Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem kobiet, które codziennie sie maluja!

Polecane posty

Gość gość
Wg mnie to prowo. Gdybys naprawde zajmowala "najwyzszy stolek" (:D) nie zakladalabys durnych tematow, autorko. Zalosne. Dobrze ktos powiedzial: jeden lubi jablka, drugi nie. Jedna sie maluje, inna nie. Mnie np nie obchodzi czy jedna woli spodnie, a druga spodnice. Kazdy robi to, na co ma ochote. I tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są kobiety, które nie noszą makijażu, ale są i takie, które bez makijażu czują się nagie. ja mimo, że jestem już po 40tce, lubię o siebie dbać, na szczęście mam dość ładną cerę, więc mój "makijaż" jest raczej kamuflująco -odświeżający, czyli krem BB, korektor pod oczy, puder w kulkach, potem kreska , tusz do rzęs, odrobina różu i rozświetlacza. Nie maluję powiek cieniami, bo nie bardzo umiem , a nie chcę wyglądać jak klaun, nie potrafię też dobrać sobie pomadki, w żadnej się sobie nie podobam, więc na usta daję odrobinę błyszczyku, jednak nie nakładam tego wszystkiego idąc na drugą stronę ulicy po bułki. Mam "hopla" na punkcie lakierów do paznokci. Paznokcie muszą być "zrobione". Do pracy się maluję, a jak mam wolne i nie wychodzę , to wystarczy krem nawilżający, kreska i tusz do rzęs. Ale rozumiem kobiety, które codziennie się malują i nie wyobrażają sobie siebie bez makijażu, to ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×