Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

costagnus i inofem

Polecane posty

Gość gość

czy można je ze sobą łączyć? czy komuś pomógł taki zestaw zajść w ciąże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi pomógł sam Castagnus. Przed pierwszą ciążą i przed drugą brałam. Tego drugiego leku nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak go brać? mam zamiar go stosować bo słyszałam o nim dużo dobrego.Miałaś jakiś problem z zajściem?długo się starałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selfija
Ja brałam metforminę (Metformax) w połączeniu z Inofemem przez 8 miesięcy i ten zestaw pomógł mi zajść w ciążę. A o Castagnus nie słyszałam akurat, to znaczy nie znam nikogo kto by to brał. On zmniejsza poziom prolaktyny, to też suplement jest, ziołowy, ale na PMS głównie. A Inofem to na PCOS, przy insulinooporności zalecany. Więc myślę, że nie ma sensu łączyć czegoś takiego. Lepiej sam Inofem albo Inofem w połączeniu z jakimś konkretniejszym lekiem. Dopytaj lekarza :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orfeuszka
Castagnus obniża poziom prolaktyny, z tego co wiem. On zawiera wyciąg z niepokalanka mnisiego, to suplement ziołowy i chyba bardziej się sprawdza w przypadku dolegliwości związanych z zespołem napięcia przedmiesiączkowego. A Inofem reguluje gospodarkę hormonalną w szerokim znaczeniu, tam mio-inozytol jest najważniejszy i ten preparat wydaje mi się bardziej dopasowany dla kobiet starających się o dziecko. Zresztą z założenia właśnie ma na celu wspomaganie leczenia PCOS i ułatwienie zajścia w ciążę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyNadziei
Ja brałam Inofem + metformax + CLO i dokładnie po 7-miesięcznej terapii i naszych staraniach udało mi się zajść w ciążę :). Teraz leci już 28 tydzień ciąży. Prędzej 2 lata zmagałam się z PCOS, no ale wreszcie trafiłam na kompetentnego lekarza, który mnie porządnie zdiagnozował i ustawił leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×