Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podziwiam karmiace piersia

Polecane posty

Gość gość

Ja karmie od 6tygodni i mam serdecznie dosc. Dziecko sie nie najada,nie chce spac wcale w dzien. W nocy budzi sie co godzine - poltora godziny. Godzinami wisi na cycku. Na zmiane na jednym i drugim. Piersi pieka,bola od ciaglego ssania. Dostala wysypki,niewiadomo smad,wiec zre sam ryz i marchewke. Robi miliardy kup dziennie,bo ciagle jest przy piersi. Jak ja odstawie to ssie piesci,ryczy,szuka cycka u meza,wiec tylko ja sie nia zajmuje. Nigdzie nie wychodze,siedze caly dzien w pidzamie z cycem na wierzchu.Daje raz dziennie mm,bo inaczej bym oc***ala. Wtedy corka spi ladnie ponad 2h,mam chwile odpoczynku. Wtedy w cyckach tyle mi sie naprodukuje,ze musze odciagnac,bo corka sie krztusi. Mam wyrzuty sumienia,ze denerwuje sie na dziecko,ze nie spi. A to przeciez nie jej wina,ze jest glodna. Przeszlabym na mm,ale boje sie,ze to gorsze dla dziecka. Poza tym koszty mleka chyba nie sa niskie... i ta presja rodziny,zeby karmic piersia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez nerwów, z czasem będzie coraz lepiej, nie poddawaj się na piersi kup sobie kapturki silikonowe mi pomagają. Ja karmiłam 2 lata a teraz już rok i mam zamiar karmić dłużej. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobnie - młoda chciała ciągle ssać, ale nie dlatego, że była głodna, ale dlatgo, że po prostu miała tak silny odruch ssania. Dałam smoczek i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram propozycje podania smoczka- dziecko ma silny odruch ssania, nie przystaiwaj jej tez na dlugo- po 15 min do jednej, a potem ewentualnie do drugiej piersi i koniec, jak dziecko nadal bedzie plakalo z glodu- dokarm butelką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probowalam ze smoczkiem- ma odruch wymiotny,wypluwa go,a wcale nie wkladam jej gleboko. Od razu protestuje. Kapturki stosowalam na poczatku jak mialam poraniine sutki. Srednio sie sprawdzaly. Mleko cieklo dolem,bokami,kapturek pezyklejal sie malej do twarzy. Jestem tak wyssana,ze corka mimo,ze czesto je to nie moze sie najesc i za chwile znowu chce. Bledne kolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie ureguluje. Odstaw nabial bo moze to spowodowalo wysypke. Smoczek dawaj , w koncu sie nauczy.Moj syn tez w dzien nie spal, ucinal tylko krotkie drzemki. W nocy jadl co 2 h i jedno karmienie trwalo pol godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo tez nie jest to wina twojej diety tylko tradzik niemowlecy. moj tak mial- jadlam i jem wszystko a wysypalo go ok 5 tygodnia i trzymalo 3 a potem nagle zeszlo. tez mam niekiedy dosyc karmienia, karmie 11 tygodni i tez czasem daje butelke, bo to strasznie boli choc nikt nie mowil ze bedzie bolalo! hehe i tez czekam az sie magicznie unormuje... kazde dziecko jest jednak inne i sama wiesz co dla twojego najlepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Godne podziwu to jest wtedy jak kobieta cierpi na bóle brodawek jak karmi ale jak już cierpi to zazwyczaj to cierpienie to jest do czasu. To raczej nie jest tak że ktoś sie morduje przez pół roku tylko albo kobiecie się stabilizuje laktacja i przestaje odczuwać ból (jak to było u mnie) i potem już karmi baz żadnego wysiłku i cieszy się bliskością dziecka albo jak sie nie stabilizuje pomimo upływu czasu to rezygnuje z karmienia piersią. No zazwyczaj tak to wygląda, a nie że ktoś sie męczy Bóg wie ile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pediatra wykluczyl tradzik i skaze bialkowa. Chociaz mi wlasnie tp na skaze wygladalo. Corka miala strupki naeet na uszach i za nimi. Na szczescie po tygodniu cala wysypka zeszla. Nabialu nie jadlam odkad karmie. Chociaz ta moja dieta wcale mimaz tak nie dokucza. Przynajmniej kilogramy ciazowe szybko spadly. Przytylam 15kg,a schudlam juz 12kg w 6tyg. Najbardziej meczy mnie to,ze dzicko nie spi,wiecznie chcemssac piers,nie najada sie,a ja nie mam kiedy nawet sie wysikac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i wszysyko spada na mnie. ja wstaje w nocy co godzine,karmie pol godziny. Jestem wyczerpana. Do meza wiecznie mam o wszystko pretensje,bo chuj mnie strzela,ze on sobie smacznie spi kiedy ja co godzine mam pobudke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko powinno być karmione średnio 45 minut no chyba że samo puści cycka wcześniej potem powinno być już nakarmione i spokojne i następne karmienie za 2 godziny, jeśli bardzo płacze to za 1,5 godziny. Jeśli po karmieniu dziecko jest niespokojne to coś tu jest nie tak. W międzyczasie jak ktoś napisał dawać smoczek. Jeśli dziecko się nie najada to to już powinno być sprawdzane poprzez ważenie dziecka raz w tygodniu albo jak rodzic się bardzo niepokoi to ważyć co kilka dni. Waga dziecka powinna przyrastać. Jeśli nie przyrasta tzn. że trzeba dokarmiać mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest normalne że ty karmisz co pół godziny. Tak nie powinno być. Tak jak napisałam od zakończenia karmienia powinnaś nauczyć dziecko poprzez zajmowanie jego uwagi czym innym, bawienie go że następne karmienie za 2 godziny, a jeśli bardzo płacze to za 1,5 godziny. Nie może też być tak że jak dziecko zapłacze to od razu dedukować że tzn. że z głodu. Jak zapłacze to najpierw, pieluche zmienić albo może sie nudzi mówić coś do niego, albo bujać w bujaczku a nie że od razu pierś podawać, bo może płacz wynikać właśnie nie z głodu lecz ze zwykłego odruchu ssania, który potrzebuje rozładowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KP przereklamowane, sa kobiety, ktorym nie sprawia problemu karmienie a sa takie, ktore przechodza gehenne.. Ja na sile nigdy bym nie karmila piersia.. by depresji sie nabawic? bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozliwe,ze masz racje. Z tego co zaobserwowalam corka zasypia podczas karmienia. Wtedy ja ponudzam,zeby ssala dalej az sama wypusci sutek. Czasem ssie 10-20min,naje sie,wypluwa sutek i zasypia. Poglaszcze ja po glowce,nosze do odbicia,odkladam do lozeczka i spi 10min po czym budzi sie i szuka cycka. Wczoraj w nocy po dniu pelny, wrazen nie chciala w ogole spac w lozeczku.usypiala przy cycku,odkladalam ja i za chwile slysze stekanie,kwilenie,wiercenie sie i jesli to nie skutkuje to placz. Wiec biore ja,tule,mowie cicho,nuce. Staram sie nie kolysac,czasm to nie wychodzi i bujam. Zasypia,odkladam ja. Znow to samo. Stekanie,prezenie,jeczenie... Myslalam,ze boli ja brzuszek. Zrobilam eksperyment i od 3 do 6:20 spala mi ladnie ma rekach,bez jednego stekniecia. Moze faktycznie powinnam nauczyc ja ssania smoka,bo teraz piers kojrzy jej sie z uspokojeniem i zasypianiem zamiast z jedzeniem. W szpitalu pielegniarki mowily mi,ze ona wlasnie ma wisiec na piersi,bo jest ssakiem i potrzebuje bliskosci. Chyba przez to sama sobie zrobilam krzywde. Niestety to moje pierwsze dziecko,instrukcja obslugi nie byla w zestawie i pewnie popelnilam blad. Jak ja tego oduczyc. Dawac smoka na sile? Odciagac pokarm laktatorem i nie przystawiac do piersi tylko tulic? Macie jakies rady? Jestem zielona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, to ja c***isałam o smoczku, zaraz w drugim czy trzecim poście - miałam identycznie i tylko smoczek pomógł - córka po prostu chciała ssać, bo to lubiła, nawet denerwowała się, gdy mleko zbyt mocno leciało, wypluwała wtedy pierś - bo głodna nie była, on chciała tylko ssać jeśli jednym smoczkiem się dławi, spróbuj podać dziecku taki o innym kształcie, może podpasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, na wadze przybiera bardzo ladnie. Depresji moze nie mam,ale narasta we mnie agresja i wscieklosc, ktora wyladowuje na mezu. O wszystko sie go czepiam,bo w srodku mam pretensje,ze 99% opieki spada na moj***arki i jestem z tym sama, Podswiadomie jestem zla na niego,ze nie moze jej karmic i wzzystko jest na mojek glowie.caly czas sie klocimy. Jedyna mozliwosc,zebym sie normalnie zdrzemnela to karmienie na lezaco,ale z kolei boje sie,ze podczas takiego karmienia dziecku zatka sie nosek i sie udusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprosze meza,zeby kupil inny smoczek. Moze NUKa? One sa chyba drobmiejsze i maja ladnie wyprofilowany ksztalt. Chyba,ze polecscie jakis inny? Moja corka tez nie lubi jak mleko za mocno leci. Zwlaszcza jak jest zaspana. Musze ja trzymac prawie w pionie i robic jej przerwy dopoki mocny strumien nie zleci,bo mala sie krztusi jak ssie za delikatnie. Nie nadaza polykac. Ona lubi sie delektowac,nigdy je lapczywie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze dopiszę o tym smoczku, że byłam wtedy świeżo upieczoną mamą i też już nie wyrabiałam, bo córka spała po 10 minut i ryk, że chce do piersi, przy okazji naczytałam się że smoczek zaburza odruch ssania więc nie chciałam jej go podawać, ale w końcu skapitulowałam - dałam jej ten smoczek, córka natychmiast zasnęła, a ja się popłakałam. Spała wtedy po raz pierwszy w życiu 2 godziny bez przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pamiętam jakiej firmy smoczek podawałam, ale w takim właśnie kształcie jak nuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może spróbuj kupic innego smoczka z kulka . Taki krztalt maja smoczki lovi, avent widziałam tez produkuje. Mpja tez miała śliny odruch ssania . Jak sie urodziła miała pęcherzyk na wardze dolnej tak mocno ssala kciuki w brzuszku. Karmilam ja piersią . Co 2 godz równo na początku. Tez zasypiała przy piersi z tym ze ja po karmieniu zdecydowanie kladlam do łóżeczka i smok miałam właśnie Lovi . I nigdy nie miałam tych problemów co ty autorko . Prawdopodobnie zbyt często ja nosisz nosiłaś i jej się załączyło spanie na rękach . Możliwe ze ma poczucie bezpieczeństwa przy piersi (słyszy bicie serca twojego) i sie wtedy uspokaja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ oczywiście, że mąż może ją karmić, tylko musisz odciągać pokarm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jakis z rossmana,nie wiem czy mie babydream. On jest dosyc dlugi i coreczce bardzo ciezko jest sie do niego przyssac,a jak zle zlapie to wlasnie ma odruch wymiotny. Albo wypluwa go co chwila. Raz tylko ladnie go zassala na dworze,ape nigdy sie to nie powtorzylo. Tez bronilam sie przed smokiem rekami i nogami,bo naczytalam sie o tym odruchu ssania,ale zwyczajnie nie mam juz sily caly czas miec tego malego mlekopija przy piersi. Czasem juz mam takie nerwy na nia...potem mam wyrzuty sumienia,bo w koncu to nie jej wina,ze ma taka potrzebe ssania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, moja też już w brzuchu trenowała -gdy się urodziła, na obydwu nadgarstkach miała strupki, tak mocno je ssała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wcale smoczek nie zaburzył odruchu ssania - to głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może karm butelka ale mlekiem z piersi odciągam laktatorem ja tak karmie córka ma 5 tygodni tydzień była w inkubatorku bo wczesniak wiec słabo ciągła ale od początku karmie ja swoim mlekiem ściągam do butelki po 120 ml zjada czasem wszystko zazwyczaj 100 i śpi po 3 godziny w nocy śpi po 4 do 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniecznie kup smoczek lateksowy i spróbuj. Z NUKa mają takie. Moja corka za nic nie chciała żadnego silikonowego i wcale się nie dziwię- twarde to to. GDy po najedzeniu budzi się i szuka cycka wkładaj jej smoczka i przytrzymaj chwilkę aż zassie. jesli usnie- ok, jesli za chwilę płacz- jest głodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja probowalam smoczki tt, avent i syn zaakceptowal tylko nuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok,to kupie smoka NUK i pomysle tez o odciaganiu pokarmu. Jak piers ma czas na zregenerowanie sie to odciagam z jednej wlasnie ok 90-110ml. Mam butelke NUK i smok do niej bardzo sie coreczce spodobal. Niestety nie korzystam z niej,bo corcia umie go tylko ssac,a nie potrafi wypic mleka z tej butelki. Mleko pije z butelki Lovi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ktos napisal.. trzeba przytrzymac smoczek by zassala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest problem faktycznie,ja mam córke 2 miesiace w nocy budzi sie do 2 razy a w dzien je co 2,3 h ale szybko je 10 minut i sie najada bo dosc intensywnie ciagnie,jeszcze odciagam mleko do butelki jak chce wyjsc na zakupy itp,w tedy maż jej podaje mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×