Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beatka12

Jak żyć bez kochanka 4

Polecane posty

Niestety musze juz uciekac... Milego popoludnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie kochanka
Arancia Dzięki za towarzystwo: ) Miłego i uważaj na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiepsko Beti. W rodzinie problemy ze zdrowiem, w tym bardzo poważne. Zmiana pracy bezskuteczna, powodow do radosci zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arancia
Hej Beatko pozdrawiam cieplutko:) Sluga...przykro mi...ze tak sie u Ciebie dzieje. Tez niedawno mialam trudny czas...wszystko bylo na nie... Trzeba to przetrwac....w koncu sie pouklada:) Mam wyrzuty ze dzis Cie zbylam...czasem musimy sobie odpuscic zlosliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzuty sumienia? O jaaa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arancia
No widzisz....bo ja mam za miekkie serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wczoraj padłam jakaś zmęczona byłam . Sługa wiem co to znaczy poważna choroba ,bo moja córeczka będzie miała teraz biopsję węzłów chłonnych ...:( Ja się nie poddaje i Ty tez nie masz :).Witaj Arancia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli temat podobny Beatka z tym wezlami chlonnymi,tylko u mnie chyba jest znacznie gorzej, eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sługa my też nie znamy jeszcze diagnozy ,więc też jestem w punkcie wyjścia..jednak nie myślę o najgorszym. Ty tez musisz myśleć pozytywnie .Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas diagnoza juz znana i jest zle, choc rokowania wedlug lekarzy sa dobre i te kilka lat zycia powinno sie udac osiagnac,a czy wiecej, tego nie wie nikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
Sługa tak mi przykro :-( bardzo Ci współczuję, bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio jakos nie potrafie znalezc powodow do radosci,wszystko idzie nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arancia
Najgorsze to oswoic sie z ta mysla...z kazdym dniem bedzie lepiej. Staraj sie myslec pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
doskonale Cię rozumiem, wiem jak to jest gdy wiatr w oczy... przytulam i dużo wiary i nadziei przesyłam. będzie dobrze,musi być dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami brakuje mi pomyslu na przyszlosc. Gdybym mogl cofnac czas, to z pewnoscia kilka decyzji podjalbym innych, a tak lata leca, a czlowiek tkwi w takim marazmie i nie wie jak cos zmienic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość10lat
jakbym czytała o sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im dluzej zyjesz tym wiecej decyzji zalujesz...nawet tych ktorych jeszcze niedawno nie zalowales...No ale nie da sie przezyc zycia bezblednie...Przeszlosci nie zmienisz...ale przyszlosc w Twoich rekach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czlowiek sie cale zycie skupial na tej nauce, a to mu sie studiow zachcialo i nic z tego nie ma, a inni mieli to gleboko gdzies i teraz lepiej im sie wiedzie. Szkoda slow na to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Sluga...zaczynasz pieprzyc ;) Myslisz... ze my bysmy tu gadaly z jakims polglowkiem? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mi na ta chwile pozostaje poza truciem d**y...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam cole,ale nie lubie drinkow,moge ci odstapic coli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mocniejszy alkohol pije tylko w czystej postaci,ale tez niezbyt czesto. Na co dzien preferuje piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwo najbardziej latem mi smakuje... Calorocznie tylko whisky;) No ale nie zebym pila na okraglo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sobie kiedys obiecalem,ze bede ograniczal do minimum alkohol, nie chce popelniac cudzych bledow. Whisky pilem tylko jeden raz, nie tak dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×