Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cecylia o

Mąż i oszczędności DUŻY PROBLEM

Polecane posty

Gość Cecylia o

Ogólnie nasze małżeństwo było super. Ale do czasu :o Trzy lata temu mąż odkrył uroki oszczędzania na lokatach :o I od tej pory nic tylko wylicza ile trzeba wpłacić i ile będzie wtedy po roku, po dwóch latach, po trzech itd a końca nie widać :o Nie zbieramy na konkretny cel bo mamy już domek, każde z nas ma samochód i nie mamy dzieci. Problemem jest to, że pieniądze raz wpłacone na lokatę dla mojego męża są święte i nienaruszalne, nie ma celu na który można by je wykorzystać bo nic nie jest dla niego warte tego, żeby być powodem do naruszenia tych środków. Nie kupujemy już nic. Ja pracuję i moje pieniądze są moje i nie idą na lokaty, ale mąż daje na życie tysiąc miesięcznie i nie da więcej ani grosza bo resztę MUSI wpłacić na lokaty :o Jedynie opał kupuje i jesli już naprawdę zepsuje się coś bez czego nie można żyć np. piec CO wtedy z wielkim bólem wypłaci i kupi :o Jak myślicie, co zrobić żeby przekonać go że to nie żadne święte pieniądze i że można z nich finansować np. skromne wakacje albo prezent kiedy idziemy do kogoś na wesele i inne tego typu wydatki, które normalnie ludzie pokrywają z oszczędności? Dodam jeszcze, że przez to wszystko ja nie mam prawie nic odłożone bo jak mam się wiecznie wykłócać wolę kupić ze swoich :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no rzeczywiście troche przesadza, jesteście małżeństwem i to są wasze pieniądze moim zdaniem. ja niestety mam odwrotna sytuacje. ja bym chciała trochę zaoszczędzić ale mój maż roztrwania nasza kasę na głupoty. my na dzień dzisiejszy możne mamy z 1000 zl oszczędności na czarna godzine ktore ja schowalam przed nim w słoiku za lodówką. wiem brzmi to absurdalnie i dziecinnie ale innego sposobu nie widze na oszczednosc . i my tez remontów nie robimy, wakacji super nie mamy praktycznie na nic nas nie stać. wiec wolałabym juz taką sytuacje ja ty masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat od 3 lat stopy procentowe lecą ostro w dół to co on tam zarobi? 1,5 - 2,0%?? jeszcze minus podatek. jak wsadzi hajs na półroczną czy roczną lokatę to lodsetki zeżre mu inflacja. jak na krotsza to zarobi doslownie jakies grosze. tez nie kumam tej fascynacji lokatami, to bylo oplacalne 5 lat temu a nie teraz. tylko bank zyskuje na obrocie waszymi srodkami, nikt wiecej. moze w ten sposob sprobuj go przekonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy byś wolała :o ja dwa lata temu musiałam pożyczać od matki pieniądze na zrobienie sobie prywatnie badań na określenie poziomu hormonów bo mąż nie uznał tego za cel wart naruszenia oszczędności, a nie miałam swoich oszczędności bo wcześniej były w rodzninie dwa wesela, a to były kolejne badania, na które w końcu zabrakło mi pieniędzy po opłaceniu wcześniejszych wyników i dwóch wizyt u lekarza. Na NFZ musiałabym czekać ponad rok i nie byłoby to mądre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On się nie da przekonać bo nawet jeśli dostanie dwa złote więcej to już jest to dwa złote które ma, a bez lokaty by ich nie miał :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ku/rwa mac 😡 żałować żonie na badania to jest po prostu skur/wysynstwo, jakis skrajny skąpiec i dusigrosz z tego twojego męża. poza tym troche nie rozumiem sytuacji, macie oddzielne budżety? składacie sie na wszystko jak byscie nie byli malzenstwem tylko zwykla para?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tymi badaniami to przegiął rzeczywiscie- ale by dostał zjebe. to juz jest świr. radzilabym go do jakiegos specjalisty zapisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na szczęście się nie ożeniłem , ale na żadne frajerskie lokaty nie odkładam. nie opłaca się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak z niego taki ekonomista to niech porowna sobie oprocentowanie lokat z aktualna stopa inflacji. moze wtedy zobaczy jak go bank pieknie robi w chu/ja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecylia o
Mamy osobne pieniądze od czasu jego fascynacji lokatami. Tak musi być bo inaczej nie miałabym w ogóle nic, tylko te durne lokaty. Jakoś nie potrafię się cieszyć, że hura !!!! mamy już 150 tysięcy, tylko że nie do wydania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet zbiera zabezpieczenie na życie być może chce kupić mieszkanie pod wynajem by zapewnić na starość ten chleb Wam a kobieta jak zwykle.. bo nie pozwala na majtki , szminki i inne durnoty rozjebać jej kasy. pazerne głupie baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz zaraz. Moje , Twoje. Czy to aby nie powinny być Wasze wspólne pieniądze? Nie lepiej jest sobie wspólnie usiąść i na przykład wyznaczyć sobie budżet miesięczny? Na przyklad: 1000 zł rachunki 2000 zł życie 1000 zł na wycieczki i inne przyjemnośći A reszta na lokatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecylia o
Tego nie wiem, nie ma mowy o żadnym celu :o celem jest to, żeby lokata rosła i rosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze , ze nie macie dzieci, bo miec tatusia dusigrosza to okropnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uzbierałem w tajemnicy przed żoną już pokażną sumkę. ona choruje , w zastraszającym tempie się starzeje , myslę , że niebawem zdechnie , a ja muszę mieć pieniądze by sobie nową młodą kobietę znależć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno. Nie mamy obecnie w Polsce inflacji ale deflację tak więc pieniądze nie tracą na wartości a wręcz lekko zyskują ( szczególnie biorąc pod uwagę tanie paliwo). Przy 150 tys. złotych jest obecnie lokata negocjowana w Noble Bank. 4% w skali roku . Tak więc pisanie 2% minus podatek belki i inflacja jest z deka przesadzone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecylia o
Oczywiście, że tak byłoby dobrze, ale tak nie będzie bo po takich wyliczeniach, żeby mąz był zadowolony musiałabym nie kupiwać nic, a na obiad jeść ciągle tylko lichą zupę bo najtaniej. Próbawałam z nim robić takie ustalenia i wtedy każdy wydatek był za duży i niepotrzebny :o Po wielkich kłótniach wywalczyłam od niego ten tysiąc miesięcznie i wypomina mi to do dzisiaj, tak samo jak każdy mój własny grosz, za który coś sobie kupię BO MOŻNA TO BYŁO ODŁOŻYĆ a mowy nie ma o tym na co ma byc odkładane :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mi juz podchodzi pod jakas nerwice natręctw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na badanie mnóstwa kasy wydawać nie ma sensu. ona chyba już nie wyzdrowieje, zresztą po co? zbrzydła okropnie. gdyby wyzdrowiała i miała mi jeszcze wiele lat zatruwać życie ... nigdy!zdechnie a ja zostanę bez kasy , którą ona jak pijawka wyssie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj bo wydaje mi się,że Ty tak mu ćwierkasz nad uchem, troche narzekasz ale on wie,ze pogadasz, pogadasz i dalej będzie tak jak jest. Będzie mógł sobie wszystko na lokaty wpłacać. Faceci mają skłonność do wyłączania się i on wcale Cię nie słucha .Wie na co może sobie pozwolić. Zawsze możesz zastosować coś w rodzaju buntu. Czyli. Swoje pieniądze wydawać na ubrania, kosmetyki, jedzenie wyłącznie dla siebie. Rachunków nie płać. Nie gotuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sexem go zaszantażuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chorobliwy skapiec,lepiej nie bedzie tylko coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie na inna d+++ wydaje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz mojej sasiadki tez tak robil, pozniej zlikwidowal lokate i sie ulotnil, masz choc dane do niej typu pin ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwila, mąż daje tylko tysiąc złotych do domowego budżetu? przeciez to śmiesznie mało, skoro macie dom na utrzymaniu! Każ jemu robić zakupy (przygotuj tylko listę), niech zobaczy co ile kosztuje. zrób podsumowanie - ile rachunki, ile na życie (i to normalne życie, bez skąpienia na wszystko), ile należy odłożyć na poczet wakacji. I dopiero z resztą niech sobie robi co chce. Warto oszczędzać, ale nie warto podporządkowywać życia oglądaniu zer na koncie. Poza tym - to wasze pieniądze, a ty piszesz tak, jakbyś nie miała do nich w ogóle dostępu? czy ty choć wiesz, ile jest tych oszczędności i czy możesz z nich skorzystać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny cwaniak bogaci się kosztem kobiety - dla mnie zwykły alfons!!! kiedy wy głupie baby zmądrzejecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babsko luja utrzymuje a ten SOBIE oficjalnie odkłada i jeszcze się jej w nos śmieje - gdzie ty dziewucho masz rozum???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×