czytam bo lubię

Zulka :-), pisałam ze miałam różne okresy w życiu...i dziecko-kwiat i zapałka na zakręcie i dziki zachód oraz inne femme-fatale :p

A teraz jestem po prostu grubcia - betula pendula ;-)

Bastylio :-), moje brewki są takie gdy siądę przed lustrem, wezmę ołówek i pomaluję ;-)

coś się zacięło...

Pchnęłam

Zulka dobranoc. Jeszcze krotsze Betulka? Jestes super odwazna! Ale wazne ze czujesz sie dobrze w takiej fryzurce i basta! Nasz rocznik zmienia fryzury na potege:P Betulka ja musze na pol godziny zniknac. Jesli jeszcze masz zamiar posiedziec przy kompie ja wpadne jeszcze na forum. Jesli nie dobranoc.

....a zdjecie na ktorym stoisz przy pieknych starych drzwiach jest bardzo piekne. Jest chyba na nk. Nie wiem z jakiego to okresu.

juro u nas znów szum - żegnamy mojego siostrzeńca z rodziną, wylatują do Bangkoku. Dostał angaż na 2 lata. Siostra i moja mama rozdygotane....

Bastylio, jeszcze będę. To zdjęcie było zrobione w moim rodzinnym domu niedługo po operacji skorupiaka - tych drzwi już nie ma, rozleciały się....

O rety mialam wszystko zalatwic w pol godziny:( Tak mi zeszlo:O Kiedy ja sie wyspie? Noc bedzie krotka:( Betulka czy to znaczy ze siostra bedzie musiala sie rozstac z wnusia na 2 lata? Jutro mi odpowiesz:) Dobranoc. Do jutra

Dzieńdoberek Chociaż świtem koło południa:P zapraszam na kawę . Betulka ja jeszcze nie dostałam zdjęcia. Teraz mam ścięte jeszcze krócej. Jak zrobię fotkę to wyślę. Miłego dnia wszystkim

Terixiu witaj Dziękuje za kawke Wypijam i smigam w plener - małżowina już odpala wehikuły :D:D:D Wszystkich pozdrawiam niedzielnie

I ja chcę i ja chce fotki.

Pięknie witam w to niedzielne popołudnie Tradycyjnie nie mam o czym pisać ale poczytałam i się przestraszyłam że o mnie zapomnicie i fotek nie dostanę Terix No i ja szukałam fotki Cezara z czubem i się zastanawiałam gdzie je Teekla podejrzała.Wnusia już nie chłopca znalazłam kurtka w kiedy on tak wyrósł?. Jeszcze dzień,dwa a do babci wybrankę przyprowadzi będzie więcej osób do kochania.;) Betulka Czasem nie ma po prostu wyjścia dobrze że udało się znaleźć taki dom no i teściowa ma zapewnioną profesjonalną opiekę. Zulka Czekam na imię na@.Teraz to już mnie zaciekawiłaś na maksa:p

Bastylko No ładnie Ci w krótszej fryzurce choć moje serce skradłaś w tej z kitkami po obu stronach buzi.Oczywiście do fascynatora warkoczyki hi,hi pewnie byłyby nie bardzo:D

A ja dziewczyny jestem bardzo przygnębiona :(. Zaczęłyśmy nieśmiało z córką planować jakiś wspólny wyjazd na początek sierpnia.Chyba za głośno robiłyśmy te plany bo mama usłyszała i wzięła je sobie bardzo do serca.Wiecie zdrowa nie jest i to jest smutny fakt ale dlaczego dopiero na wieść że chcę wyjechać na tydzień spowodował że planuje iść do szpitala na badania.No i wyraźnie robi wszystko aby właśnie w tym terminie także wybyć z domu.Wiadomo jak jej nie będzie samych chłopów nie zostawię bo się powybijają nawzajem.Kurczę ale mam doła. Przez cały rok się nimi opiekuję i chyba to nie jest nieczułość z mojej strony gdy chcę sobie zrobić tygodniowy odpoczynek od obowiązków,stresu?

Ojej, Daisy! Może jednak się uda tygodniowy wypad - trzymam kciuki. Może się jakoś uda mamę zmylić lub przekabacić ;-).

Ugotowałam facjatę w garze :-p

Betulka bardzo ładnie ci w krótkiej fryzurce. Cezar znowu gorzej się czuje, chyba traci wzrok i siadły mu stawy biodrowe:(

Wieczorne witanko zrobiłam dziś 35 km i spaliłam 1200 kcalorii :P Opaliło mi nogi, ramiona i ręce. Ze smutkiem stwierdziłam duże straty w naszych lasach po nawałnicy w minionym tygodniu. Wokół naszego jeziora poległo sporo dębów i sosen, olchy też :O. Podobno bardzo ucierpiał park książęcy w Pszczynie ale tego nie widziałam. Byłam przed chwilą w garze. Dziewczynki świetnie wyglądacie z króciutkimi włoskami: i BeTulka i Bastylka. Super. Naprawde BeTulko warto było posłuchać rady fryzjerki. Dobrze Ci z tym cięciem i w tym kolorze. Bastylko -włoski ladne i fascynator fajowy. Nie musi dominować ale spokojnie możesz w przyszłości pokusić się na większą ekstrawagancję ;) Terixiu - dobrze, że schowalaś Cezara bo przyczepiły sie dwie „baby” i jęczały i zawodziły :D Szkoda naszego Cezarka - przykro mi słyszeć że ma kłopoty :O Cezar jest Królem wśród naszych czytelnianych Kotów :D Daisy - przykro mi że tak Ci kładą kłody pod nogi - może tak jak pisze BeTulka uda Ci się jakiś fortel? Może nie będzie terminów na sierpień w szpitalu? Dziewczynki - u mnie klamka zapadła: jedziemy na urlop dokładnie tam gdzie w zeszłym roku. Małżowina zrobił rezerwacje tego samego pokoju w leśniczówce i zaklepał dwa rowery. Pojedziemy 1 sierpnia i będziemy do 14-go Moge powoli się organizować. Życzę milego wieczoru

Dziewczynki posyłam Wam fotki z roczku J Zulko obiecałam że będzie widać mieszkanko - niestety nic nie widać bo mieszkanko jest jeszcze puste. Stoi stara kanapa po Babci i stół kuchenny - to wszystko zniknie. Ale mają szafe Komandora i gotową łazienke. Wszystko jest szykowane dopiero na po przeprowadzce która wciąż się odwleka. My dorośli siedzieliśmy na babcinej kanapie i na paru stołkach ktore też znikną, albo na podłodze. Na podlodze z maluchami siedzi się najlepiej bo kontakt wtedy jest idealny. Nie było tam tylko Dziadka od strony mojej synowej bo pracował. Malcy "żyją" ze sobą w zgodzie - nie ma problemu Widok takich dwóch maluchów w tym samym wieku w rodzinie i to jeszcze skumplowanych jest bezcenny :D:D:D czasami mozna boki zrywać dobranoc

witam kofane moje :) z kawunią jestem ;)(_)(_(_)(_)(_) nie wiem jak u was ale u mnie deszczowo i ponuro choć cieplo ... Wczoraj troche popadało i zrobilo się mokro a ja wychodząc z domu po schodach policzylym je prawie wszystkie na moim kręgach i zatrzymalam się bardzo mocnym klapem na mojej miednicy i kości ogonowej ..bol okropny ale wstałam ..wrocilam do domu nie wiem jak mi się to udało poszlam spać bo to bylo ostatnie wyjcie z O..sim ...ale calą noć u nadal czuje wszystkie częsci kręgoslupa a najbardziej koniec tego miejsca :O Daisy ..wspolczuje ci przyciolko znam to z poprzedniej opieki na starym dzieckiem ..uciekliśmy z domu jak zlodzieje ..ja w grazu kladlam się na podlodze ..ale i tak jak nie widzial mnie wieczorem czy rano to takiego psikusa corce sprawiał że szkoda gadać ..a ona nigdy nam tego nie mowila jedynie po powrocie coś tam wspominala ,,ja wiedzielam że coś zmalował ale że aż tak to dopiero teraz nam wyjawila co bylo i jak bylo :O a my mamy wyrzuty sumienia że tak obarczaliśmy ją przykrymi doświadczeniami smutne to ...oj ta starość :O Terix.. smutne to ale Cezar ma swoje lata i nalezy się liczyć ze wszytkim ...a wnusio super kawaler ci rośnie ladny i bardzo przystojny facet z niego :) Bastylko ..piękna fryzura ..ale ty nic a nic się nie zmieniasz pięknie :) Teklo.. jak ten czas leci chlopcy rosną jak na drożdzach ..corka widze nadal bardzo szczuplutka ..Wszystkiego dobrego dla wnusia :)

Beatulka .. swietna fryzurka i kolorek ..bardzo się mi podoba To znaczy że Wnusia siostry wyjeżdza ? beatula pendula to piekny gatunek brzozy ..więc i ty jesteś piękna ..mamy troche ciala ale to też jest uroda :) ja mam 80kg. i co ..a przed mialam zawsze 54..60 .. wazne zdrowie :) Dostalam wiadomosc od Vanillki wiecie gdzie jest ? w Ustce i bardzo nas wszystkie pozdrawia to spryciula i szczęściara :)

Beatulko.. dobrze że osrodek ja też bym gdyby zaszła taka potrzeba jak z T to nic tylko dobry osrodek . Zulka .. jak u ciebie z pogodą ? kiedy urlop masz ? Majka ..gdzie sie za podzialaś ? Fruwająca wracj do zdrowia :) Pysiu ..widzialam twoj ogrod kwiaty piękny :) no nic kochane wstaje powoli M wrocil sniadanie zrobil zaprasza ..pa kochane ..

Witam Kawusia jest :D - dzięki Orsejko u mnie popadało troche w nocy. Orsejko - :O:O:O c waży 49 kg :( i to bynajmniej nie jest ani anoreksja ani depresja. Bardzo sie martwie. Chociaż może nie powinnam bo wyniki badań lekarskich ma dobre i jeszcze troche karmi dziecko. Myśle, że to wynik włączenia sie do tego powszechnego "wyścigu szczurów" - obawa o dziecko, zakładanie firmy, a teraz jej rozkręcenie. Nie podjada między posiłkami a i o posiłkach zapomina bo nie ma czasu. Powoli to sie zmienia, ale jeszcze skóra i kość. Piersi prawie nie widać ale pokarm ma. No dobra - dość smęcenia. Każda z nas ma swojego "robaka" który gryzie :O Zostawiam na naszym stole kanapki panini z kurczakiem i sałatką: http://st.depositphotos.com/1004439/3565/i/950/depositphotos_35653089-ciabatta-panini-sandwich-with-chicken-and-tomato.jpg Miłego dnia życzę

Dzieńdoberek Orsejowa dzięki za kawę noc miałam chodzoną, to przyda się bardzo mocna:( Tekla dzięki za śniadanie Jeszcze nie oglądałam zdjęć, ale na pewno są super, takie dzieciaki są rozbrajające:D Noc miałam niespaną, bo Cezar oślepł zupełnie i obijał się cała noc, szukając jakiejś dziury żeby się skryć. Nic nie je i nie pije. Dzisiaj wizyta u wet. i już się boję:( Miłego dnia wszystkim

Cezar odszedł 0 11

Terix współczuję z całego serca. wiem co przeżywasz:( zwłaszcza - jak się domyślam - musieliście podjąć jedną z najtrudniejszych decyzji w życiu::(:(:(:( tak mi smutno.... przytulam mocno..... pamiętam, ze mój Filipek, ten czarny też stracił wzrok z dnia na dzień:o

i wciąż jak pomyślę, jak szybko to się posypało z moimi sierściuchami to beczę

przecież Cezarek nie był znów takim zaawansowanym seniorem, za wcześnie odszedł:o