Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż chce dziecka, a ja nie.

Polecane posty

Gość matkapatka
A co do ciała to geny i praca. W ciąży przytyłam 20 kg, a teraz wyglądam tak jak wcześniej. Ćwiczę, dbam o dietę i o swoją skórę, jestem szczupła, ładna i zadbana. Matka nie musi być brudna, zapuszczona i z wielkim zadem.. To już kwestia chęci. Nie uwierzę, że kogoś nie stać na to, żeby podjadać marchewkę zamiast ciastek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poli32, widać nie kochasz cała sobą, bez urazy:) Ja kochałam i kocham przeogromnie, mój facet jest miłością mojego życia :) I to nawet nie była namowa z jego strony, sama poczułam, ze dziecko byłoby czymś "z nas", takim dopełnieniem naszej milości... No i jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym cie zostwil!!!! i poszukal sobie taka ktora bedzie chcila miec dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli32
zwolenniczko kocham męża nad życie,jest dla mnie najważniejszy na świecie ale dziecka i tak nie chcę...a wiem ,że byłby wspaniałym ojcem...nas szczęście mąż nic o dziecku nie wspomina,kiedys go by pytałam czy by chciał to powiedział,że nie bo tak mu jest juz po prostu wygodnie...i całe szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli32
zwolenniczko wiem,że bym się nie zgodziła,nawet kosztem rozwodu...ale na szczęście mamy takie samo podejscie do dzieci..ufff :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna mama
Jak nie chcesz dziecka to nie zmieniaj zdania, ja też nie chciałam, ale mąż mnie namówił i mamy dziecko, okres ciąży był dla mnie katorga, nie miałam dużo objawów, ale sam fakt, że miałam w sobie dziecko sprawiało, że źle się czułam, potem jak je urodziłam to nie poczułam żadnej radości, pomyślałam tylko ze będę więcej wydatków, dziecko ma 7 miesięcy a ja do tej pory nawet je nie polubiłam, nie chce się z nim bawić, zajmować, wiec tego nie robię, jest ono dla mnie obojętne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy wy ptasie móżdżki nie jesteście w stanie pojąć i zrozumieć że ktoś ma PRAWO NIE CHCIEĆ mieć dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o tych potrzebach lub jej brakach poinformowała gościa przed ślubem, tak czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli32
autorka poinformowała męża przed slubem, że nie chce dzieci..także on powiniem teraz siedzieć cicho...zgodził się na to...to żona powinna być dla niego najważniejsza,ważniejsza niż chcę posiadania dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna się łudzić, że ciało nie zmieni się po ciązy, ale prawda jest taka że dla zdecydowanej większości kobiet w ciele zachodzą nieodwracalne zmiany na gorsze. I nie mówcie o starzeniu, bo to proces trwający latami i powoli. W przypadku ciązy to jest nagły skok , czasem to ciązko zaakceptowac, schudnąć można, ale rozstępy, zwisy, nawis na brzuchu, rozciągnieta pochwa, albo ewentualnie blizna po cesarce, pogorszenie zdrowia i wiele innych - tego się raczej nie zlikwiduje, chyba że ma się worek kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poinformowała no i? Ludzie się zmieniają, proste. A, ze to jej mąż, zakładam, że ten jedyny, to robi się trudno, po prostu. Trochę patowa sytuacja. Ja bym się zastanowiła dlaczego dziecka nie chcę- czy mam wązne powody, czy śmieszne typu" bo mi piersi obwisną". A moze po prostu nigdy o tym nie myślalam, bo założyłam, ze "nie bo nie"? I tyle. Wiecej nie doradze, bo sytuacja troche patowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego ona maustępować? dla idei? ma liczyć na szczęście i że po ciązy nie postarzeje się o 20 lat?ZWOLENNICZKo wypuść dzieci spod schodów i zajmij się w końcu nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okropna mama- ja mam dokladnie takie same obawy dlatego nie chce nawet zachodzic w ciaze .. p.s. Czy rozmawialas o swoim braku wiezi z dzieckiem z kimkolwiek? Moze to depresja poporodowa? Jesli masz poczucie winy musisz z kims o tym pogadac ,problem sam sie nie rozwaze..powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli32
właśnie też nie rozumiem dlaczego to zawsze kobieta ma odpuścić i urodzić unieszczęśliwiając siebie...bo co bo tak mąż chce? a kim on jest,panem i władcą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna mama
Byłam już psychologa lekarza terapeuty i nie mam depresji poporodowej poprostu nienawidzę dzieci a swojego nie lubię i nigdy nie będę w stanie je pokochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli32
okropna mama---> to bardzo smutne,że jesteś taka nieszczęsliwa...wiem,że ja byłabym taka sama jakbym urodziła...dlatego robię wszystko by w ciążę nie zajść..gdybym jakimś cudem zaszła to na 100% bym usunęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehh wyszlas za maz by stworzyc rodzine? Rodzice, rodzina...to dzieci, a para to zwiazek. Ty zyjesz w zwiazku, a nie w rodzinie. Co wiecej mysle, ze nie jestes szczera i nie mowilas wyraznie przed slubem, ze nie chcesz dzieci.Pewnie lawirowalas, zeby faceta nie stracic. Moj kolega rozwiodl sie z zona bo tak wlasnie lawirowala, nawet maja uniewaznienie koscielne, bo jezeli jedno z partnerow nie chce dziecka to juz jest podstawa. Teraz ma nowa zone i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwolenniczka ty to jestes jednak tepa krowa. Nic ci do tego czy czyjes powody sa smieszne czy nie, nie chce i juz. Niech to dotrze do tego pustego lba. Ty pania tego swiata nie jestes i nikt nie bedzie robil czegos pod twoje dyktando, ani tym bardziej nie tobie decydowqc co jest smieszne, a co nie. Ty jestes smieszna, to ci powiem. Jakos na tematach o slubach to wojujesz jak p******a, a tu zrozumiec nie potrafisz, ze ktos ma inne zdanie tepa cipo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to nie jest tak, że teściowie tak długo truli mężowi, ze mu się odmieniło dla świętego spokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak po zycie wszystkich kobiet obraca sie wokol faceta wy p**********.n.e tepe szmaty. Jak ja takiego pustoglowia nienawidze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwolenniczka narzuca każdemu swoje zdanie. Slubu niby nie chce ale dzieciaka chrzci. Namawia innych do bzdur bo sama ma ograniczony umysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja piszę, że kobieta ma ustąpić? Gdzie? Jeśli są małżeństwem, zakładam, że się kochaja, to na boga, chyba warto sie zastanowić nad swoimi powodami niecheci do dzieci, skoro mąż o dzieciach myśli?? No chyba na tym polega dobry związek? A nie tupanie nogą "nie, bo nie"! Ja nikogo do posiadania dzieci nie namawiam- bo to decyzja na całe życie. Weźcie zacznijcie czytać ze zrozumieniem, wtórne analfabetki, które tylko od tępych krów umieją wyzywać. Autorka ma problem, a wy drecie gęby, że gościu wiedzial przed ślubem to niech spada na drzewo. Kretynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwolenniczka niby ślubu nie chce a tak naprawdę to pewnie jej facet po prostu nie chce się z nią ożenić. By chciał to by biegiem to ołtarza leciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Wszyscy, co tu piszą są ludzi o małej inteligencji a nawet bez , jak można nazywać dzieci bachorami, kiedyś też byliście dziećmi, to ja bym was teraz nazwał debilami, lub debilkami. Bez komentarza, bydło jest w tym kraju i nić więcej. Jak to Polacy zero wartości i szacunku do Siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15;27 napisała"Polaczka":D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zwolenniczko, tepa krowo. Nikt sie nie musi zastanawiac, nie bo nie to wystarczajacy powod, widocznie nie czuje tego i nie ma takiej potrzeby. Gdzie jest napisane, ze jak sie ma macice to trzeba jej uzywac? To jakis odgorny nakaz? Jak widzisz na swoim przykladzie to ze masz mozg nie swiadczy, ze go uzywasz. A powinnas moze bo akurat tobie by to na dobre wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwolenniczka sama jesteś kretynką wieczna stara panno którą rządzi konkubent.Co on powie to dla ciebie święte debilko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×