Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oxo

uświadomiłem sobie, że....

Polecane posty

Gość gość
Nie o bycie idealnym chodzi, tylko o najważniejsze czy czułeś to co ja. to istota wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
gość dziś ....a ja jestem o tym przekonany. To tylko forum, które pozostawia wiele do życzenia. Trudno tu jest poznać kogokolwiek na tyle by ocenić cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..co to za pierdoły... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
gość dziś To nie prawda.... Piszesz zapewne w oparciu o własne doświadczenia, ale one nijak mają się do moich. Uczucia wyznałem, ale na szczęście dziewczyna okazała się na tyle inteligentna, że nie zaryzykowała. Po prostu martwiła się o mnie jak o przyjaciela. Z naszych rozmów zawsze ostatecznie wynikało jedno i to samo. Nie dawało mi to cienia wątpliwości. Miała jasno określony cel i wyznaczona drogę. Nie miała zamiaru z niej zbaczać. Jedyne czego żałowała, to fakt, że traciła przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
gość dziś Nie czułem to co Ty, bo Ty to nie Ona, a ja to nie On. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to nie ja, ty to nie ty. ok, pamiętam z retrospekcji. Co Cię skłania autorze do takich przemyśleń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham Cię i tęsknię. Wiesz o tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
gość dziś Tyle lat jestem sam ze swoimi myślami. Z nikim nie mogę o tym porozmawiać. Czasami potrzebuje gdzieś to wszystko przelać by upewnić się, że nie zwariowałem tak do końca. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
gość dziś Problem w tym, że Ona by tak tutaj tego nigdy nie napisała. Możecie się naigrawać i stroić sobie ze mnie żarty, ale aż tak głupi i naiwny nie jestem... jeszcze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie ty decydujesz, czy jesteś głupi i naiwny, tylko to, co piszesz. "Uświadomienie sobie" pewnych rzeczy to satysfakcja, ale mam nadzieję, że ta konkretna osoba o której piszesz, została o wszystkim powiadomiona bo jeśli nie, to wybacz, ale cała ta twoja filozofia nic nie jest warta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ,też Cię kocham i tęsknię (moje 15,57)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grzeczne s********j rozdmuchane do granic mozliwosci :D co mowi facet jak chce cie splawic? ja na ciebie nie zasluguje, na kafeterii jest milion topikow na ten temat :D wez sie otrzasnij czlowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ,też Cię kocham i tęsknię (moje 15,57)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
gość dziś Jak już wcześniej pisałem nie mogę Jej napisać czy tez powiedzieć tego wszystkiego. ....no bo jak by zareagowała gdybym oznajmił Jej coś w stylu: Wiesz, po tylu latach nadal Ciebie kocham i dlatego już zawsze będę sam, ale nie martw się, bo pogodziłem się z tym i ciesze się w gruncie rzeczy, że tak wyszło, bo jesteś przynajmniej szczęśliwa. No i w tym momencie to szczęście zniweczyłem, przynajmniej na pewien czas. Bo dziewczyna poczuje się winna i może się tym zadręczać. To raczej nie jest dobry pomysł. Widzę, że strasznie jesteś interesowna, bo skoro wszystko co ktoś robi musi dla Ciebie mieć w sobie jakiś konkretny cel, to po co się tu udzielasz? To nie ma żadnego sensu tak jak moja treść. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do kogo to? jestem twoim lustrem nieco skrzywionym przez kafeterie i tresci jakie sa tu prezentowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
Niektóre wypowiedzi naprawdę zaskakują. ....że też tak zwana płeć piękna, ta bardziej wrażliwa, bardziej emocjonalna potrafi być tak ordynarna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"interesowna"?, głupio napisane. ja bym chciała wiedzieć i jeśli taka jego byłaby wola, to nikt nikogo do niczego jeszcze nie zmusił, choćby pękł. pewnie i ta dziewczyna tego by nie zrobiła. a tobie jest lżej bo możesz sobie pisać, ale ogarnia cię przerażenie, żeby "uświadomić sobie" jeszcze jedno: nie jesteś pępkiem tego wszechświata, a jeśli korzystasz z forum, to ludzie odpisują, tak, jak uważają za stosowne i tak jak sami by myśleli w opisanej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
gość dziś Czasami jednak ie warto tych ludzi brać dosłownie i postępować wedle ich rad. Ponadto ostatecznie to Ona zerwała ze mną kontakt choć inicjatywa była moja. Zatem wypada uszanować ten stan rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona zerwala na twoja inicjatywe czyli - krotko mowiac zrobila ci dalece posunieta uprzejmosc o ktora ja poprosiles. wiec nie smec glodnych kawalkow, bo to sie kupy nie trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
Swoją drogą teraz jestem pępkiem świata. :) Jestem sam dla siebie, bez długów, bez zobowiązań, bez obietnic. Nic mnie nie wiąże, nie przymusza, nie obliguje, nie każe. Taki ze mnie pępuszek teraz. :D To jedyna zaleta tego stanu rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oxo dziś Swoją drogą teraz jestem pępkiem świata. usmiech.gif Jestem sam dla siebie, bez długów, bez zobowiązań, bez obietnic. Nic mnie nie wiąże, nie przymusza, nie obliguje, nie każe. Taki ze mnie pępuszek teraz. smiech.gif To jedyna zaleta tego stanu rzeczy. x to przestan pisac te swoje wywody skoro ci tak dobrze i taki luzak z ciebie biegunki dostaniesz z tej radosci i uwielbienia stanu wolnego singla z reka gotowa do samog****u skonczyles? bo trudno brac cie na powaznie skoro tu memlolisz o niej i ckliwie tesknisz jednoczesnie chwalisz to jak dobrze byc bez kobiety co jest z toba nie tak, chlopczyku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zerwałam kontaktu,zdecydował wypadek..siła wyższa,.Pisałam,ale nie odpisałeś...jak zwykle.:-(,a moze zmieniles numer.Rozlaka liczona w latach jest straszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
gość dziś Nie rozumiesz, bo nie byłaś czy też nie byłeś wewnątrz tych wydarzeń i stąd błędne wnioski. Nie rozumiem jednak Twojej wrogości i napastliwości. Sprawa wyglądała następująco: Poprosiłem Ją o nieco czasu dla siebie. Musiałem ostygnąć i poukładać sobie w głowie wszystko. Przeczekać ten najtrudniejszy dla mnie moment. Bała się, że już nigdy się nie odezwę i nie wierzyła w moje słowa. Mimo to nalegałem i zamilkłem. Po niespełna dobie odezwała się, nie wytrzymała. Mówiła, że tego nie zniesie. Uznałem, że skoro tak wygląda sytuacja to oznacza tylko jedno, nie jest to tak do końca zdrowa przyjaźń - w grę wchodzi możliwe uzależnienie emocjonalne. Biorąc pod uwagę okoliczności, które miały nastąpić podejmuję decyzję, że skoro tak, to musimy całkowicie zerwać kontakt. Moim zdaniem było to najsłuszniejsze rozwiązanie. Ja się zatracałem w uczuciu do Niej, a Ona w naszej przyjaźni. Że to tak określę sprawa została postawiona na ostrzu noża i ja chciałem odejść, a ona walczyła bym został. Wybrała jednak innego człowieka i to u Jego boku chciała spędzić resztę życia, a ja nie chciałem Jej niczego zabraniać, ani stawać na przeszkodzie. Wiedziałem jednak, że taka przyjaźń jest po prostu niezdrowa i należało coś z tym zrobić. Skoro oboje nie potrafiliśmy się zdystansować to ktoś musiał zrobić ten ostateczny krok.. nie było to łatwe. Musiałem zrobić z siebie egoistycznego dupka i o dziwo nie było to trudne. Tu nie tylko chodziło o nas, ale o Jej przyszłego męża. Tak więc ja chciałem uciec, a Ona mnie powstrzymać. W końcu gdy uzyskała taką swego rodzaju psychiczną przewagę zamilkła. Zmieniła numer, e-mail, zamieszkała z mężem. Zaskoczyła mnie tym, ale i poczułem ulgę. Byłem przekonany, że ta przewaga pozwoli Jej lepiej znieść to co było i tak nieuniknione. Może inaczej, jeśli chcesz możesz mnie obwiniać... ja winnych nie szukam. Ja jestem świadomy tego co zaszło i mam pełny, albo inaczej -- pełniejszy obraz sytuacji. To mi wystarczy. Wam mogę jedynie delikatnie naświetlić to co zaszło, ale nigdy nie zdołacie w pełni zaznajomić się z całą sytuacją. Pomijam już to, że jak widzę w grę wchodzą wasze osobiste relacje, które staracie się tutaj wszczepić jak jakieś pijawki. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
gość dziś A pożartować sobie o pępku świata nie mogę? Owszem jestem pełen emocji, ale to nie obliguje mnie do bycia cały czas poważnym i ponurym. Czasami muszę ponabijać się sam z siebie, a oskarżenie o to, że jestem pępkiem świata jest ku temu doskonała okazją. Widać jednak, że tu potrzeba adwokata, bo każde słowo może być wykorzystane przeciwko mnie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się tam podobało słowo: "pępuszek". Uśmiałam się jak nic. Autorze, piszesz na babskim forum a tu samotne babki siedza, albo pokłócone ze swoimi facetami, albo świeżo po rozstaniu. Hormony damskie wyczuwają samca i atakują. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
gość dziś Rety ludzie przestańcie sobie stroić ze mnie żarty. To nie jest zabawne. Jeśli jednak chcecie to robić to przynajmniej róbcie to z głową. Trolować tez trzeba umieć. Jak widać Tobie to nie wychodzi. Oczywiście zaprzeczysz itp. Zatem oto moja riposta do kolejnego Twojego kłamstwa. Do Twojej informacji - nie znam Ciebie. Nie utożsamiaj mnie z kimś kogo znałaś bo to zakrawa o paranoję. Jeśli takowa posiadasz, to proponuje opuścić ten wątek raz na zawsze i szukać pomocy u specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
gość dziś Przynajmniej Ty... ;) Czyli sugerujesz, że jestem na celowniku? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, tak, mają chrapkę na Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
chyba na lincz albo ukamienowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxo
Ja tu nikogo nie szukam. W zasadzie sam tak do końca nie wiem co tutaj robię. Chyba tak naprawdę ciągle wracam do przeszłości i usiłuje poukładać to sobie w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×