Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż chce dziecka, a ja nie.

Polecane posty

Gość gość

No więc tak... Jesteśmy małżeństwem od 3 lat. Przed ślubem omawialiśmy kwestie takie jak podział obowiązków itp. W końcu doszliśmy do kwesti dzieci. Oboje nie chcieliśmy mieć dzieci. No ale niedawno powiedział, że pragnie mieć dziecko, bo chce być ojcem. I tu pojawia się problem no bo ja nie chcę. On ciągle się łudzi, że mi się odmieni i w końcu się zdecyduję na to dziecko. Jeszcze teściowa z teściem na każdej wizycie się wypytują kiedy będą wnuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale dlaczego twoj maz tak nagle chce miec bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak już to dziecko a nie bachor, uważam że twój mąż dorósł do roli ojca ma instynkt a ty jesteś jakaś dziwna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie to chyba dlatego dopadła go chęć posiadania dziecka, gdyż niedawno jego przyjacielowi urodziło się dziecko. To są tylko moje przypuszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ty to inna mu urodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rodz mu bachora bo stracisz figure pieniadze piersi beda obwisle a jak po porodze pojdziesz na macierzynski to stracisz prace a wiesz ze teraz jest ciezko znalezc prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chyba ze autorko chcesz byc rozplodowa krowa Xxxxxxxxxxxxxxx Aha to każda kobieta ktora urodziła chociaż raz jest rozpłodową krową. Co za logika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mogłabym mu urodzić to dziecko, ale ja nie potrafię trzymać w brzuchu płód, który wysysa z mojego organizmu wapń, jedzenie, wodę czyli przez 9 miesięcy ''pasożytuje" w mym organiźmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza tym jeszcze nie chcę być matką i podejrzewam, że nigdy nią nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozważaliśmy kwestię adopcji ale on powiedział, że jego dziecko musi mieć jego geny czy coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiedź się z dziadem nagle mu sie bachorka zachciało ale moge sie zalozyc ze jak sie ten upragniony przez tatusia bachorek urodzi to mamusia ktora nie chciala bachorka bedzie musiala sie zajmowac panem wladca i znienawidzonym bachorkiem ktory byl tak upragniony przez tatusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ciągle się łudzi, że mi się odmieni i w końcu się zdecyduję na to dziecko. x Odmienić ci się rzeczywiście może ale powinna to być twoja decyzja a nie wymuszona przez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tylko, że ja go kocham i nie chcę bez niego żyć. Nie po to z nim brałam ślub aby się teraz z nim rozwodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Rozwiedź się z dziadem nagle mu sie bachorka zachciało ale moge sie zalozyc ze jak sie ten upragniony przez tatusia bachorek urodzi to mamusia ktora nie chciala bachorka bedzie musiala sie zajmowac panem wladca i znienawidzonym bachorkiem ktory byl tak upragniony przez tatusia Xxxxxxxxxxxxx Ot i taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się pod powyższym postem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko chyba nie chcesz zostac rozplodowa krowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw dziada i tyle i nie rodz mu bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*bachory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej mu nie rodz bo potem ciebie zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli go kochasz to poświęć się dla niego i uródź mu to dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście powinnaś mu urodzić co najmniej 3 bobasków. Przecież dopiero wtedy staniesz się prawdziwą kobietą. Teraz nie wiesz nawet co piszesz. Kobieta musi rodzić. Wcześniej czy później to zrozumiesz. Moja żona też nie chciała dzieci a teraz mamy dwójkę i trzecie w drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz mu urodzic bachory a po porodze zapiepszac do garuw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężka sprawa , Ty nie chcesz on chce choc przed slubem byla inna rozmowa. No coz jezeli nie chcesz dziecka to nikt i nic do tego Ciebie nie zmusi. Dziecko to nie zabawka , ktora che sie bo inni tez maja. Dziecko to obowiazki ( karmienie , przewijanie , kapiel i opieka calodobowa itp) i wyrzeczenia (koniec z wyjsciami we dwoje , koniec wyjsc z kumplami na piwo, w wolne dni od pracy wczesne wstawanie, spore wydatki itp) . Uswiadom swojego meza jak wyglada opieka nad malym dzieckiem , z czego bedziecie musieli zrezygnowac . Mysle ,ze po powaznej rozmowie juz nie bedzie tak entuzjastycznie nastawiony gdy uswiadomi sobie obowiazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj od niego chce bachorka to niech go sobie ulepi z plasteliny albo wystruga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można siebie nazwać ścierwem przecież też kiedyś byłaś dzieckiem. Co wy macie ludzie głowach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety z klasa nie wychodza za maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego autorko nie zostałas feministka teraz nie mialabys takich problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Feministki tez rodza tylko ,ze jako samotne matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam takich tatusiów co to nalegali na dziecko. Potem jeden z drugim pieluchy nawet nie zmienił.Kobieta po ciązy zniszczone ciało, rozbeczany dzieciak w domu- bo to koliki/ ząbkowanie. I "tatuś" poszedłw długą bo jednak nie dorósł jak się sam wyraził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×