Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xGosiax

Co mogę zrobić żeby nie kłócić się z chłopakiem ?

Polecane posty

Witam, jestem z moim chłopakiem ponad 2 lata. Od jakiegoś czasu, stwarzam bezpodstawne kłótnie, o głupoty dosłownie.. nie wiem czemu się tak dzieje, coś mi strzela w głowę :/ on ma już powoli tego dość, i chyba nasz związek przez to wisi na włosku.. wczoraj o tym rozmawialiśmy, i powiedział że musi się to zmienić jeśli chcemy być razem, inaczej to nie wyjdzie.. Co zrobić żebym nie stwarzała głupich problemów ? przez 3 dni potrafię być nieznośna.. jeśli on nie ma czasu, to ja dzwonię ciągle, i mu przeszkadzam.. zachowuje się jak wariatka.. ma bardzo dużo na głowie, i muszę zrozumieć to że nie ma za bardzo czasu.. kłótnie go męczą, doszło do tego że często blokuje mój numer, żebym nie dzwoniła i nie truła mu tyłka.. jak mam się zmienić ? kocham go, i nie chce go stracić.. ale coś siedzi we mnie złego i mną kieruje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie nie będziecie razem.Przykro to mówić, ale Ty potrzebujesz porządnego kopa żeby sie ogarnąć.Widocznie nie dojrzałas do zwiazku i czesto jest tak, że jak człowiek coś straci to zaczyna to doceniac.Nikt nie da Ci przepisu na zmianę. Być może masz za dobrze w życiu, że podoba Ci sie wykańczanie psychiczne drugiej osoby.Może spróbuj u psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez chlopak wyraźnie powiedzial ci, gdzie lezy problem. Jesteś bluszczem, i zadusisz go tą swoją " miloscią". Daj mu zyc, oddychac. Kazdego faceta tak zalatwisz i zostaniesz sama. Szanuj go, to co robi, u jego czas. Zajmij się swoimi sprawami na dany dzien. Nie masz co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że robie z siebie wariatkę. W koncu chłopak ode mnie ucieknie.. on ma bardzo dużo na głowie, ciągle pracuje, nie ma na nic czasu.. a ja po prostu nie potrafie tego zrozumieć bo chciałabym żeby mi poświęcił czas i koniec. Musze się ogarnać i zrozumieć pewne rzeczy, póki nie będzie za późno.. ja w sumie na głowie nie mam nic, jestem w trakcie robienia prawa jazdy, gospodarkę mam małą, tyle co w domu ugotuje obiad, i zrobie coś na dworze, pracy szukam ciągle i bez skutku :/.. musze się ogarnać, zacząć go sznaować, i rozumieć. Nie mogę kłócić się bez powodu, dość że ma sporo na głowie, to jeszcze ze mną musi się męczyć.. czas dorosnąć i się ogarnąć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedział wczoraj, że przez te kłótnie, i że nic nie rozumiem to on się ode mnie odsuwa.. bo go bardzo denerwuje.. i nie potrafie zrozumieć pewnych rzeczy.. a potem się dziwie że nie okazuje mi uczuć i się nie stara.. że go to męczy jak jest, i jak będziemy się ciągle kłócić to on ma gdzieś taki związek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z nerwami
To jest problem emocjonalny. Nie będę cię bronił, bo ci się do reszty w głowie przewróci, ale może być tak, że po prostu taki układ, takie życie, tobie nie odpowiada. Być może sama z siebie, jesteś niezadowolona, ale nie wiesz dokładnie z czego i uderzasz w najbliższą osobę, bo od niego oczekujesz poprawy twojego losu, samopoczucia... Jest jakaś przyczyna twojego zachowania, skoro już sama widzisz, że jest ono nie do przyjęcia, że jest idiotyczne. Coś tam nie gra w twoich emocjach. Tak naprawdę, dobry psycholog, byłby niezłym rozwiązaniem. Chodzi o to, aby dowiedzieć się, dlaczego tak się postępuje. Skoro działasz jakby odruchowo, nie panujesz nad sobą, to jest w tobie, jakiś mechanizm, który to wyzwala. Ja ciebie nie usprawiedliwiam, bo ty jesteś za swoje zachowanie ODPOWIEDZIALNA. Tylko zwracam uwagę, że nic się nie dzieje bez przyczyny. Prawdopodobnie jest w tobie wiele lęku, ZŁOŚCI. Na co, na kogo, dlaczego tak się złościsz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego zmienilas nick? Wstydzisz sie juz pisac ze starego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co? Nic juz nie napiszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz lat? Bo zachowujesz się niedojrzale. Spróbuj sobie wyobrazić, że robisz to wszystko, co on ma na głowie, a ktoś ci ciągle przeszkadza. Takie nachalne próby nawiązywania kontaktu są irytujące, nawet jeżeli się kogoś kocha. Ja to widziałam od drugiej strony, bo mój facet właśnie jest taki, że on by ciągle chciał do mnie mówić a najlepiej jeszcze cały czas mnie trzymać. ;) I wypisywał do mnie smsy, jak pisałam pracę magisterską np., i pomimo że go kocham i lubię z nim rozmawiać, to było irytujące i w końcu go opieprzyłam. Poskutkowało, teraz jak piszę mu sms, że jestem zajęta, to on nic nie wypisuje tylko czeka, aż ja będę miała czas. Zrozum, że MUSISZ przestać, jesli nie chcesz go stracić. Umów się z nim, że np. zadzwonisz do niego o konkretnej godzinie i wtedy będziecie rozmawiać, a w pozostałym czasie daj mu spokój. I zastanów się wtedy nad tym, dlaczego się go ciągle czepiasz, po co prowokujesz kłótnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×