jak zobojetniec na wszystko miec wyrabane i sie niczym nie przejmowac ani nikim

powiedzcie jak to zrobic?

zachorowac na depresje

Zastosowac filozofie "mam wyebane" Nawet taka ksiazka jest

to byłoby możliwe gdybyś nie posiadał nerwów.

Nerwy mozna tłumić. Tego mozna sie nauczyc. U mnie to poszlo za daleko. teraz jestem obojetny na wszystko. Zadna tragedia mnie nie rusza. zero uczuc. pusta dusza

chce miec pustą dusze chce sie niczym i nikim nie przejmowac jak to zrobic?

upsia

sam nie wiem jak to zrobilem. Ale teraz wszyscy mi mowia ze nie mam uczuc. Jestem zimny. Nie wiem czy to takie dobre.

pewnie lepsze niż cierpienie...

jak dla mnie bardzo dobre komu potrzebne uczucia? chyba tylko po to, żeby cierpiec i sie zadreczac

cierpienie jest do bani. Trzeba byc twardym

up

Tak jak ktoś wcześniej napisał, depresja zapewnia Ci full pakiet. Obojętność na wszystko i wszystkich. Ja mam czasami takie etapy. Ale czy to dobre, czy to ułatwia cokolwiek... nie wydaje mi się.

nie da się. Jak Ci na czymś zalezy to sie tym przejmujesz i tyle

A jak nie ma nerwow to ma to dwie strony wtedy tez nie ma radosci itd...Mozna nerwy tłumić, robić swoje i nie przejmować się tak bardzo. Ale całkiem tego wyeliminowac się nie da. Bo jeśli sie o coś starasz, zalezy Ci to napewno będziesz sie tym przejmować tylko ważne żeby nad tym panować

do psychiatry po depakine chrono i citaxin wziąć rano popić wodą i po miesiącu jesteś innym człowiekiem :) stosować minimum pół roku.

moze leki>

Pij czystą wode przez 2 tygodnie nic niezryj mozwownica sie oczysci z trucizn . Zaczniesz madrzeć.

Deprecha. U mnie działa z***biście.. tyle, że ja bym bardzo chciała mieć odwrotnie.. przejmować się. Dbać o cokolwiek. Czuć.. a tu ni c***a. wszystko wisi totalnie

ja własnie chce nie czuc nic ani smutku ani nie chce sie nikim przejmowac kompletne zobojetnienie