Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakazana miłość. Dlaczego nas to spotkało?

Polecane posty

Gość gość
No to masz rację, tchórz z niego i wygodnicki. A może nie kochał tak mocno jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem. Może nie kochał w ogóle. Na próbie poznania odpowiedzi zeszło mi ze 2 lata a i tak jej nie znam. Ale wiesz zrobiłabym to jeszcze raz, mimo że bolało i boli to warto przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe, że nie kochał, drań jeden. Wiem, że to boli, ale minie w końcu. Zapomnij o tym siuśmajtku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie jedynym wyjsciem bylo woz albo przewoz. Albo poddam sie tej relacji albo zrezygnuje i pujde inna droga wybralam 2 opcje. Czy dobrze zrobilam tego nie wiem do tej pory mysle ze jednak zle wyszlo zla decyzja ale jak bym zostala to co by bylo nie wiadoma zostaje i wspomnienia. I myslenie o tej osobie tesknota :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pewnie już się nie dowiesz. Ja jak jest ta druga opcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka jest Twoje 2 opcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pójdę pisze sie z. Ó z kreską.U mnie było tak że zakochałam się bo pokochał moje dziecko..to nas własciwie najbardziej połączyło.To wyzej wszystko to nie moje.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś nienormalna. Rozwiodłaś się z mężem, bo zakochałaś się w żonatym dla którego byłaś i jesteś tylko wstydliwą przygodą. Cichodajka latała za żonatym z wywieszonym jęzorem i wypiętą dopą to korzystał, a teraz się z ciebie śmieje idiotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie jestem normalna i nie przeszkadza mi to. Rozwód był tylko urzędowym uporządkowaniem . Rozstaliśmy się dużo wcześniej. Każde z nas poszło w swoją stronę. Nie rozwiodłam się dla Niego tylko dla siebie i powinnam to zrobić wiele lat wcześniej. Bardzo szybko oceniasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ostatni pis był o 01.38. Wg mnie dobrze zrobiłaś, że usunęłaś się z jego życia. Pokazałaś mu, że masz honor i nie chcesz być zawbaką. Teraz *******leży do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mężczyźni mają kłopot z podjęciem decyzji. Poznałam kiedyś historię dziewczyny która postawiła ultimatum Ja albo Ona. I jak to określiła wybrał 4 pokojowe mieszkanie. A autorka historii mieszkała w kawalerce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O 10.36 wykropkowało mi: teraz r.u.c.h...... n.a.l.e.ży......do.....niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałaś jaką 2 opcję wybrałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to do mnie też było pytanie? Jeśli tak to dla mnie drugą opcją jest usunięcie się w cień. Unikam spotkań z nim i nie wchodzę jemu w drogę. Jak widzę z daleka, to przechodze na drugą stronę. U mnie wyglądało to inaczej i dlatego mi jest łatwiej niż Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odeszlam z pracy usunelam sie z jego zycia. To byla druga opcja ktora wybralam nagle, juz nie dawalam sobie rady z dnia na dzien bylo coraz gorzej go widywac. On zaczol robic coraz smielsze pod chody w moja strone a ja myslalam ze za nie dlugo juz pekne. Zdawalam sobie z tego sprawe ze dluzej tak nie wytrzymam i zlamie zasady w 100% doszlo by do romansu miedzy nami. Moze i czegos wiecej byla to nie zwykla relacja. Ale rozsadek wziol w gore, otrzaslam sie i zrezygnowalam z pracy z jego samego. Ucieklam po prostu. A teraz jest ciezej niz bylo brak mi jego. Tesknota zabija. Mysle i mysle czy slusznie zrobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślałam, że On nie wiedział i nie widział tego co się dzieje. Czy dobrze zrobiłaś nie wiem. Zrobiłaś inaczej jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie wie co ja czuję. Ja jemu tego nie powiem. Nie wiem też co czuję on. Pewnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli Jemu nie powiesz, ze strachu, ze wstydu czy z jakiejkolwiek innej przyczyny nigdy nie będziesz wiedziała. Nie wiem sama co gorsze. Niepewność czy poczucie odrzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że niczego nie mogę jemu dać. Po co więc mącić mu w głowie jakimiś wyznaniami? Lepiej milczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o pewnych sprawach lepiej nie mowic.lepiej zamilknac na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, czy milczenie jest dobrym wyjsciem. Moze lepiej wyjasnic wszystko do konca i zamknac pewien etap swojego zycia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby to wyjasnienie było tylko szczere...z obu stron ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pod warunkiem ze obie strony coś czuły a nie że nagle kobieta z czymś wyjedzie a facet wielkie oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to przeciez się wie;) Chyba, że to milosc platoniczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Platoniczna i skryta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja nie była platoniczna choć skryta i zakazana. Skończyła się bo były niedomówienia i nieszczerość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
7.56.do kogo to pytanie ..?bo chyba nie do mnie ,moj wpis jest tylko ten jeden..i nie mam nic wspolnego z tym tematem.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wciaz nie moge zapomniec i wciaz mysle o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Hej Ty jesteś Tą dziewczyną od drugiej opcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ukrywałaś uczucie do niego on wie czemu odeszłaś z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×