Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ann9814

Prosze o pomoc :(

Polecane posty

Witam :) Mam na imię Ania,mam 17 lat. Moja waga wynosiła w tamtym roku w lutym 80 kg w wakacje 2014 schudłam jakieś 2-3 kg. Na dzień dzisiejszy ważę 87 kg(na początku marca ważyłam równe 90kg)Od marca ćwiczę z Chodakowską minimum 20 dni w miesiącu,staram się jeść zdrowo ale jednak wolałabym mieć dietę odpowiednią. Dodam że na wypisie ze szpitala mam napisane że konieczna jest redukcja masy ciała i dobrze żebym stosowała dietę niskokaloryczną. Mam zamiar skontaktować się z dietetykiem chociaż nie wiem czy jest on mi aż tak bardzo potrzebny. Chcę zrzucić kilka kilo a właściwie muszę chociaż najbardziej to chce. Waga w dół to jedna sprawa ale najważniejsze jest to że chcę poprawić wygląd sylwetki,pozbyc się brzucha który jest za duży i boczków których do tej pory już sporo ubyło ale to nie koniec. I tu zadaję najważniejsze pytanie. Czy jak będę jadła 5 takich posiłków dziennie i ćwiczyła minimum 5 razy tygodniowo z Chodakowską+ czasem bieganie to schudnę i poprawię wygląd ciała? Nie ćwiczę jedynie podczas miesiączki bo te dni są bardzo bolesne dla mnie i nie dałabym rady. Śniadanie: Owsianka:4 łyżki płatków owsianych+200 ml mleka(takiego swojskiego ale dodaje trochę wody ponieważ to mleko może być za tłuste,mieszkam na wsi i mleko mam z gospodarstwa własnego)+łyżka żurawiny suszonej lub zamiast żurawiny pół banana i płaska łyżeczka siemienia lnianego +do picia mięta,melisa lub zielona herbata II śniadanie: -sok z marchwi lub -koktajl np.pomarańcza lub kiwi z odrobiną płatków owsianych lub -bułka razowa z szynka lub pomidorem lub ogórkiem lub sałatą Obiad: -Warzywa na patelnię gotowane na parze lub w wodzie nie na oleju lub kawałek piersi z kurczaka i trochę ryżu brązowego+do picia mięta,melisa lub zielona herbata lub szklanka wody Podwieczorek: -grejpfrut -jabłko -pomarańcza do wyboru lub szklanka lnu mielonego lub sałatka starta marchew i jabłko Kolacja: kromka chleba razowego z jajkiem,twarożkiem,pomidorem(do wyboru) lub sałatka z sałaty i pomidora,ogórka lub warzywa mrożone do picia mięta,melisa lub zielona herbata lub ina ziołowa herbatka Taka dieta+trening z Ewą Chodakowską minimum 5x w tygodniu a w cieple dni będę starać się chociaż trochę biegać lub robić dłuższe spacery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu z tego co sie orientuje to owoce i pieczywo raczej do sniadania i drugiego sniadania, w kazdym badz razie tylko przed poludniem a nie na wieczor czy na noc. Mozesz na sniadanie jesc wszystko co chcesz, nawet 2 biale bulki z maslem i dzemem ;) chociaz wiadomo, ze ciemniejsze jest zdrowsze. I sniadanie powinno byc obfite, bo to najwazniejszy posilek dnia, ktory ma Ci dac duzo energii, na sniadaniach nie ma co oszczedzac. Obiad juz troche mniejszy pod wzgledem kalorii a na wieczor to w ogole juz tylko znikome ilosci. Jedz duzo warzyw, salatek, surowek, pij soki warzywne jak masz taka mozliwosc, pij duzo plynow, najlepiej wode albo wlasnie herbatki ziolowe i owocowe, blonnik tez jest wazny, tylko przy nim trzeba wlasnie duuuzo pic. Kolo 2,5 litra dziennie powinnas wypijac. Platki, owsianki, ciemny ryz, kurczak, indyk - super zywnosc, ale mozna jesc w sumie wszystko inne tez, jak wolowina, wieprzowina itd., wlasciwie powinno sie jesc wszystko, bo organizm potrzebuje wszystkie skladniki, nie tylko z warzyw czy indyka. Ziemniaki, makaron, kasze... wszystko jest zdrowe i potrzebne nam, tylko nie mozna przesadzac z iloscia i z sosami do tych produktow. Nie rezygnowac z masla czy oleju, zwlaszcza z oliwek czy innego zdrowego. Dodawaj duzo ziol do jedzenia i przypraw, zwlaszcza jak cwiczysz :) Imbir, czosnek, natka pietruszki, chilli, koperek, szczypiorek, bazylie itd. ... Moje talerze z posilkami, nawet na sniadanie czy kolacje, sa cale zielone, bo to samo zdrowie i pomaga w spalaniu tluszczu i utrzymania organizmu w zdrowiu. Trzymam kciuki, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te warzywa, to rob na oleju, zdrowe tłuszcze jak olej i oliwa są bardzo potrzebne dla organizmu. Obiad w sam raz, ale inne mięsa tez możesz jeść, tylko unikaj bardzo tłustego i smażenia. Obiad powinien być kaloryczny, tym bardziej, że pewnie ćwiczysz po obiedzie. Na kolacje rzeczywiście powinnaś unikać chleba, natomiast jedz dużo białka; twarogi i warzywa. Brakuje mi w twojej diecie; ryb, orzechów, oleju, kasz, jogurtu naturalnego (np. do owsianki zamiast mleka), fasolek. Co do owoców; uważam, że lepiej zjeść owoc, zamiast np. batonika, więc jedz je, kiedy masz ochotę, byleby nie jeść słodyczy?) Polecam stronę; v i t a l i a i blog „ smak zdrowia”. Jest tam dużo świetnych pomysłów na potrawy. I ostatnie: jedz ogórka oddzielnie, nie z innymi warzywami, bo zabija witaminę C, która jest ważna dla naszego zdrowia A jak zdecydujesz się na dietetyka, to poszukaj takiego prawdziwego; klinicznego, co skończył studia medyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu dajesz Ani bardzo dobre rady, prawie ze wszystkim sie zgadzam, tylko co do tych owocow nie moge przytaknac, bo nie powinno sie ich jesc na wieczor, ok - po poludniu tez jeszcze mozna, ale juz na wieczor czy na noc w zadnym wypadku. Zawieraja duzo cukru i cytuje; "Na wieczor zrezygnujmy z owoców. Szczególnie należy uważać na jabłka, gruszki, śliwki, winogrona, banany, czereśnie, arbuzy. Owoce są zdrowe, ale też bardzo słodkie, zawierają dużo cukru, dlatego też nie powinno się ich wprowadzać do wieczornego menu. Cukier szybko podnosi poziom glukozy we krwi, dzięki czemu krótko po ich zjedzeniu mamy dużo energii. Niestety cukier równie szybko jest trawiony, poziom energii spada, a my czujemy ssanie w brzuchu - tłumaczy dietetyczka. - Owoce mogą także powodować powstawanie wzdęć, co zmniejsza komfort snu. Na kolację (nie co dzień) można jednak wypić koktajl np. z kefiru naturalnego i truskawek, jest to posiłek niezbyt obfity i świetnie nadający się na gorące letnie wieczory. " Slowa dietetyczki, poszukalam extra w necie, zeby nie bylo, ze opowiadam bajki :) A jeszcze co do obiadow Aniu to dlaczego same warzywa na patelnie a nie razem z miesem i kasza czy ryzem czy nawet z ziemniakiem? Pozywne, wiele elementow w jednym posilku, czego wlasnie potrzebuje nasz organizm. Nie musi byc codziennie, raz same warzywa, raz z miesem, raz z ryba itd. Nie popadaj w skrajnosci, ze tego czy tamtego w ogole nie wolno, bedac na diecie, bo... przeciez nie bedziesz sie tak odzywiac juz cale zycie, nie? A po zakonczeniu deity wrocisz do "normalnego" jedzenia i.... zaczniesz tyc na nowo :O Nie ma sensu, pisze z wlasnego doswiadczenia i radze mniej kalorycznie, ale jesc wszystko na co ma sie ochote, bo roznorodnosc w odzywianiu jest bardzo wazna. Nie zajadaj sie slodyczami czy slonym, nie objadaj na wieczor i na noc, pij duzo plynow, ruszaj sie duzo i... bedzie dobrze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy wiedzą, że owoce mają dużo cukru, ale jak ktoś zje na wieczór jabłko, to się świat nie zawali. Lepiej owoc niż byle ciastko, czy np. parówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, co do owoców, nie popadajmy w paranoję. Większość z nas nie utuczyło się na owocach zjedzonych po południu, ale chemicznych słodyczach, syropach glukozowo fruktozowych, chipsach, przetworzonej żywności, tłustych gotowych sosach, napojach gazowanych i innych śmieciach. Owoce są zdrowe, są źródłem większości witamin i można je jeść z umiarem o każdej porze, powiedział mi to dietetyk kliniczny, prawdziwy (nie z internetu);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze sie swiat nie zawali, ale ona chce schudnac a nie przytyc i jak ktos sie nie zna na zdrowym odzywianiu i prosi o pomoc to mu sie pomaga a nie szkodzi. I po co w ogole ta dyskusja? Niech kazdy pisze co wie a ona i tak wybierze sobie to co jej najbardziej odpowiada. A tak na marginesie - to tez sa slowa "prawdziwej" dietetyczki i zreszta nie tylko jej, kazdy dietetyk to potwierdzi, wiec nie siej zametu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapibara z buszu
Gosiu czytam Twoją stopkę i mam prośbę: napisz mi z skrócie JAK ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapibara wlasciwie to juz wszystko w moich poprzednich postach jest zawarte :) Kaloryczne, obfite i roznorodne sniadania albo obiado-sniadania, bo niestety czesto sniadania nie moge zjesc, choc wiem, ze sie powinno ;) Jem wszystko jak leci; wszystkie prawie miesa, ryby, sery, jaja, oleje, maslo, jogurty, kefiry, duzo sokow warzywnych, bo uwielbiam. Owoce wszelkie, orzechy, duzo warzyw, ciemne pieczywo a czasem i jasne jak bagietka czy bulka, ale tylko do poludnia. Jem tez frytki (sporadycznie - dwa, trzy razy w mies.), na codzien ziemniaki, ryz, makaron, kasze. Czasem tez zjem paluszki slone czy slodycze, ale.... nigdy juz nie na wieczor i w duuuzo mniejszych ilosciach niz przed odchudzaniem. Jem lody smietankowe albo waniliowe, bo uwielbiam a one nie szkodza tak diecie jak by sie myslalo. Organizm musi spalic duzo kalorii przy ich trawieniu, gdyz sa bardzo zimne ;) Na wieczor wypijam czesto kieliszek czerwonego wina, bo bardzo zdrowe jest. Nie objadam sie na maxa, zeby nie moc wstac od stolu jak to bywalo przed :P :) Duuuzo sie ruszam, ale niestety nie robie sportu, bo ani czasu na niego nie mam ani czesto sily. Za to jestem prawie caly dzien na nogach, chodze duzo na pieszo, zostawiam czesto auto jak sie da, w domu wynajduje sobie co rusz jakas robote ;) Pije przewaznie miedzy 2.5 l. a 3l. wody dziennie. Nie lubie "gotowych diet", ograniczen, zakazow, uwielbiam delektowac sie jedzeniem i wiem, ze po kazdej diecie jest efekt jojo, wczesniej czy pozniej, wiec staram sie na stale zmienic nawyki zywienia, zeby wiecej nie przytyc. Wiem, ze idealnie sie nie odzywiam, bo brakuje w moim menu owsianek, razowego ryzu czy makaronu, herbat ziolowych, wiecej jedzenia gotowanego na parze, pieczonego itd., itp., ale.... nie lubie a czego nie lubie to sie nie zmuszam na sile ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×