Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bylam tydzien w polsce, masakra jakas

Polecane posty

Gość gość
sprzataczko weź się zastanów jak ty będziesz pracować jak bedziesz koło 60. Otworzy agnencję - tak bankowo, jak każda która sprząta. ps. A co do niskiej płacy w polsce. Poproście rządzących o zmniejszenie kostów pracy, to może pp będą płacić więcej. Jeżeli ty zarabiasz 2000 na rękę to oprócz tych 2000 pracodawca płaci jeszcze 1300 - tak takie są koszty pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bede okolo 60 to juz nie bede musiala fizyczne pracowac:) rozumiem ze pisanie do mnie per-ty sprzataczko chociaz troche poprawilo ci humor i podnioslo twoje ego milej niedzieli PANI zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam niektóre wypowiedzi to aż żal bierze jaka zawiść jest w ludziach....i to niezależnie od wykształcenia, zarobków, czy tez kraju w którym żyją....a przecież nikt nikomu nie zabrania wyjazdu, zmiany pracy, czy otwarcia własnego interesu...Ja z mężem pracowaliśmy w PL za dobre pieniądze, bo 4 lata temu mąż zarabiał 3500 na rękę a ja 3000 zł więc wydaje mi się, że nieźle, ale jednak zdecydowaliśmy się wyjechać i nie żałuję. Fakt tęsknię za rodziną i Polską, ale w DE jednak mamy lepsze życie, a przede wszystkim moje dzieci czeka lepsza przyszłość. Póki co pracuje tylko mój mąż, bo ja jestem w drugim dzieckiem w domu, ale pracując po 8 godzin dziennie zarabia miesięcznie 2500 euro netto do tego dochodzi kindergeld na każde dziecko 184 euro i plus jeszcze tymczasowo dla mnie pieniądze 300 euro. Mając 3000 euro naprawdę mnie stać, żeby jeść jedzenie z trochę wyższej półki, żeby dziecko posłać na zajęcia pływania, czy wyjechać rodziną na wakacje. Może to nie są jakieś ogromne luksusy, ale żyje Nam się naprawdę dobrze, można spokojnie odłożyć trochę grosza i nie bać się co się stanie z rodziną po stracie pracy, bo państwo dba w takich sytuacjach o ludzi.... a niestety nie oszukujmy się w Polsce sytuacja prorodzinna leży, socjal to totalna porażka i większość żyje od 1go do 1go bojąc się co będzie jak zakład upadnie.... A odnosząc się do wpisu autorki to popieram ją. Żywność jest tańsza w PL to fakt, ale chemia, zabawki, ubrania to ceny te same co w DE, albo jeszcze droższe, a zarobki bez porównania...Smutne, ale prawdziwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmiesza mnie emigranci, którym słoma z butów wystaje. Nie mam nikogo w Polsce wśród rodziny i znajomych którym brakowałoby pieniędzy. Każdy ma własne mieszkanie i samochód, stała prace. Owszem, nie ma kokosow, ale stać ich na wycieczki, rozrywkę, leczenie prywatne itp. Sama mieszkam w de i uważam ze 3000 euro netto na 2 osoby dorosłe to minimum żeby można było uznać ze żyje się na średnim poziomie. Poniżej to zwykla wegetacja polaczka. I nie mowcie ze ceny są niższe, bo jedzenie i wszystkie usługi są dużo tańsze w pl. Nie podoba się w Polsce, to nie odwiedzajcie tego kraju, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 euro za godzine na sprzataniu w Niemczech :D :D :D slucham ???:D buhahaaaa :D no jeszcze nie slyszalam takich jaj :D ty ja od 25 lat zyje w Niemczech i wiem ile ludzie zarabiaja wariatko :D ale pomarzyc to ty se mozesz. jak dostaniesz 15 euro BRUTTO to juz jest duzo za sprzatanie i jeszcze z tego placisz podatek. jak ci zostanie te 8,50 euro NETTO na raczke - to ten Mindestlohn to mozesz byc szczesliwa. zeby w Niemczech zrarabiac 26 euro na godzine -obojeetnie czy brutto czy netto - musisz miec wyksztalcenie kobieto i studia. ja pierrrrrrd...........:D PSa te co na czarno chodza sprzatac to dostja 10 euro na godzine , maksymalnie 15 euro ale to zalezy u kogo sprzataja buahahaaa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 12:59 ma racje. W Berlinie za sprzątanie nie ma więcej niż 10 euro za godz. Brutto lub na czarno. Ta sprzątaczka z 26 euro to ma wybujala fantazje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Wiedzialam, ze zaraz zacznie sie wojna o nic, nie oszczedzam na jedzeniu ani niczym. Na wakacje tez mnie stac, w tym roku bylismy na kubie. Nie chwale sie, ale nikt mi tu nie powie, ze wegetuje. Moj maz (niech Wam bedzie Niemiec) nie ukonczyl studiow, zarabia bardzo dobrze 3500€ na reke, na dzieci 360€, macierzynski mam narazie 700€, za rok wracam do pracy. Tak jak pisalam, luksusow nie ma, ale jestesmy w stanie odlozyc 500€ mcznie na dom(chcemy kupic) , na wakacje, co niedziele robimy cos z dzieciakami i tez ok 100€ idzie, jakies zoo, kino, jedzenie.. Obojetnie. No, wytlumaczylam sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie aż przykro się czyta to jak jedni obrażają drugich, jak ktoś ma lepiej to źle, bo zazdrość aż uszami wychodzi, jak ma mniej to też źle, bo pewnie jakaś "sierota" życiowa i wyzywają od patologii...ludzie skąd w Was tyle jadu? Jak Wy możecie tak funkcjonować? a 3000 netto w DE to niech nikt nie pieprzy za przeproszeniem głupot, ze to mało, bo za taką wypłatę można żyć na przyzwoitym poziomie. Ja tu nie mówię, o kawiorze na co dzień czy kosmetyczce i masażu 2 razy w tygodniu, ale o zwykłym, normalnym życiu, w którym stać człowieka na drobne przyjemności. I zejdźcie z tej Kobiety, która sprząta....to że Wy nie zarabiacie tyle, nie znaczy, ze ktoś może nie zarabiać...nie siedzicie u nikogo w kieszeni, no chyba, ze macie rentgen....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i moja kuzynka tez bierze 25€ na bialo, na czarno placa 15€

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś hahahaha usmiech.gif Daj jej pomarzycoczko.gifoczko.gif x ale ja nie mieszkamw Niemczech , skad takie wnioski ? nie zarabiam nawet w Euro , napisalm tak dla waszej orientacji radze zapoznac sie jak wyglada i lie kosztuje sprzatanie w Szwecji kto madry ten sie zapozna i wie ze nie marze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale rozumiem wasza zlosc ( po czesci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko założyłaś ten temat żeby zdołować człowieka i poczuć sie lepiej. Bardzo prymitywne zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wy naprawde wszystko wierzycie co ktos wam napisze co? 3500 euro netto tz na reke w Niemczech ? prosze podac zawod meza. znam mase ludzi NIEMCOW po studiach i malo z nich zarabia 3500 euro na reke. a wiec? kim twoj maz jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś zapłacisz za swoje zachowanie, za swoje wywyższanie się nad drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestancie juz wierzyc w te bajli o Reichu :-O przecietny szkop zarabia 1000 - 1500 euro i moze byc szczesliwy ze ma prace a tu golodoopiec ci z Polski przyjedzie i juz zarabia na powitanie 3500 euro na lapke...jaaaaasne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wazcie sie nic zlego powiedziec o polsce bo zaraz to jest wywyzszanie sie, opluwanie i sloma wam z butow wystaje. Polacy maja swoj znoj i trzeba go szanowac niezaleznie jaki on by byl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie kogo ja chce zdolowac? Sami atakujecie. Moj maz tez kiedys zarabial 1300€ na reke, potem stracil prace i dostal sie do firmy miedzynarodowej, na poczatku mial 1600€ a teraz sie wybil na wyzsze stanowisko i ma roznie miedzy 3000€ a 4000€ na reke, okolo 5500-6000€ brutto. Pracuje na prowizje, jego stawka wejsciowa to 3000€ brutto, do tego ma wszystkie inne dodatki dlatego tak dlugo pracuje, ma 13 ludzi w swoim dziale i musi ich pilnowac. Ale nie o tym byl temat, normalne ze trzeba sie teraz tlumaczyc. Koszmar jakis na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to nie rozumiem jednego, po jaka cholere wyjeżdżacie i potem przyeżdżacie i nadajecie na Polske. Jak juz wyjechaliscie to siedzcie tam w tym raju i przestancie pluc na Polske. Ja jakos skonczylam tu studia, maz tez i zarabiamy w porzadku i zyje nam sie super. Da sie jak sie tylko chce. Zajmijcie sie swoja ziemia obiecana i zapraszajcie do siebie rodzine na Świeta to nie bedziecie musieli sie zastanawiawiac jak to w Polsce jest źle. x brawo NIC DODAĆ NIC UJĄĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się, gdzie tam bieda w PL? idzcie w niedzielę do galerii handlowej, pełne wózki, kolejki do kas w każdej sieciówce. Jedzcie za miasto, np Kraków, wszedzie wille, apartamenty, wciąż nowe, kolejne osiedla donków jednorodzinnych. Ktoś to kupuje, ludzie mają kasę. A bieda jest wszedzie, tez byłam kilka lat we Francji, widok ludzi żebrzących na ulicach, w metrze to norma, na ulicach też widac ludzi bardziej i mniej zadbanych. Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmieszą mnie takie tematy najbardziej produkują sie i narzekają na nasz kraj te co w PL nie mieszkają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt jest faktem , w Polsce ceny nie sa adekwatne do zarobkow , nie ma spokojnie i bez stresu zyjacej klasy sredniej a opieka socjalna lezy i kwiczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla tych co nie maja pojęcia - ktoś napisał ze ma obecnie 700 euro macierzyńskiego. W de macierzyński to 67% średniego wynagrodzenia netto, czyli zarabiała ona niespełna 1000 euro netto. Jeżeli założymy ze ma na siebie "najgorsza" klasę podatkowa czyli 5, to jej najwyższe wynagrodzenie wynosi ok 2000 euro brutto. I wszystko na ten temat. Żebyście sobie porównali: rodziwy Niemiec na przykładowych stanowiskach zarabia: inzynier 4000-6000 euro brutto, nauczyciel miedzy 4000-4800 wg doswiadczenia, pracownik call center 1500 brutto, szeregowy pracownik biurowy 1800-2500 brutto. Także sprzątaczka ze stawka 26euro za godzinę to chyba sprząta nago i jeszcze pod koniec dnia oferuje dodatkowe uslugi, bo inaczej to robi was w bambuko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 16.10 dokladnie. sama 25 lat w DE jestem i wiem ile ludzie zarabiaja. ale na kafeterii to regula, ze sie podaje 4 razy wyzsze zarobki :D :D :D a zeby tylko kmus tam w tej biednej Polsce gula podskoczyla nie :D zalosne :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aj was boli to 26 euro na godzine tylko ile mozna pisac ze ta sprzataczka nie mieszka w Niemczech , w Szwecji normalna stawka za godzine sprzatania na bialo jest miedzy 240-260 koron plus moms Nie wiem ile stoi euro do korony ale pomiedzy 8- 10 koron za 1 euro Ludzie zawistni to nie sa bajki , latwo sprawdzic , takie sa ceny , czy wam sie to podoba czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posluchaj k****o glupia DZIEWUCHA PISALA E * U * R * O Cofnij sie i przeczytaj !!a pozniej gebe otwieraj. napisala 26 euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ja mam 700€ macierzynskiego - autotka topiku. Pracowalam na pol etatu. Ale nie o tym byl temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zeszlym roku znajoma sprzedawala prace sprzatanie w München wychodzilo prawie 40€ NA GODZINE; LEGALNIE NA GEWERBE Sprzatanie biur, wiec moge uwierzy w te 26€

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pokarz mi Niemca ktory ci da 40 euro za sprzatanie :D normalnie szopka tu jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli to sa biurowce do sprzatania to daja 40€, na czarno 15€. Wiem bo kolezanka ma firme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×