Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlgierdaMama

Częstochowa : wymiana doświadczeń Mam przyszłych i obecnych

Polecane posty

Gość OFMama
A jeśli btzuch miekki i nie placze przy kupie ro sie nie martw ze nie ma codziennie. Tak moze być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja wczoraj płakała jak chciałam jej body założyć i w końcu polozylismy w samej pieluszce a do okrycia poszewka sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadkah u mnie młody jak miał 4 miechy nie robił kupy 2 tygodnie ale był na samej piersi. Brzuch był miękki żadnych dolegliwości nie miał. U nas Mati w te upały pocina w samym pampeloku ale widać że mu goraco bo albo polewa sie woda albo w basenie chce siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
Olo tylko w pieluszce, zero przykrycia... To mlodego w body tylko ubieram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
nadkah - różnica wieku idealna jak dla mnie. W domu jest ok. Synek biega, córa turla się, próbuje raczkować po całym pokoju a ja tylko zerknę czy gdzieś sobie krzywdy nie robią i mogę zająć się czymś innym. Na dworze gorzej bo ona przeważnie się drze że na rączki a on biega, tyle tylko że jest samodzielny bardzo i na większość huśtawek sam włazi :). Najgorsze jest tylko dostanie się z punktu A do B bo syn wszystko zwiedzić musi. Co do kup to się nie martw niektóre dzieci tak mają jak się okazuje, u mojej córci problem pojawił się jak skończyła 2 miesiące i wyglądało to tak jak opisujesz, w końcu kupa się zatrzymała na 16 dni. Jak nic nie boli i pruka to jest ok. Po prukach można poznać czy już pora aby jej pomóć, do 14dni nie rób nic bo ją uzależnisz od czopków, i wspomagaczy i może się zrobić problem że sama nie będzie robiła albo dojdzie tam do uszkodzenia i nie będzie trzymała w późniejszym wieku tak mi dr. tłumaczyła. Jak bąki są bardzo śmierdzące to można dziecku wtedy pomóc, u nas dr. wsadziła małej palec w o***t aby sprawdzić czy tam wszystko ok i mała zrobiła ale normalną kupę i nie za wielką, poprostu tak dobrze moje mleko przyswajała. Zaczełam jej rozszerzać dietę i nadal robi raz na tydzień - 10 dni. Jak zaczełaś podawać soczek jabłkowy to dobrze ale nie podziała to jak środek przeczyszczający, u nas to jest tak że daję codziennie wtedy dawałam po 20ml przez 3 -4 dni i dopiero robiła. nadah - ja ze swoją dwójką o każdej porze roku jeżdżę z klimą, w te upały chodziła na Full, ale zazwyczaj to delikatnie jest włączona. Wiadomo nie dmucha im w twarz:) i nadal żyją :) Ale ja jestem inna - bo "ja nie dbam o dzieci" córkę wciągnełam do zimnej wody w basenie i nic jej nie jest a radości miała mnustwo. Póki co efekt mam taki że syn miał na 2,5 roku 5 razy przeziębienie a córa 1 jakiś katar. Poza tym ja dzieciaki zawsze lżej ubieram niż siebie :) wolę żeby trochę im chłodniej było niż mają się przegrzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi bez przykrycia nie zasną, długie spodnie i krótkie rękawy bo później i tak się odkopią i śpią bez okrycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
U nas też sam pampers i bez okrycia, zresztą mała od zawsze wykopuje się spod kołderki. W chłodnych miesiącach przykrywałam ja przy karmieniu, a zaraz i tak była odkryta. Wysłuchiwałam rad żeby pościel przywiązać (jak to rodzice ze mną robili), ale pozwoliłam jej spać odkrytej. Teraz ma 16 miesięcy i miała jeden lekki katarek, a kontakt z chorobą miała, bo mnie i męża grypa rozłożyła w zimie. Teraz testuję odporność na ospę, bo jak się okazało miała kontakt z wirusem. Zobaczymy czy ją weźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
a jeszcze odnośnie przegrzewania jak widzę dzieci w skarpetkach i bucikach to aż mnie trzęsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
u nas spanie w te upały tylko w bodziaku bez rękawków i bez przykrycia, jak w nocy chcę chociaż te nóżki gołe nakryć, to jest taki ryk jakbym Go chciała kocykiem udusić, wiec odpuściłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
Mała dziś walnęła kupę:-)Też czytałam o tym,że może tak dobrze przyswajać, tylko zastanawiałam się bo tak fajnie robiła co dzień a tu nagle przerwa i to jedna za drugą. Kajka soczek jabłkowy to ja piłam:) Małej po skończeniu 4 mieś mam zacząć podawać i marchewkę-zalecenia pedi. Ja jestem raczej przeżywająca wszystko mama i jak by mala kupy 14dni nie zrobiła to bym już chyba straż pożarną wezwała :-)hi hi . Ale dzięki dziewczyny za podpowiedzi, żeby nawet tak długo czekać na kupę. OFmama mała śpi w pampersie i koszulce z krótkim rękawem. W dzień po południu już w samym pampersie ją zostawiam. A katar ewidentnie chłop przywiózł. Przyjechał w sb a w nd po południu chusteczek z rąk już nie wypuszczał. Nas wzięlo we wtorek a w pn byliśmy na bad bioderek i w aucie klima podejrzewam,że przyśpieszyła to wszystko:{ Spaliśmy poprzednią noc przy uchylonym, to rano miała taki głos zmieniony, zachrypnięty i nic katar nie ustępował, a dziś juz dużo lepiej. Okno mamy w zasadzie otwarte do około 1 w nocy, kiedy idę spać to na mikro zostawiam, a jak mała budzi się do karmienia to w pokoju obok otwieram. Podejrzewam,że jak minie jej ten katar to pewnie też przy otwartym będziemy spać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadkah - jak mała ma problem z kupka to moim zdaniem już możesz podawać, moja od 2 miesiąca pije - ale podawałam jej jako lekarstwo a nie jako picie dlatego podajesz takie małe ilości. Marchewki to ja bym nie radziła bo ona zatwardza. Ale możesz soczek z gruszki. Co ty jesz i pijesz nie będzie miało znaczenia wypróbowane a i OFMama kiedyś o tym pisała i artykuł podawała nt. produkcji mleka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny chrupki kukurydziane mogę już podać małej? bo coś mi świta że chyba tak ale nie mam pewności:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
tak, czytałam kiedyś ten artykuł co OFmama podała, no i w sumie na mnie też sprawdzone bo miesiąc temu zajadałam się czekoladowymi truflami i mała kupki sadziła co dzień:) kawę też piję tyle że z ekspresu i z mlekiem i mała jest spokojna i śpi jak bąbel;) Też czytałam o marchewce, że zatwardza i się jej właśnie obawiałam, może lepiej zacząć od ziemniaka, albo dyni? Kajka od czego zaczęłaś rozszerzanie? Bo pisałaś że marchewkę odstawiałaś na początku. A wiecie spałyśmy dziś przy otwartym oknie hi hi bo bałam się że już wykorkuje mi mała od tej duchoty a w pokoju obok włączyłam wiatrak no i rano w zasadzie pogorszenia ze strony kataru nie było i minął jej ten głosik zakatarzony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OFMama
No widzisz :) ja wiem, ze kazda z nas sie trzesie jak mamy pierwsze dziecko, ale ttrzeba zachowac zdrowy rozsadek. To jest maly czlowiek i jesli my ledwo zyjemy w te upaly to on na lewno nie ma lepiej... Co do rozszerzania diety to moja rada: najpierw warzywa a owoce jak najpozniej. Wiem, ze jabluszko brzmi fajnie ale pamietaj, ze im pozniej dziecko pozna smak slodkich owocow tym lepiej bedzie jadlo warzywa. Jesli nie chcesz od marchewki to ja bym wybrala dynie albo ziemniaczka. A potem juz z gorki:) Kurcze, ani sje obejrze a bede to znowu przerabiac na Franku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
nadah zaczelam od marchewki tylko ze ja podaje po 3 lyzeczki nowosci przez 3dni i pozniej 3dni przerwy na obserwacje. A zrezygnowalam z niej bo mala jej nie toleruje. ja bym ci radzila czekac 5-7 dni na kupe jak nie pojdzie to podawac saczek jablkowy rozcienczony az pojdzie wyregulujesz jej jelitka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadkah
OFmama ale przy druugim dzieciaczku to już chyba sama radość, bo na pierwszym wszystko sprawdzone;) Masz rację takie zdroworozsądkowe podejście o wiele lepsze:) Kajka a co znaczy,że mała nie toleruje marchewki? Nie lubi, czy jakieś inne objawy, czy z kupką problem? A dziś juz kupa była:) Na huśtawce na tarasie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadah - ulewa, wymiotuje po marchewce. A z drugim dzieciakiem faktycznie łatwiej ale może nie tyle że na pierwszym sprawdzone ale mniej się już zastanawia nad wszystkim bo po prostu nie ma czasu w końcu trzeba dwoje ogarnąć. Ja to mówię że córkę to trochę po macoszemu traktuję a koło synusia się skakało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaRybkA
informacyjnie - w Rossmanie do 19-go mleko Nan Pro3 zamiast 40 zl kosztuje 34zł;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość husky00
A wiecie może gdzie można się szybko na nfz dostać do kardiologa? Osoba dorosla, nie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
husky00 kiedyś byłam na Parkitce (3-4 lata temu), rano z kolejki przyjmowali 10 osób, trzeba było przyjść bardzo wcześnie. Zadzwoń i spytaj bo mogło już się pozmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny macie listę rzeczy potrzebnych do porodu na Mickiewicza? Poratujcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuptus2014
Gościu na Mickiewicza musisz mieć wszystko łącznie z papierem toaletowym, sztućcami, talerzem, kubkiem no i oczywiście ze trzy komplety ciuszków dla maluszka, pieluszki , dobrze mieć tez jakieś tetry, octenisept do pępka, 2 rolki ręcznika papierowego, kosmetyki, dwie koszule - jedna do porodu druga do karmienia(zadbaj żeby była specjalna do karmienie bo dziewczyna która leżała obok miała normalna i ja objechały) podkłady poporodowe na łóżko i podpaski dla ciebie, recznik. To chyba wszystko jeśli coś mi sie przypomni napisze jak cos to pytaj. Aha ja tam rodziłam we wrześniu 2014.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28marzec-> właśnie na Parkitce terminy za 157 dni i dlatego spytałam bo na necie albo coś koło tego albo nawet 300:/ masakra jakaś, ale dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tuptuś DZIĘKUJĘ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
dziewczyny potrzebuję skuteczny żel na ząbkowanie. Bo coś mi się wydaje że małej idą, chociaż w buzi nic nie widzę jeszcze, ale jak na nią to bym powiedziała że ma biegunkę bo 3x dziennie mi kupki robi, gorączkuje 38 póki co, jest niespokojna, i strasznie gryzie wszystko, ze smoczkiem się bardzo zaprzyjaźniła, i bardzo dużo mi śpi - a to bardzo nie naturalne. Chyba że ją jakaś 3 dniówka jeszcze dopadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajka my używamy dentinox ale tylko jak juz bardzo go meczy. On ma srodek przeciwbólowy i można tylko 3-4 razy na dobę a mam tez w zanadrzu calgel, ten można czesciej. Poki co dajemy rade z tymi zelami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość machońka
Dziewczyny,nie polecam lekarza dermatologa Panią Dmitruczuk,przyjmuje w Combi Medzie,byłam kilka dni temu z małą,bo dzieje jej się coś na pipie i pupie,co jej wylecze to znów się robi,podejrzewam pieluszkowe zapalenie skóry,ale to moja diagnoza,a Pani doktor (od siedmiu boleści!)nawet nie kazała zdjąć dziecku pieluchy,żeby to zobaczyć,stwierdziła żeby czymś tam smarować a na dodatek w rozmowie ze mną,bawiła się swoim telefonem,no po prostu żałosne! I to ma być lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×