Powyżej jakiej ceny buty sa dla was drogie?

Powyżej jakiej ceny już nie kupicie za żadne skarby, nawet jakby sie wam podobały jak żadne inne? :) i jaki jest wasz życiowy rekord w wydawaniu pieniędzy na buty? :P

Nie ma takich butow

450 zł droższych nie kupię,bo po co?

okk

Przeważnie kupuję za ok. 250zł. Nie miałem potrzeby kupować droższych.

"450 zł droższych nie kupię,bo po co?" bo mogą być fajne :P Zabawne, że podałas tą sume, bo chciałam własnie kupić buty za 470 zł w sklepie internetowym i przyszła chwila zawahania, bo przecież mogę wydać te pieniądze w bardziej pozyteczny sposób , a pieniędzmi nie śmierdzę :P

sportowe max do 150euro kozaki wloskie cienka skorka nie ocieplane 1200zlw pl kupilam tak to do 100e baleriny tylko skora/klapki to tanie do 200zl/ drozszysz nie bo po co?te wystarcza i nawet nie sa warte ceny co niektore no kozaki sa ok a iw clanks kuoilam ostatnio na wyprzedazy na wilelkim obcasie klocku ehheza 75esmigam na codzien

nie kupuje droższych niż za 100 zł szkoda mi kasy, mimo że mi jej nie brak

100zl to jake to buty?smierrdzace plastki wez.. lubie dobra skore polska sa nawet od 300zl drozszych niz 700 nie widzilam

zależy od butów, za New Rock mogę zapłacić bardzo dużo, ale na trampki nie się wykosztuję.

Zależy. Jak takie ukochane, super hiper to 300-400 myślę, ze wydam. Ale tak to do ok 100zł kupuje. Lubię trampałki a nie potrzebuję conversów :P Mam sporo rzeczy, więc też nie mam "nagłych" potrzeb - głównie kupuję na promocjach (i się rozbestwiłam przez to - przez nie wszystko wydaje mi się drogie) więc do 100zł całkiem okej można znaleźć.

Powyżej 200zł

"za New Rock mogę zapłacić bardzo dużo" Serio? Rzadko które są fajne, większości z nich bym nie założyła, a jakie konkretnie ci sie podobają, daj zdjęcie :P

Powyżej 250 zł

nie kupuje butow z prawdziwej skóry ze wzgledu na przekonania wiec raczej na buty duzo nie wydaje, no i tez zalezy za jakie buty, na klapki szkoda mi dac duzo kasy ale nie zaluje jej na dobre buty do biegania czy do tenisa.

i zapomnialam podac kwote :D ogolnie to nie dalabym wiecej niz 400 no moze max 500 zl. ale 500 to chyba mi sie neigdy nie zdazylo

800 euro, czyli na niektóre modele od Jimmiego Choo czy Christiana Louboutina sobie nie pozwolę. :P

300zl max

nie wyobrazam sobie nie skorzanych butow

To trudno powiedzieć gdyź kozaki miałam za 550zł a półbuty za 320zł .

powyżej 100 zł. nosze trampki.

powyżej 500zl