Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sytuacja w autobusie

Polecane posty

Gość gość

Jeżeli w autobusie jest tłok, że ledwo ludzie stoją i nie mają się nawet czego chwycić. Na przystanku kolejne osoby się nie mieszczą a stoi kobieta z wózkiem, i próbuje się pchać do autobusu to czy ludzie jadący od początku powinni wysiąść bo stoją na miejscu dla wózka? bo taką chorą teorię dzisiaj rano słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinni. Powinna zostać zwiększona częstotliwość kursowania autobusu. Na pewno powinni się przesunąć. Z drugiej strony współczuć trzeba kobiecie, która czeka aż wreszcie przyjedzie autobus, do którego się zmieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bo to jest miejsce na wózki zarówno dziecięce jak i inwalidzkie. To nie jest chora teoria tylko Ty autorko jesteś chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak powinni wysiasc ci którzy stoją na miejscu dla wózka ja kiedys jechałam autobusem i stanęłam na miejscu dla wózka i kanar mnie opier... ze ma stanąć gdzie indziej bo to miejsce ma byc puste w autobusach oficjalnie obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesunąć nie było gdzie jak już napisałam, ludzie się nie mieścili kolejni a wózek to już wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chora teoria, nikt nie będzie trzymał pustego miejsca w razie gdyby nagle jakaś matka chciała wsiąść bo może wcale żadnego wózka nie być. Kto pierwszy ten lepszy, bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto pierwszy ten lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie to mają problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie musza wysiadać. Jak nie ma miejsca to matka z wózkiem nie wsiądzie przecież. Historia z kanarem mówiącym żeby się przesunąć jest wymyślona, bo nie wierzę że jedna osobo mogla zająć miejsce na wózki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego miałabym zmyślać, to ja pisałam o kanarze i tak było we Wrocławiu w autobusie niskopodłogowym, nie zajęłam całego miejsca na wózki bo ważę 53 kg, kazał mi sie przesunąć bo powiedział ze to jest miejsce na wózek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinni sie tak przesunąć zeby kobieta z woskiem tez mogła jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo rzadko jeżdżę komunikacją miejską, bo nie cierpię tłoku. Ale jak już jadę tramwajem i jestem z wózkiem to głośno i wyraźnie proszę o zwolnienie tego miejsca, bo to jest MIEJSCE NA WÓZKI. To samo jeśli jesteśmy bez wózka i chcę syna wziąć na kolana a wszystkie miejsca dla matki z dzieckiem są zajęte. W ciąży nigdy nie prosiłam o ustąpienie miejsca ani nie pchałam się do kas z pierwszeństwem, ale z dziećmi bywa ciężko w tramwajach i autobusach, więc na bezczela walczę o swoje prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie powinien wysiadać. tylko od początku trzeba nie stawać na miejscu dla wózków. W sytuacji, kiedy już się tam stoi należy się przesunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jakie prawa walczysz głupia babo? :D Jeśli na miejscu dla matki z dzieckiem siedzi już uprawniona osoba ty nie masz prawa zwalać ludzi z innych miejsc :D Możesz sobie czekać na inny autobus/tramwaj z wolnymi miejscami, albo z osobą nieuprawnioną zajmującą miejsce dla matki. I na tym twoje prawa sie kończą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mijsce na wózek jest na wózek - trzeba ustąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś O jakie prawa walczysz głupia babo?  Jeśli na miejscu dla matki z dzieckiem siedzi już uprawniona osoba ty nie masz prawa zwalać ludzi z innych miejsc  Xxxx Zrozumiałam, że prosi o ustąpienie miejsca, jeśli zajmuje je osoba nieuprawniona. A Ty z kolei nie masz prawa nazywać nikogo głupią babą, w dodatku bez powodu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olaboga Jazda tramwajem czy autobusem to horror ostatnio. Zwłaszcza ostatnio jak są ciągle zmiany i remonty. Jechałam niedawno z wózkiem do PCC ze Środki i po prostu tragedia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli przyjeżdża autobus wypełnionymi ludźmi, którzy zapłacili za przejazd, to logiczne że nie wysiądą bo kto im zwróci kasę za bilet ? a problem zatłoczonej komunikacji leży w kwestii przewoźnika,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawienie miejsca na wózek jest absolutnie nierealne. Przecież w zatłoczonym autobusie osoby stojące wokół takiego pustego miejsca zostaną na nie wepchnięte przez innych. Nie jeżdżę komunikacja, ale często przyglądam się autobusom i tramwajom (pracuje w komunikacji, więc to moje skrzywienie zawodowe) i nie widzę, abyb yły zatłoczone. Może to kwestia miasta lub po prostu nie widuje tych najbardziej obłożonych linii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli ludzie stoja na miejscu na wozek to musza sie przesunac, tak to jest. ja mieszkam w uk i jak wsiadam z wozkiem a miejsca na wozek sa zajete przez ludzi to kierowca odrazu zwraca uwage,zeby zrobic miejsce. generalnie nikt tam nie siada a jak juz siedzi to sam wstaje. tylko w polsce sa takie problemy, ludzie zajmuja miejsca na wozek i jeszcze sapia jak musza ustapic matce z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w Krakowie i najgorsi sa studenci,z tyłu tramwaj pusty a te tumany stoja i sie cisna tam gdzie jest miejsce dla wózka,z przodu,aż krew zalewa,i jeszcze udają ze nie widza lub nie słysza i stoja jak kołki gdy ktoś wchodzi z wózkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma prawa. Kierowca nie powinien wypuscic sama jestem matka i wiem Co mowie. Ludzie zaplacili za przejazd wiec nie mozna ich wyrzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem szczerze że jeżdżę naprawdę sporo komunikacją miejską i jeszcze nie spotkałam się z taką sytuacją żeby tramwaj czy autobus był tak strasznie zatłoczony że nie dało się wózka wprowadzić... nawet jak ludzie ściśnięci jak śledzie to na przystankach też jest rotacja, jedni wsiadają, inni wysiadają i robi się przejście, pewnie że ludzie stoją tam, ale zawsze się przesuwają. O miejsce dla matki z dzieckiem może raz czy dwa razy musiałam prosić, teraz mały ma 4,5 roku i jak jest zajęte to nawet nie proszę bo w końcu jakimś maleństwem nie jest, przy normalnej jeździe potrafi ustać, trzymać się poręczy, a przy naprawdę gwałtownym hamowaniu przecież i dorośli tracą równowagę i wpadają na siebie, swoją drogą to właśnie siedząc wpadł kiedyś na ściankę, bo kiedy stoimy ustawiam się tak że wpada na mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, że nie widziałaś takiej sytuacji bo ja widuję takie często. U nas w szczycie nie tylko matka z wózkiem się nie zmieści, ale czasem zwykli ludzie nie dają rady się upchać do środka. Na pewno bym się wkurzyła gdybym zobaczyła matkę z wózkiem w godzinach największego szczytu, bo zwolnienie dla niej miejsca oznaczałoby, że prawdopodobnie część ludzi będzie musiała opuścić autobus i tym samym spóźni się, ale z drugiej strony bez ważnego powodu na pewno tak mama by się nie pakowała w taki ścisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.08 tez mieszkam w UK i jak nie ma miejsca w autobusie to kierowca nie wypuszcza z wozkami. Tez jestem matka z dzieckiem. Tylko jak jest miejsce to tamci musza ustapic miejsce wozkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te naklejki na szybach autobusow ze staruszka o lasce czy z matka w ciazy/z dzieckiem to tylko SUGESTIA, zeby ustapic miejsca tym osoba a nie prawo ustawowe. jesli miejsce siedziace zajmuje mlody facet i nie ustepuje kobiecie w ciazy, to ma do tego prawo, tylko ze jest ciotą. wiec polowanie na miejsce z naklejkami i zrzucanie osob siedzacych z tego miejsca to troche buractwo, prawie takie samo, jak siadanie na tych miejscach przez osoby, ktore, z uwagi na normy spoleczne i kulture osobista, nie powinny tam siadac. ale mandatu nit im nie wystawi wiec nie piencie sie tak. co do miejsca dla wozkow to inna sprawa, bo ustapic sie powinno, nie spotkalam sie z tym, zeby ktos nie ustapil widzac nadjezdzajacy wozek. ale podejrzewam, ze jakby sie uparl, to tez gowno by sie takiemu zrobilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm, na wyrywki z regulaminu krakowskiego MPK: " Pasażerowie, osoby kierujące pojazdami Komunikacji miejskiej w Krakowie, osoby kontrolujące bilety oraz personel nadzoru ruchu zobowiązani są do przestrzegania niniejszych przepisów." i niżej czytamy: "2. W pojeździe są wydzielone i oznaczone znakiem graficznym (piktogramem): 1) siedzenia specjalne dla pasażerów o ograniczonej zdolności poruszania się, w tym dla: - kobiet ciężarnych, - osób z dzieckiem na ręku, - osób niepełnosprawnych, - osób z upośledzeniem narządu ruchu, - osób w podeszłym wieku, 2) stanowiska dla wózków inwalidzkich lub dziecięcych." i kilka punktów dalej: "2. Pasażer, który bezpodstawnie zajmie siedzenie specjalne, oznaczone znakiem graficznym (piktogramem), o którym mowa w § 2 ust. 2, ma bezwzględny obowiązek zwolnić to miejsce, w razie zgłoszenia się osoby, dla której siedzenie takie jest przeznaczone. 3. Pasażerowie zobowiązani są umożliwić ustawienie wózka inwalidzkiego lub dziecięcego w pojeździe na stanowisku przeznaczonym do tego celu." Dodam tak dla formalności że regulamin jest uchwałą Rady Miasta więc jest oficjalnie obowiązującym aktem prawnym. Więc ustępowanie osobom uprawnionym do zajmowania poszczególnych miejsc, kiedy samemu się nie ma takich uprawnień, jest obowiązkiem a nie dobrą wolą, a naklejki nie są tam tylko żeby przypominać o kulturze. Z przymrużeniem oka można jedynie potraktować naklejane swojego czasu piktogramy przedstawiające czytającego książkę pasażera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buractwem jest nieustąpienie miejsca osobie niepełnosprawnej/starszej/w ciąży - a nie "polowanie na miejsce z naklejką". :O I nie to, że nie można tam siadać, tylko należy ustąpić miejsca osobie, dla której jest to miejsce przeznaczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×