Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

czytam bo lubię

Polecane posty

Nie wiem co to oznacza,jem teraz bardzo duzo sałaty pod każda postacia .Na kanapke sałata,na obiad sałata,juz małzyk mówi jak wchodzi do kuchni widzi sałate.Nigdy tak nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć dziewczyny u mnie jakoś leci. Wczoraj tez u mnie lato a dziś ziąb okropny. Pozdrawiam. Na majówkę jeszcze nie wiem mieliśmy plan na festiwal kwiatów ,ale zależy wszystko od pogody. Myślałam ,że Orsejka się wybierze też ,dużo zdrówka ,ale u nas też jakieś katary alergeny fruwają w powietrzu. Od poniedziałku trzymanie kciuków. Życzę udanej słonecznej majówki.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotko zajrzy na @. Daysi korzystałaś już z tej modlitwy którą ci podałam,ona działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilko dzieki,na razie rozglądam sie na podesłanej stronie co i jak.Od poniedzialku trzymam kciuki.Ale ten czas leci,juz matura synia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny leci czas ,młodzież doroślej mama młodnieje:):P:) Oglądałam prognozę to deszcz u mnie ma być. Już mały ogródeczek zrobiłam ,ale jak miną wszystkie ogrodniki to syn drugą rabatkę mi skopie a ja pomysł mam. Zasiałam kwiatuszki taki małą mieszankę zrobiłam ciekawe co mi z tego wyjdzie.:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze się wam pochwalić syn świadectwo z czerwonym paskiem W szkole zajął 3 miejsce ,a w klasie 2 z średnią 4.88 Ja na tarasie kwiatków nie sadziłam jeszcze poczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć i czołem nie meldowałam się dwa dni, bo maraton miałam z kolejnym gościem, w poniedziałek u nas, wczoraj i dziś w terenie. na jutro wzięłam urlop, bo nie wyrabiam:o Terix właśnie nasz gość wspomniał o tym kryminale i polecał, pewnie sięgnę Bastylko a właśnie, ze do sanatorium nie mogą jechać ludzie chorzy:P Daisy nigdy nie byłam, ale mam kilka w pracy koleżanek, które co roku jeżdżą do sanatoriów, raz z funduszu, a raz z ZUS-u Bastylko plisss pokaż buty na wesele Teklo żeby mój małż zechciał się przejąć swoją spożywczą ciążą:P a on nic, moje gotowanie nic. jest nieodpowiedzialny i... szkoda gadać Orsejko u mnie też wczoraj lało i zimno się zrobiło:o dziś odrobinkę było lepiej, ale w pracy właśnie dziś przestali grzać:o Vanilia gratki dla zdolnego chłopaka, możesz pękać z dumy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? już nie nadaję się na takie maratony kilkunastogodzinne dzień po dniu, wysiada normalnie:o pracujemy od 7,30 do 16,30 spotkania są o 17, 19, więc w teren trzeba było wyjeżdżać ok 16. dziś zapytałam się "górki" czy w związku z tym mogłybyśmy zwolnić się godzinę wcześniej, by wpaść do domu, trochę obmyć, przebrać i wrzucić coś na ruszt, to usłyszałam "musimy to przemyśleć" szlag:o dlatego jutro urlopuję, bo inaczej wysiądę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętacie, jak mówiłam, że pani która zaopiekowała się psiakiem koleżanki miała wyjechać w góry? miała, ale nie pojechała:P coś pewnie wymyśliła, żeby nie jechać:P Teklo odpowiadając na Twoją sugestię czy piesek mógłby zostać u pani za zawsze - moim zdaniem mógłby, ona pewnie byłaby przeszczęśliwa - ale. no właśnie ale to właścicielka psa musi dojrzeć do takiej decyzji, a coś czarno to widzę:o myślę też, że powinna poszukać domów dla kilku kociaków ze swojej piąteczki (bo nie wiem czy będzie miała siłę opiekować się nimi), ale pytanie które dziecko oddać????? na razie odliczam dni, jeszcze siedem, dam radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwłaszcza, że koleżance (zaocznie) przyznali znaczny stopień niepełnosprawności, która wymaga opieki osób trzecich. to jak ona ma latać z tym psem, dźwigać zakupy z żarciem dla ferajny (a uwierzcie jest co dźwigać), czy choćby 10 litrową torbę ze żwirkiem, z której trzeba nasypać piasku do kuwety. mnie zdrowej jest ciężko, a co dopiero jej będzie:o eh życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam raniutko 🖐️ Kawusia i herbatka na stole (__)? (__)? (__)? (__)? Zulko - no ręce opadają. Rozumiem, że Dziewczyna przywiązana jest do zwierzątek ale tak jakoś egoistyczne do tematu podeszła. Warto było wysilić się i znaleźć dobry dom dla swoich ogoniastych. Aż mi nieprzyjemnie jak sobie pomyśle, że będzie miała problemy ze swoimi słabościami a zwierzęta zaniedbane bedą. Mam nadzieje, że jednak nie i że zadziała mądrze kiedy znajdzie się juz w domu. 🌻 Dziewczynki u mnie chłodno ale słońca duuuużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł o poranku - prawie;) Teklo dzięks za śniadanko, zjem wsio oprócz tego czarnego:P to wyższa półka, ale za chiny nie zjem kawioru:P w sprawie koleżanki - pani opiekująca się jej pieskiem zaproponowała, że może pieska potrzymać nawet po powrocie chorej do domu, bo przecież słaba będzie. jeszcze tego tematu z właścicielką nie poruszałam, ale może spróbuję. natomiast w kwestii oddania go na stałe, czy szukania domów dla kotów nie będę się odzywać, bo... jeszcze wroga sobie zrobię:o sama musi do tego dojrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanki z pracy - kiedyś razem pracowały z chorą - zastanawiając się jak można jej pomóc wpadły na pomysł, że może posprzątać mieszkanie zanim wróci ze szpitala. delikatnie przekazałam propozycję, za którą koleżanka ładnie podziękowała i powiedziała, że nie jest u niej tak źle:P cóż... mam inne zdanie, bo widzę co widzę i już chyba pisałam, że depresji tam można się nabawić, a astmy na bank:o i naprawdę nie trzeba zbyt bogatej wyobraźni, żeby mieć pojęcie jak wygląda pomieszczenie niesprzątanie przez kilka tygodni, z 5 sierściuchami, pylącym żwirkiem w 3 kuwetach:o i nie tylko:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w telewizorni trąbią o chmurach i deszczu, a u mnie póki co słonko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic, spadam pod prysznic, a potem... potem zawsze coś się znajdzie do roboty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Tekla dzięki za smakowite śniadanko, ale ja tak Zulka, tylko raz spróbowałam kawioru i jakoś nie przypadliśmy sobie do gustu:P Mam chyba za grube podniebienie i nie mogę się w nim rozsmakować:D Vanilka gratulacje dla ciebie i syna, bo wasza wspólna zasługa. Od poniedziałku trzymamy kciuki❤️ Zulka może koleżanka nie zdaje sobie sprawy, jak wygląda mieszkanie po kilku tygodniach niesprzątania przy takiej gromadce zwierzaków. U mnie na razie samo słońce ale chłodno. Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja kawioru chyba nie jadłam nigdy,przynajmniej sobie nie przypominam.Wpitalałam za to nie raz ikrę ze śledzia,słoną jak sik.Niby tylko sól czuć było ale z jakiegoś niepojętego powodu smakowała.Potem oczywiście wodę galonami się piło ale i tak było warto.Dawno nie jadałam bo teraz nie chce się wygodnemu człowiekowi rozprawiać śledzika i łatwiej gotowe płaty kupić a te hi,hi bez ikry:p Zulka Jak czytam o Twojej chorej koleżance to serce mi pęka.Żal dziewczyny,żal jej zwierzaków.Ja nikogo nie będę oceniać i osądzać ,życie bywa okrutne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanilko No biję się w pierś,jakoś się nie złożyło.Sama nie wiem czemu,jakoś czasu brak albo opanował mnie diabeł?!. Teeklo Dziękuję za ekskluzywne menu,mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co więcej mogłabym napisać.Jakoś nie mam za bardzo o czym pisać.Mogę Was tylko poprosić o trzymanie za mnie kciuków.Wezwali mnie na dodatkowe badanie usg po mammografii.Niby nie musi być nic złego,no ale oczywiście obawa jest.Zatem trzymajcie kciukasy 7 maja o 12.Data dla mnie niby szczęśliwa bo raz miałam komunię św,dwa to data mojego ślubu.Zobaczymy jak będzie tym razem? Maj zacznie mi się ciekawie,w poniedziałek mam neurologa we wtorek rodzinny a w czwartek usg,szał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic teraz zmykam całuski dla całej hi,hi czytelni. Ups Łups wychodząc strąciłam książkę z regału, -Łups! a niech to szlag,spadła jeszcze jedna:p Dostojewski i Tołstoj,dobra już podniesione,otrzepane z kurzu i postawione z powrotem na swoim miejscu.;) Teraz idę,pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem,napisze jestem prawie obrobiona.Juz czekam na młodych z L. Zuleczko nawet nie wyobrazam sobie mieszkania niesprzatanego przez taki długi czas.U mnie jest jedna Grzecznota a odkurzacz musi byc właczony choc co drugi dzień.Moze Kolezanka po prostu nie chce Was dodatkowo obciążac.I tak duzo dla niej robisz. Tez dzisiaj dowiedziałam sie ,ze sasiadka (drugi dom ode mnie jest powaznie chora,zostało z niej skóra i kości aa biała jak... nawet nie pytamy bo to tacy ludzie ,ze niewiadomo jak zareaguja.Z miesiąc temu widziałam jak wracała jeszcze do domu i trzymała sie płotu,nawet pytałam sie małzyka czy tez ja widział.Ma córke w wieku mojej córki.Oj zycie jest cięzkie i trudne. Daisy nie wiem co Ci napisać odnośnie wezwania na usg.Ja tez musiałam zrobić,bo na jesieni wyszły mi w kazdej piersi torbieli,jak kiedys pisałam,teraz poszłam prywatnie do onkologa chirurga, z dusza na ramieni bo w każdej piersi cos wyczuwałam a do tego strasznie mnie bolały obie piersi.Takze szłam jak na stracenie .Okazało sie ze w kazdej piersi mam teraz po kilka torbieli ale wielkośc nieduza do 6mm.Nie kazał mi onkolog nic brac tylko usg co pół roku i badac piersi.Ale napisze krótko teraz to naprawde juz nawet nie odrózniłabym chyba jakiejs zmiany sama.Przyznam sie mając te torbiele nie umiem juz badac piersi.Chyba,ze guz wyglada inaczej,ale wole nie doświadczac tego. Na razie Daisy zrób usg ,teraz lekarze sami sugeruja usg i bardziej dostepne badanie. Ciekawa jestem kiedy bedzie miała Dorix swój wynik mammografii.Oby było dobrze i u niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilko widac prace twoja i syna,gratuluje wyników i oby to przełozylo sie na wyniki matury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj posieliśmy z małzykiem ogórki,sa przykryte otuliną.I na razie ogród skończony.Trawa skoszona taka duza po tych deszczach.drzewa kwitna i widze bez za kilka dni pokaze kwiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejciu Plotko, już bez???? Ależ u Ciebie wiosennie :D Na szczęście ból mi wyszedł z piersi i prawego boku i wlazł w prawy łokieć. Dziś wsadziłam sobie: trzy pachnące tytonie, 4 kępki goździków kamiennych, cztery kępki lobelii, 5 goździków ozdobnych, 10 astrów niskich, 5 mieczyków....teraz czekam na kwitnienie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy, w ubiegłym roku moja siostra też miała wezwanie po mammografii na USG piersi. Pojechała, po badanich lekarz powiedział, że musiało być źle zrobione zdjęcie bo on nic nie widział. A moja siostrzyca panikowała jak diabli :O. Tak więc spoko, loko. Nie martw się gdy nie ma problemu :) Wiem...łatwo powiedzieć, sama miałam pełne majty strachu przez dwa tygodnie bólu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilko przyłączam się do trzymających kciuki. Zulko...myślę, że może Pani się krępuje by ktoś oglądał jej brudy...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×