Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wspomnien czar

jakie najbardziej obciachowe ubrania nosiliscie jako dzieci i nastolatki

Polecane posty

Gość gość
AHAHA ja mam takie zdjecie sprzed 20 lat na ktorym jestem ja z siostra i bratem. I tak siostra ma podkoszulek NIKE, brat REEBOKA a ja klapki takie na rzep adidasa haha i to stroj domowy byl. I to po kims nie wiem po kim bo nas stac na takie marki nie bylo. I wtedy nikt na to nie zwrocil uwagi a teraz znalazlam to zdjecie i sie smieje jacy my MODNI. Nawet teraz nie mam nic z adidasa czy nike hehe :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak pamietam te dresy rozpinane.a ze tak zapytam po ile macie lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez na sile musialam chodzic w kozuchu byl ciezki i brzydki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu ktos pisał o misiu z drewnianymi kołkami jako guzikami. Tez taki miałam. Zalezy w która strone sie go głaskało w jedna był mieciutki za to w druga kłuł jak igła HAHA. No i śliski dres z 3 paseczkami tez oczywiscie mialam. To był szał :) I te klapki na rzepa tez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspomnien czar
ja mam 36 lat.pamietam tez drewniaki,nosilam je:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
białe trepy jak dzisiaj niektore pielegniarki jeszcze maja takie pukajace hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drewniaki byly modne, gdy mialam 15-16 lat, a teraz mam prawie 34 :) bluzki z zabotem pamietam i dzwony, spodnice i spodnie z biala lamowka na boku, wczesniej spodnice lambadowki miala kazda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisasimpson
Ja pamiętam chodaki, chociaż ****ardzo chciałam mieć, jedne miałam czerwone drugie białe. Dresy z dwoma paskami albo czterema. Dużo więcej było takich ubrań, ale to przez to że jedno do drugiego nie pasowało. lat: 25 + Najlepsze były lata 90te!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nosilam plisowane spodnice i bluzki z zabotem masakra ale tak wiekszosc nosila wiec to akurat nie bylo obciachowe ale teraz jak pomysle to szok ze wogole takie cos bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez ubieralam sie jak chlopak :) dresowe, sliskie spodnie rozpinane po dlugosci i do tego kraciaste koszule... tragedia a pamietacie mode na takiet letnie spodnice wiazane na boku, to byl po prostu wielkie prostokat materialu, ktorym sie owijalo i wiazalo na boku. Generalnie stroj na place cos a la pareo a wszystkie modnisie smigaly w tym po miescie do kompletu noszac gabkowe klapki na koturnie :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie matka ubierała do szkoły w piżamę. Nie wiem czemu. Pewnie miała w pompce, że wyglądam jak z bidula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietam te spodnice sama taka mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pamietacie takie spodnio spodnice mini ubieralo sie jak spodenki a na wierzchu byla spodnica to byla calosc razem jedna rzecz.jak wiatr zawial to spodnica frufala a pod spodem spodenki.nie wiem czy dobrze wytlumaczylam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te gąbkowe klapki na koturnie tez mialam haha dobre, wszyscy tak klapalismy bo one sie odbijaly o piete przy chodzeniu :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietacie buty rokendrolki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamietam te wiazane spodnice byly w kwiaty : D plisowane tez pamietam miala taka turkusowa :P zaboty, spodnie rozszerzane z koronka na dole, moda na koszule w krate, leggisy ;) a buty Buffalo??:D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spodniocospodenki tez pamietam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buty buffallo haha ale to byl szal, a drogie byly ze masakra, u nas przez te ich grube podeszwy mowilismy na nie ZELAZKA:) teraz mi sie kojarza bardziej z obuwiem ortopedycznym:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spodnie – dzwony, z grawerowanymi złotymi gwiazdkami, sweterki kolorowe w paski z Węgier, Spódnice z wysokim stanem, rozkloszowane na dole, do połowy łydki... Dekatyzowane katany, z wypisanymi na plecach długopisem nazwami moich ulubionych zespołów...Jezu... Jak sobie przypomnę to modę...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurtki skorzane nike, reeboka, Adidas a:D obowiazkowy stroj tzw. chlopakow z miasta haha (mam na mysli wiecie jakie miasto)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krotka bluzeczka z dużym napisem Yes a z tyłu No :D Spódnica "lambada" w grochy Buty plastiki z takiej siateczki na obcasie. Ten obcas był w środku pusty. Wkladalam do tytych obcasów kamienie żeby stukały. Największy efekt był w kościele gdy szlam do komunii :D Potem taka czarna czapka z daszkiem. Daszek nosiło się z tyłu a na przodzie byl obrazek z kangurem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietam te bluzki z yes I no:) a Pamietam tez takie marynarki dla kobiet obcisle z podwojnym rzedem guzikow. Haha jak Michael Jackson sie wygladalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha tragedia ta bluzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze przypomnialy mi się buty na lato tzw gumy. Dwie gumy byly z przodu a jedna duza byla na pięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do puki mnie mama ubierała wyglądałam normalnie, ale kiedy sama zaczęłam się ubierać to tragedia. Maksymalnie rozszerzone spodnie dzwony, później szwedy, polarowy golf, chustka na głowie. No po prostu musiałam nosić wszystko co nosiły inne dziewczyny i wyglądałam strasznie. W podstawówce chyba najgorsze były te chusteczki, teraz takie nosi się zwinięte jako bandamki (nie wiem dokładnie jak to się nazywa), a my nosiłyśmy wiązane z tyłu coś jak na tym zdjęciu 2.bp.blogspot. com/-7aoA97OSHDE/U5YN8OE49_I/AAAAAAAACXg/nEGMClwg37U/s1600/chusteczka002+copy.jpg Później ale to już koniec gimnazjum przyszła moda no buty z mega długim czubem. Im więcej zdobień tym lepiej. Nosiłam też jakieś słabo dopasowane jeansy, podwinięte do połowy uda. Teraz to wolałabym, żeby mama wybierała mi ubrania do liceum najlepiej. Nigdy nie miałam dobrego gustu. Teraz oglądam blogi modowe i wybieram jak najprostsze połączenia. A i tak mam wrażenie, że wyglądam jak bym przenurkowała lumpeks. Niestety nie odziedziczyłam dobrego gustu po mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurtki basebolowki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upQ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×