Sól magnezowa(MgCl2) zastosowanie,smak,opinie

Witam,od kilku dni śledzę w internecie ten temat,niewidzę odpowiedzi konkretnie co do smaku w potrawie.Wiadomo że chlorek magnezu samodzielnie jest słonogorzki,niedobry,ale przecież nikt tego nie będzie jadł łyżką,tak samo jak się nie je soli kuchennej i nie przekonują mnie takie opinie szkalujące chlorek magnezu jako że nadaje się tylko do moczenia móg. Mam więc pytanie czy można nim zastąpić sól kuchenną ?Ciekawi mnie czy potrawa będzie równie słona jak przy użyciu zwykłej soli kuchennej,np ziemniaki czy makaron?Bo Interesuje mnie normalnie dosolona(w ilościu jak przy użyciu soli kuchennej) potrawa.Oczywiście zamierzam to wkrótce sprawdzić sam,gdyż lubie gotować

Sól magnezowa jest w smaku słono-gorzka i zmieni smak potraw ale jest bardzo czystą solą i nikomu na pewno nie zaszkodzi wręcz odwrotnie. Poza tym może działać przeczyszczająco, w zależności od stanu układu pokarmowego. Ja sam dodawałem jej niewielką ilość do wody czy ziółek uzupełniając w ten sposób magnez. Jednak do solenia potraw używam soli himalajskiej.

Dodatkowym problemem z chlorkiem magnezu przy wykorzystaniu go w kuchni może być jego bardzo wysoka higroskopijność, musiał by być szczelnie zamknięty bez dostępu powietrza w innym przypadk*****sól przyjmie formę topiącego się śniegu (trzymam w słoiku) a w końcu może się rozpłynąć. Co do zmiany smaku to wydaje mi się że to kwestia gustu ale chyba przy najbliższej okazji sam dodam do sałatki. W lecie do 0,5 litra wody czy ziółek dodawałem pół łyżeczki do herbaty i wcale nie było to takie gorzkie ale to 0,5 litra piłem przez kilka godzin, żeby magnez lepiej się przyswoił. Dodatkowo jeżeli Pan chce stosować chlorek magnezu w kuchni powinno się zwrócić szczególną uwagę na jego czystość.

Przechowuję sól magnezową przesypaną z opakowania do słoika z dobrą zakrętką już około pół roku. Sól, co prawda nie jest sypka i lekko się zbiła, ale cały czas z powodzeniem ją stosuję.

Oczywiście proszę mnie źle nie zrozumieć, nie chciałem się zarzucać.Ja i moja rodzina, stosujemy tylko i wyłącznie Mg balans, uważam, że jest najlepsza, pod każdym względem . Moja żona "stanęła na nogi", dzięki tej soli, wyleczyła zapalenie stawów i pozbyła się okropnych skurczy w łydkach. Jednak uważam również, że lepiej dostarczyć sobie magnez z pominięciem układu pokarmowego, czyli przez moczenie stóp (w jak najbardziej ciepłej wodzie), czy smarowanie oliwą magnezową (tę stosuję na bolące miejsca, czy to siniaki, czy bóle stawów, a także jako antyperspirant). Przy zakupie proszę też dobrze sprawdzać, skąd pochodzi dana sól, bo można sobie zrobić krzywdę , potrafią sprzedawać sól magnezową do sypania drogi, a ta jest w stanie nas poparzyć.Życzę powodzenia z eksperymentami kulinarnymi, też może spróbujemy z ziemniakami czy sałatką