Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
elleni1

JESTEM PO ZABIEGU POWIĘKSZANIA PIERSI cz.3

Polecane posty

Gość magdaMW85
Ja zaraz po przebudzeniu zwymiotowalam a napiłam sie tylko wody. Po zwymiotowalaniu zjadłam obiad i odrazu zrobiło mi sie lepiej. Dostalam zastrzyk Na zatrzymanie. Evela podziwiam ze juz brzuszki robisz. Ja zaczęłam spacery po 10 km :) sorry za literówki ale pisze z tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda1973
goscjola-to prawda z tym jedzeniem ja bylam po zabiegu juz o godz. 14 i nawet nie mialam ochoty jesc bylo mi niedobrze wtedy oni dają zastrzyk przeciwwymiotny.Pierwszy posilek zjadlam ok 18 nastepnego dnia a zapalilam papierosa bez przykrych następstw po 20-stej. Palic po op.tez nie za szybko bo ja sie wymknelam rano na kawke i fajke z pacjentka z lożka obok i mi sie zwyczajnie slabo zrobilo jakbym miala zemdleć,pielegniarka zapytala-i co fajne samopoczucie po papierosku?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela87
magdaMW85 zaczełam bo nie mogę patrzeć na ten wielki brzuch i te kg więcej masakara jakaś...Masuje już piersi troszkę bolą pod prysznicem też już mocze.Ogólnie bardzo szybko doszłam do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość taka_ja
Blizn też nie masuje jeszcze bo jestem po operacji dwa tygodnie i cztery dni a masuje się blizny po około miesiącu :-) Ból nadal rano gdy wstaje ale jestem na l4, więc mogę się jeszcze troszkę pomeczyc. Powiedzcie mi ile w obwodzie piersi i pod Wam zmalało od pierwszego dnia po operacji? U mnie wstaje mi się, że całkiem sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela87
gość taka_ja ja też jestem prawie trzy tyg po operacji a od trzech dni już blizny kasuje bo dr mi tak kazała.Każdy dr ma swoje zalecenia okres rekonwalescencji jest dla każdego indywidualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola2907
Dziewczyny, a co polecicie przeciw rozstępom? Operacje mam 5 lipca, ale dobrze by było zacząć się smarować juz teraz ... Strasznie się boję, że mi się zrobią rozstępy (generalnie mam do tego predyspozycje - mam już niewielkie na wewnętrznej stronie ud). Jakiś olejek, balsam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona 83
Hej dziewczyny, wracam do tematu bo jestem po konsultacji. Doktor podtrzymuje propozycję 345 wysoki profil okrągłe allergan. Mówi, że wyjdą naturalnie i większych już by nie wkładał ze względu na możliwy sztuczny wygląd, ale do 345 mają być ładne i naturalne. Generalnie ze swoimi rozmiarami 165 wzrostu, 49kg wagi i 65 pod biustem a w biuscie małe B wyssane przez dzieci obracałam się pomiędzy minimum 300 srednim a 350 wysokim profilem max. I chyba zdecyduję się na ten wysoki, tylko jeszcze się waham co do rozmiaru, w zasadzie mam do wyboru 300, 325 i 345. 300 odrzuciłam i zostaje 325 lub 345. Niby drobna roznica, ale troche sie boje ze 345 moga wyjsc za duze a chwile potem, ze 325 za male. :)))))) Nawet udało mi się pożyczyć implanty od doktora do jutra i biegam z nimi w staniku. Mężowi bardzo się podoba, ale tez nie moze zdecydowac czy wieksze czy mniejsze. Jeszcze trzeba sobie wyobrazic ten spadek 10% bo lekarz mowi, ze tak bedzie. Co radzicie? Teraz tylko czekać na operację - termin zaklepany już dawno na koniec września. Całe szczęście, że nie zrobiłam wcześniej bo mieliśmy masę na głowie. Trzymajcie się Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość taka_ja
Evela87 a jakie miałaś szwy? Bo od tego też zależy kiedy się masuje :-) a gdzie robiłaś i jaką pojemność implantów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość taka_ja
Iwona83 jeśli masz trzy rozmiary do wyboru to weź ten środkowy :-) ale o wysokim profilu :-) Ja mam Mentor 295 z wysokim anatomiczne i cieszę się, że takie wzięłam, są super naturalne. Ale każdy czegoś innego oczekuje po takiej operacji;) Do września jeszcze masz sporo czasu ale ja bym brała środkowy i wysoki profil. A dlaczego okrągłe a nie anatomiczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość taka_ja
Lola2907 na rozstępy koleżance pomógł bio oil :-) Ja nie mam rozstępów więc ciężko mi coś doradzic :/ a gdzie operacja ? I jakie implanty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola2907
Klinika laser med w Warszawie, dr. T.Dębski. Operacja 5 lipca, ale 22 czerwca mam jeszcze konsultację żeby ostatecznie zdecydować się na implanty :-) Na 99,9% będą to: mentor, okrągłe, wkładane pod mięsień, UHP 480 cc. Moje wyjściowe to 70 B - 70 cm pod biustem i 86 w biuście. Lekko opadnięte i nieznacznie asymetryczne, dlatego będę miała różne implanty w każdej z piersi. Mam 164 cm i ważę 49 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosć_taka ja ma rację. środkowy rozmiar chyba będzie najlepszy. ani nie za duży ani nie za mały. Jeśli masz małe piersi to implant i tak zrobi Ci różnice nawet jeśli będzie niewielki. wiem po koleżance. Też miała do wyobru 3, z tego lekarz doradzał jej najmniejsze. Ona wiezła sobie srodkowe - 340 ml (mnie się to wydawało mało), ale jak już miała wstawione to okazało się że rozmiar jest idealny. Większe byłbyby za duże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej jestem po zabiegu 2 miesiące,mam problem z implantami,mam wkładane pod mięsień,350ml,wysoki profil,pod biustem 73cm,od jakiegos zauwazyłam ze marszczą mi sie po bokach,jak stoje wyprostowana to tego nie widac tylko mozna czasmi wyczuc,natomiast jak sie pochyle to widac to marszczenie po bokach,czy to normalne,czy mam zle dobrany implant,swoje własne piersi na wyjsciu miała małe B,większe A,ma tak któraś ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak nie powinno być. Powód marszczenia jest mi nieznany, najlepiej jak pokażesz się lekarzowi. Może jest źle umiejscowiony implant?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela87
gość taka_ ja mam 350ml okrągłe eurosilicone .Szwy miałam wyciągane 14 dni po operacji.Powiekszałam biust u dr Agnieszka Żurada-Zielińska w Łodzi jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela87
Iwona 83 weź 345ml ja miałam 66 pod biustem waga 45kg wzrost 158 i mam implanty 350ml okrągłe eurosilicone wysoki profil a wyjściowka to A.Nie są duże wyglądają bardzo naturalnie wielkość idealna a powiem,że nawet mogłabym mieć większe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość taka_ja
Evela87 a jaki miałaś obwód biustu(nie pod biustem) przed operacja a jaki masz teraz? :-) Co do szwów to miałaś inne niż ja, u mnie były rozpuszczalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela87
gość taka_ja powiem Ci szczerze ,że się nie mierzylam w biuście ale wyjsciówka była A po operacji mam D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela87
gość taka_ ja powiem Ci szczerze, że się w biuście nie mierzylam ani przed ani po ale miałam wejściówkę A po operacji mam D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Youmna
Cześć. Do tej pory was tylko czytałam a teraz sama jestem po . Ale ja chyba jestem tym przypadkiem co gorzej to znosi. Więc postanowiłam że opiszę swoją historię. Operację miałam 1.06 o 9:00. Przed operacją miałam 6 godzin wcześniej nic nie jeść i nie pić. Tak też zrobiłam. Ostatni posiłek to kolacja o 18 dzień wcześniej. I to było dobre rozwiązanie bo po operacji nie miałam żadnych mdłości i nie wymiotowałam. Obudziłam się zaraz po operacji ale ból był straszny. Nie mogłam nawet głowy odwrócić bo od razu wszystko bolało. Oczywiście dostawałam przeciwbólowe ale to tylko nieznacznie pomagało. Godzinę po operacji musiałam iść do toalety i mimo bólu dałam radę. Pani pielęgniarka pokazała mi jak wstawać i udało się. W prawdzie zaproponowała mi podłączenie kaczki bo to było trochę za wcześnie do wystawiania ale ja wybrałam samodzielne skorzystanie z toalety. Cały czas zastanawia mnie to jak to się udało biorąc pod uwagę iż w tym czasie nawet mówić nie byłam w stanie. Jedynie pojedyncze słowa jak 'boli' czy 'muszę do toalety'. Dopiero koło 16 byłam w stanie utrzymać telefon w ręku i napisać do męża sms-a 'boli'. Ale już było lepiej bo mogłam odwrócić głowę bez większego bólu. I to był jedyny możliw*******mojego ciała. Ból narastał i zmniejszał się. Przez cały czas miałam podłączoną kroplówkę więc nawet nie byłam specjalnie głodna. Wieczorem koło 20 dostałam do zjedzenia jogurt. Niestety nie udało mi się zjeść go na raz bo leki przestały działać, a ból był tak silny że nie byłam w stanie ruszyć ręką. Szczerze mówiąc to byłam przerażona bo nie spodziewałam się takiego unieruchomienia. Jakoś przetrwałam do rana. W nocy udało mi się nawet na dłużej przysnać. Czyli na ponad 2 godziny bo wcześniej to tylko po 20-30 minut spałam. Rano o 7 przyjechał mąż i zaczęliśmy się zbierać. O 8 dostałam jeszcze śniadanko i przyszedł pan dr na kontrolę. Niestety w drenach miałam za dużo krwi i kazał przyjechać następnego dnia na ich zdjęcie. W związku z tym, że w domu mam dwa małe bardzo żywe szkraby postanowiliśmy z mężem że najbliższą dobę spędzę w hotelu abym miała spokój. Przed wyjściem z kliniki dostałam jeszcze leki przeciwbólowe dożylnie więc było ok. Poszliśmy jeszcze na małe zakupy i do hotelu. Wszystko szybko mnie męczyło - nawet noszenie własnej torebki okazało się zbyt męczące. W sumie w pionie chyba lepiej się czułam niż leżąc. Mniej dolegliwości typu ból czy dyskomfort w okolicach klatki piersiowej. Ale za to robiło mi się słabo i musiałam się położyć. Mąż oczywiście musiał zaraz wracać do dzieci więc cały dzień i noc w hotelu musiałam radzić sobie sama. To była ciężka doba. Na zmianę brałam paracetamol, pyralginę i ketonal. Wprawdzie miałam książkę ale nie miałam siły jej trzymać tak więc czas spędziłam siedząc i leżąc na zmianę. Myślałam że więcej uda mi się przespać ale ból dawał się we znaki. No i miałam jeszcze problem z jednym drenem. Bo był nieszczelny i co chwilę musiałam z niego wyciskać powietrze. Rano przyjechał mąż, pomógł mi się ogarnąć i pojechaliśmy ponownie do kliniki. Tam dr wyciągną dreny, wymienił opatrunki i powiedział że wszystko dobrze się goi. Na kontrolę mam przyjść za 3 tygodnie. No i wróciłam do domu. Nadal nie mogę się ogarnąć. Już wprawdzie ból jest mniejszy ale cały czas jest. Również ból kręgosłupa dokucza bo ciężko jest mi się wyspać w jednej pozycji. Zaczął się również dyskomfort związany ze swędzeniem, ale to najmniej przeszkadza. Mam nadzieję, że szybko zacznie się poprawiać i zacznę w miarę normalnie funkcjonować. Nie mniej jednak jeśli ktoś zakłada, że zaraz po operacji wróci do normalnego funkcjonowania to niestety ale zdarzają się również takie przypadki jak ja. Czyli dłużej dochodzące do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela87
gość taka_ja wiesz co powiem szczerze,że nie mierzyłam biustu w obowodzie ani przed ani po operacji ale moja wejściówka to A po operacji mam D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość taka_ja
Youmna ja mam dość wysoki próg bólu a teraz wspominam to jako złe przeżycie...efekt piękny a jestem trzy tygodnie po, ale ból był ogromny a ograniczenie wkurzajace:/ więc rozumiem Cię bardzo dobrze :-) Z dnia na dzień będzie to inny ból ale będzie niestety. U mnie trzeci tydzień a rano dość mocno boli, dopóki się nie rozruszam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ale nie należy sie nastawiać że będzie boleć...może ale nie musi być to mega ból. moim zdaniem warto nastawić sie ze będzie wszystko dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Youmna
To ja mam inne zdanie. Moim zdaniem lepiej założyć że będzie silny ból i wcześniej zastanowić się jak sobie z tym poradzić. Ja o tym właśnie nie myślałam i teraz nie umiem sobie z tym poradzić. A mam dwójkę małych dzieci które muszą normalnie funkcjonować. Ciągle jestem zmęczona bo nie mogę się wyspać. Mój sen nie trwa dłużej niż 2-2,5 godziny, bo budzi mnie ból i dyskomfort. Dziewczyny po jakim czasie jest szansa aby przespać całą noc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona 83
Ewela 86 czy możesz podesłać mi fotki? Mój mail iwona@iwist.pl Bardzo bym chciała zobaczyć jak wyszło. Ja jestem b.chuda i boje się ze będzie je czuć lub będą w kostiumie wygladały na wielkie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaMW85
Youmna u mnie minął wczoraj czwarty tydzień. Ja nastawiłam sie ze będzie bardzo bolało, przed operacja miałam wszystko przygotowane w razie W :) na szczęście bolało ale całkiem do wytrzymania. Ze spaniem miałam mały problem przez pierwsze tezy noce/ budziłam sie co dwie trzy godzinki. Pobt czasie nauczyłam sie układać poduchy i siebie :) i cała noc przesypiam. Dodam jeszcze ze nadal śpię na plecach, za kilka dni będę sie pomału przestawiała na boczek. Co do bólu to codziennie odczuwałam go inaczej. Pierwszy tydzień byłam bardzo opuchnięta i troche bolało. Drugi tydzień extra, bolało lekko ale nie miałam żadnych obaw. W trzeci tydzień sie przestraszyłam bo lewa pierś zaczęła znowu delikatnie puchnąć i drętwiała. Czwarty tydzień był spoko- pierś coraz mniej drętwieje. Ale wiem, ze bedą niwe rzeczy ;) Powodzenia i głowa do góry :) P.S dziewczyny są tu bardzo pomocne, zawsze miałam wsparcie i zawsze któraś mnie uspokajała gdy panikowałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela87
Iwona 83 ja też jestem bardzo szczupła mam 45 kg z implantami 350ml a wiadomo, że implanty też ważą.Nie będą za duże.Ja zaraz po operacji miałam bardzo duże i spuchniete to chciałam żeby się zmniejszyły ale teraz gdy wszystko wróciło do normy mam takie akurat i sobie myślę, że mogłam wziąść większe do tych już się przyzwyczaiłam a apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć, dziewczyny mam do Was pytanie, jestem dwa tygodnie po zabiegu. czuję się bardzo dobrze, wróciłam juz do pracy. Tabletki przeciwbólowe odstawiłam po 4 dobie. Pierwszy tydzień sporo się oszczędzałam natomiast w drugim juz zupełnie normalnie funkcjonowałam oczywiście bez wykonywania ciężkich czynności. Martwi mnie natomiast wygląd moich piersi gdyż już od pierwszego dnia po operacji jedna pierś jest troszkę wyżej, a druga niżej i bardziej ucieka po pachę. Doktor mówi, że zanim one się dobrze ułóżą i zmiękną to potrzeba 3 miesięcy, w biustonoszu oczywiście nie jest to widoczne, ale jak stoję rozebrana przed lustrem to widzę tą różnice, czy któraś tez tak miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćp
gość taka_ja jakie masz wymiary? pytam bo mam zaproponowane te same implamty co Ty :) tylko się musze zastanowić nad 295 lub 345 i nie wiem które wybrac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×