może sobie jeszcze inaczej, lepiej, po swojemu ułożyć życie ? << Kto powiedzial, ze takie problemy moga miec nie tylko ludzie mlodzi. Kolo czterdziestki bab tez moze dostac "zaniku libido". I co, facet ma sobie zawiazac na supelek? Poza tym niekoniecznie musi chciec ukladac sobie cale zycie, moze wystarczy tylko wlasciwe ulozenie tego fragmentu zycia. No i jak pisalem: dlaczego baba ma na swoim lozkowym lenistwie jeszcze skorzystac finansowo: alimenty, polowa majatku ? Rescator555

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...nadal sądzę że to mało uczciwe co piszesz i licząc z górką 40 lat fikcyjnego życia, mnie by tam męczyło kombinowanie i pilnowanie się na każdym kroku przy prowadzeniu podwójnego życia ...mało to komfortowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×