Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niespanikowana mama

Niemowlę a czas dla mamy na prysznic i inne babskie ceregiele

Polecane posty

Gość niespanikowana mama

Często spotykam się z wypowiedziami, że świeżo upieczona mama nie ma czasu na prysznic albo, że wręcz zabiera ze sobą dziecko do łazienki i wtedy pozwala sobie na 3 minuty pod prysznicem. Dlaczego nie można zostawić dziecka w pokoju i po prostu iść się wykąpać? Wytłumaczcie mi to. Podobnie nie rozumiem o co chodzi z gotowaniem z dzieckiem w chuście. Czy naprawdę nie moża spuścić dziecka z oczu na kwadrans???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co,jesli dziecko zanosi sie placzem to chyba nie powinno sie go zostawiac samego. A czesto jest tak,ze jesli niemowle nie spi,to chce byc na rekach albo byc zabawiane. A potrafia nie spac caly dzien. Jesli straci mame z oczu to od razu ryczy. Druga sprawa to ta,ze malenstwa czesto ulewaja i lepiej ma dluzej nie spuszczac ich z oczu. Corka ulewa bardzo czesto. Klade ja na boczku,ale potrfi sie juz odwracac na plecy. Zdarzylo sie jej zakrztusic. Ma szczescis bylam obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To również nie sypiasz? Bo przecież dziecku może się ulać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja po karmieniach nie spałam, bo gdy mały ulał to płakał i zaś był głodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:55 oj slodka troskliwa mamusia z cb. A Co do autorki to chyba jest nie odpowiedzialna smarkula lub to zwykla prowokacja. Kazdy wie ze sen matce dziecka jest tez potrzebny dlatego natura zaopatrzyla sie w ojca lub babcie dziadka ciocie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież dziecko nie je non stop ani nie płacze non stop. Odczekiwałam 20min po karmieniu, kładłam, jak nie płakało to robiłam co chciałam lub co potrzebowałam. Nie musiałam wlepiać się non stop w malucha. Do sprawy trzeba po prostu podejść zdroworozsądkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko sie da zrobic przy dziecku,ja ma córke 2 miesiace i syna 4 lata,fakt córka spi duzo w dzien,ale w trakcie spania wszystko robie,dzis wstałam o 6 rano umyłam sie,wymalowałam,posprzatałam,potem zrobiłam pizze a teraz siedze o odpoczywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jjnb
Nie wiem, ja nie miałam takich problemów. Moje dziecko jak się urodziło to spało ciągiem trzy godziny, oby miało sucho i było najedzone. Rano normalnie jak spał szłam pod prysznic i na spokojnie mogłam poświęcić sobie nawet godzinkę w ciepłej wodzie, później śniadanko, kawka, książka, to był mój najlepszy czas i mega wypoczywałam. Szkoda, że później dziecko urosło :D chociaż narzekać nie mogę bo ciągle jest śpiochem i lubi długo spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile trzeba odczekać po karmieniu, żeby dziecko się nie zakrztusiło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Az sie odbije dziecku i chwile tak potrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy od dzieciaka. Moj mial kolki wieczorem ale spal w dzień 5- 6h pkus w nocy co 3h pobudka na cyca. Wszystko zrobiłam w domu jak spał odpoczywalam az momentami się nudziłam heh. Teraz ma ponad 2 latka i śpi 3h w dzień i całe noce kochane dziecko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mialam na nic czasu i nie mam, moje dziecko ulewalo nawet godzine po jedzeniu i odbiciu, teraz raczkuje i non stop pilnowac trzeba, na dokladkę jak mnie nie ma w poblizu to bardzo placze za mną, w nocy budziło się na początku nawet co godzinę, przy piersi bylo i po 2h, w trakcie ząbkowania miało okropne gorączki , a jak się obudziło w łożeczku i mnie nie było obok to dopiero był płacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To aż dziw bierze, że ja jakoś dałam rady z bliźniakami:) Nie przesadzajcie, nie ma dziecka, z którym nie byłoby problemów mniejszych czy większych typu kolki, ząbkowanie, refluks...itd. Nie ma dzieci, które nigdy nie płaczą. Grunt to się wziąć w garść i zorganizować, zamiast jęczeć, że nie ma się czasu na prysznic;/ Nie pamiętam, abym, kiedy dzieci były małe, nie miała czasu na prysznic i makijaż. Piszę szczerze- nie rozumiem wiecznego zaniedbania i narzekania (słabsze dni się oczywiście zdarzają).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak wszystkie idealne i. Zadbane..... a na ulicy same fleje zaniedbane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najczęściej takie z d**y wzięte PROBLEMY mają pseudo dobre matki, które czują sie w obowiązku nosić i zabawiać niemowlaka cały czas o ile nie śpi :o masakra żeby tak unieszczęśliwoać dziecko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy pierwszym w ogole nie było problemu ja się szlam kapac maloaac a on się grzecznie bawil albo spokojnie raczkowal. Teraz corka druga ma 14 mies i musi siedziec w karcerze tzn w lozeczku jak coś robię w kuchni albo się kapie bo niezłe z niej ziolko, najgorzej jak poraczkuje do kuchni, bo ściąga blokadę i grzebie w śmietniku i zjada resztki jedzenia :D maly smieciarz, poza tym zawsze znajdzie coś małego co można wsadzić do paszczy i się boję żeby się nie zakrztusila, staram się żeby było odkurzone itd ale przy 3 latku zawsze coś znajdzie, czego to ja jej już z paszczy nie wyciagalam :D starszy przed rokiem już nic do buzi nie wkładał a ta to masakra. Ale mimo że jestem z nimi sama to jakosdaje rradę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest zdrowe podejście: dziecko do wyrka, mama do obowiązków, a nie ustawianie bujaczka w łazience :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×