czytam bo lubię

No napisałam Wam jak widzę sporo zatem czas mi się oddalić i coś zrobić w domku pożytecznego.;) Za oknem wyjrzało słoneczko od razu przyjemniej i człowiek bardziej robotny:p.No i Buffy woła mnie na spacerek zatem,może się jeszcze uda zajrzeć potem?

cześć Betulka, tak mała (na szczęście to mała) pojedzie do A., ale dopiero za 3 tygodnie, bo przyszłą pani jedzie w sobotę do sanatorium. ale już się dogadałyśmy, koleżanka małą przetrzyma. Ploteczko tak mi przykro, że znów cierpisz:o może nadwyrężyłaś sobie łapkę?bo przecież ciągle coś robisz i nie oszczędzasz się. napisz co powie lekarz.

Daisy dobra dziewczyna z Ciebie:) mnie pewnie nie chciałoby się szukać przepisów na coś czego nie znam;):P

a'propos rannego wstawania - już nie wstaje się tak raźnie jak w pełni lata, przed 6 szarówka na dworze:o

nic mądrego już nie napiszę, zatem odmelduję się, pa

Dobranoc czytelniczki kochane A zrobiło się nam w czytelni mocno,,wyjazdowo,,.Teekla pojechała w podróż sentymentalną do źródeł swojego M.Betulka szykuje się nam nad morze.Terix po górach hasa.Ploteczka wypisała L4. Jakoś pustawo w czytelni nam się zrobiło.Ale ja nie marudzę bo wiem że po czasie ciszy i spokoju między naszymi pułkami z książkami,w naszej czytelni na powrót zapanuje gwar,****** cztery kąty wypełnią się tłumem czytelniczek. Długaśne hi,hi zdania kreślę. No nic dobranoc i kolorowych snów Orsejka to pewnie zajęta szukaniem złotego pociągu,razem z Wanilką penetrują tunele:p No nic zmykam bo Wam pewnie spać nie daję?.Bastylce i Betulce na pewno nie one dopiero że tak powiem ożywają jak na sowy przystało;). Ale i tak już milkną moje usta i szepczę cichutko na odchodnym,,dobranoc,dobranoc przyjaciółki kochane....,,

Goście poszli, M już śpi :-p. Zulka :-), już widziałam fotkę Malutkiej u Pani A. - super!

Daisy! Poczytałam na fb notkę - zastanawiasz się???

Chyba już pójdę w piernaty, jutro mam dużo do załatwiania ale zaglądnę do czytelni :-). Dobrej nocki

dobry wieczor Melduje sie pozno. Dzisiaj mialam zaganiany dzien. A wieczorem przepadlam przed telewizorem. Dyskusje polityczne na temat emigrantow czy uciekinierow jak kto woli:O Temat bardzo polaryzuje cale spoleczenstwo. Jutro sie zamelduje oczywiscie na dluzej. Dobrej nocki.

witam serdecznie kochane :) U mnie w nocy lało okrutnie ale to dobrze bo dawno tak ładnie nie polało . Beatulko..szczęśliwej podróży ,miłego wypoczynku życzę miłego weekendu wszystkim życzę ..

Dzień dobry Dziękuję Orsejko, mam nadzieję że droga daleka minie nam spokojnie :-). To dopiero jutro, dzisiaj przygotowania.

dziewczynki jednak reke mam w gipsie,takze troszke mnie nie bedzie trzymajcie sie

Witam serdecznie Betulka No trafiłaś w samo sedno,jestem już nawet przekonana na 99%. Tylko że im więcej czytam tym bardziej jestem przerażona samą operacją.No ale na ogół nie taki straszny diabeł jak go malują.Przed naszą hi,hi czytelnianą ,,operką,,także się bałam jak sto diabłów a okazało się całkiem znośnie. Ploteczko Czyżbyś złamała łapkę?.Tak wiem teraz nie tylko na złamania dają gips tylko że no właśnie nie zawsze gips to dobre rozwiązanie.No ale mam nadzieję że w Twoim przypadku tak właśnie jest.Ploteczko przytulam mocno i życzę szybkiego powrotu do zdrowia Orsejko Ja już myślałam że jesteś na tropie złotego pociągu.;) Bastylko No właśnie temat emigrantów to teraz bardzo drażliwa sprawa.Jak chodzi o mnie bardzo mi żal tych maleńkich dzieci a z drugiej strony czuję strach.Sama nie wiem co dalej będzie z naszym światem:(

A jak chodzi o pogodę to u mnie nie pada ale jest pochmurno.Ja zmarzłam w domku jakbym siedziała co najmniej na mrozie no i chyba rozpalę w centralnym.Co ja będę się bawiła w eskimosa?,może jeszcze na foki pójdę polować?. Przynajmniej bym się rozgrzała.;) Udanego weekendu buziole dla wszystkich uroczych czytelniczek A czy Terix nie powinna już być w domku??

Dzien doberek:) A u mnie fajna pogoda. Tak jak lubie. Na lekki "cweterek":) Niedawno wrocilam z miasta. I o dziwo, bylo bardzo przyjemnie. Jak za dawnych czasow. Zadnych zebrakow co 5 metrow. Nie bylo tez piosenkarek z poludnia Europy, ktore raczej zawodzily zamiast spiewac i co ciekawe w zadnym jezyku tylko w swoim wymyslonym nadrzeczu. Wiecie kogo mam na mysli. Ostatnim razem bylo tragicznie. Wypilam kawe, weszlam do kosciolka zeby pomodlic sie w intencji malzykowej piety. Byl akurat rozaniec. Lecial.... z tasmy z glosnikow. Pierwszy raz cos takiego spotkalam. Dziwne praktyki:O Nie moglam sie skupic na modlitwie. Odnosnie piety postanowilam ze idziemy do specjalnej poradni gdzie opatruja tylko rany. Troche dlugo trwa to gojenie:( Malzyk nie chcial, ale lojalnosc wobec pielegniarki ktora zajmowala sie tym dotychczas w tej sytuacji to najglupsza rzecz. Pielegniarka zreszta jest Bogu ducha winna, przeciwnie sympatyczna i stara sie mocno, ale moze specjalisci maja wiecej doswiadczenia. Zreszta teraz ma 2 tygodnie urlopu wiec dobry pretekst do zmiany.

Betulka strasznie zazdroszcze Tobie urlopiku. A chyba najbardziej podrozy duzym wygodnym autkiem. Bardzo lubilam wczesniej tak podrozowac. Malzyk za kierownica, ja siedzie sobie wygodnie obok o nic sie nie martwie, leci muzyka. Koniecznie country:) Spiewalam na cale gardlo Blu bayou, choc glosu nie mam za grosz. Malzyk przerabial repertuar Elvisa. Bylo bardzo wesolo. To se ne wrati:( Szkoda. Ale fajne wspomnienia mamy . Betulka zycze szczesliwej podrozy i udanego wypoczynku. Wracaj zrelaksowana. Pogoda zapowiada sie niezla. A juz jutro chyba wraca Terix?A w niedziele Tekla. Swoja droga urlopy mijaja tak szybkooooo i znowu trzeba czekac pol roku na te pare dni:O

Plotko, mnie czesto boli nadgarstek. Mam przeciazone lapki. 30 lat temu jeszcze w pracy w Polsce czesto podnosilam mega ciezkie plansze. Mam taka opaske. Zakladam, na 2-3 dni unier******** lapke bez zadnych masci, staram sie ograniczyc prace do minimum i przewaznie przechodzi. U Ciebie nie pomoglo :( No ale dochtory wiedza lepiej. Troche sie nie oszczedzalas ostatnimi czasy Plotko. Szalalas z zaprawami, zakrecaniem sloikow:O Niby rozumie, chcialo by sie cos zrobic na zime...tak jak wczesniej. Tylko ze teraz cierpisz:( Trzymaj sie kochana Plotko, mocno przytulam

Daisy przypominam a raczej upominam ze foki sa pod ochrona.

Krotki dzien sie robi:( Osma godzina, a juz ciemno. Ja musze jeszcze troszke popracowac. Rano "zdarlam" posciel, choc malzyk twierdzil ze jeszcze nie jest brudna, a teraz nie chce mi sie przebierac:O No ale mus, to mus

ale bykow narobilam. Musze popoprawiac:O

macham sobotnio Ploteczko napisz proszę coś więcej i trzymam kciuki żeby szybko się goiło. Betulka szerokiej drogi i wypoczywaj:) Orsejko a u mnie dziś od rana lało jak z cebra, teraz już ładnie słonko świeci, przynajmniej mogłam pranie zrobić, jest nadzieja, że do wieczora wyschnie.

Terix jesteś już? poopowiadaj jak się udały górskie wędrówki:)

od zobaczenia

oczywiście do zobaczenia, nie od:P literówki mnie prześladują:o

Jestem już na miejscu :-)! Jutro dam znać

a ja dopiero odpalam kompa:( Niby nic wielkiego nie zrobilam :O Tak jakos zleciala mi cala sobota:O Niewazne. Tloku u nas w czytelni tez dzisiaj tez nie bylo:O Betulka dobrze ze dotarlas. Teraz najpiekniejsza czesc urlopu przed Toba:) Dobranoc dziewczyny.

dzień dobry niedziela w pełni, póki co trochę zamglona, ale jeszcze ma czas na poprawę;) Betulka super, że zajrzałaś:) powiedz czy jesteś tam gdzie ostatnio czy na nowej kwaterze? Bastylko kiedy w Twoim rejonie zaczyna się szkoła? nie miałam okazji spotkać się w te wakacje z dziewczynkami i nie wiem.

do zobaczenia

Witam serdecznie No i u mnie pochmurno a zapowiadali mi słoneczko.Czuję się oszukana Jestem senna i nic mi się nie chce. Betulka Fajnie że bezpiecznie dotarłaś na miejsce. Wypoczywaj zasłużyłaś na relaks,wypoczynek i zero trosk.Przytulam mocno Zulka Jak tam w Twoich lasach,grzyby się pokazują?. Ja się zastanawiam czy nie zakupić ubiegłorocznych grzybów bo u nas chyba szanse marne że będą tegoroczne:(. Bastylko No jak u Ciebie fajna aura to poproszę ciut do mnie.Bez słoneczka czuję się nieciekawie.Wcale nie ma zapału do pracy ani do niczego.Tylko apetyt mi dopisuje,ZAWSZE