Gość gość Napisano Kwiecień 22, 2015 Ogólnie to na początku miałam dobre kontakty z połowa klasy. Jednak z czasem klasa zaczęła się spotykać i jakoś tak chyba uznało mnie za zbyt mało atrakcyjna dla grupy, bo nie zapraszali mnie nigdzie. Później osoby z którymi rozmawiałam co raz zadziej zaczęły ze mną rozmawiać, bo wiadomo ze więcej wspólnych tematów miały z reszta klasy. Ja mam tam w klasie swoją małą grupkę, która nie jest nigdzie zapraszana przez klasę, chociaż po za klasa mam wielu znajomych. Do klasy zaczęły dochodzić nowe osoby, to jakoś tak wszyscy jakoś pierwsze do mnie szli, że taka sympatyczna jestem i dopiero jak się po czasie zorientowali, że nie jestem zintegrowana z klasą, to te kontakty stawały się bardziej takie powierzchowne. Chcieli się zadawać z ta atrakcyjna częścią klasy. Ja jestem raczej ładna, miła, spokojna (nie chce się chwalić, ale znam poczucie własnej wartości) i nie jestem arogancja. Zastanawia mnie mechanizm tego, myślę że już nie mam szans się wkręcić, bo zostałam uznana za ta nie pasująca do klasy. Mam chłopaka, Lubie sobie czasami wypić (no z umiarem :p) jestem jak większość klasy, a jakoś nie wiem czy może po prostu nie pasuje do tej klasy, czy o co chodzi. Nie jestem jakimś odludkiem i zauważyłam że u mnie w klasie jest więcej takich osób jak ja. Mają dużo znajomych po za klasa, ale mimo wszystko nie zostali zaakceptowania przez grupę. Co o tym myślicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach