czy u was na chodnikach stoja jehowi z banerem reklamowym?

U nas w miescie od ok pol roku zawsze ktos stoi..nie zazepiaja nochyba ze ty sie udzielisz..czy oni nie pracuja? Czesto stoja te same osoby..tak jakos mbie to zaintersowalo..

Tak, tez stoją, jakies dwa tygodnie temu bylam na mieście, wstapilam do apteki a potem na poczte, na rogu przy skrzyzowaniu stal facet i baba, mieli taki stojak z ulotkami, przechodizlam obok nich spojrzalam co tam jest napisane i zaczepil mnie facet, jak zwykle te ich sekciarskie teksty... :O chodzą tez po domach i osiedlach :O radze uwazac i ich unikac, nie otwierac drzwi byle komu :)

Jeżeli grzecznie odmówicie to sobie pójdą, po co się wdawać w dyskusje, a jeśli będziecie potrzebować pomocy kiedyś i oni przez przypadek wam pomogą to co oczy w słup, każdy człowiek jak człowiek, nie popieram że chodzą od domu do domu ale trzeba grzecznie odmawiać a nie a bo wy tacy i tacy...

jehowi pomagają tylko swoim :O mojej mamy kolezanka wstąpila do tej organizacji i praktycznie zerwała z mamą kontakt, tyle lat sie znaly, byly wręcz przyjaciolkami a teraz dzien dobry, glupie usmieszki i nawet na kawe nie wpada od lat, idz do takiej po pomoc buhahha najgorsze, ze swoim dzieciom robią krzywde i piorą im mozgi tą Strażnicą i innymi durnotami, to gorsze niz katolicyzm i islam

Tak stoją, nikogo nie zaczepiaja, nie są nachalni czy natarczywi więc ani trochę mi nie przeszkadzają. Ich życie, ich wiara.

Popieram gościa powyżej.

Nie stoja nie sa agresywni .Nigdy nie mialam z nimi problemu .Uprzejmie uswiadomilam ich ,ze nie interesuja mnie ich przemyslenia .Wiecej razy nie dzwonili do moich drzwi .

Wiec akcja na cala Polske myslalam ze tylko lokalnie

za granica tez maja te stojaki, stoja codziennie

jak juz komentujecie to przynajmniej używajcie nazw własnych w odpowiedniej formie... Swiadkowie Jehowy jak juz cos dla niedoinformowanych. stoją na stojakach na całym świecie- kto chce podejdzie kto nie to nie... proste.nie mam pojecia co w was tyle agresjii?? nie dziwi mnie potem ze na ulicach rozróby, bijatyki i w wiadomościach ciągle informacje o zabójstwach, zamieszkach.. wszystko bierze sie własnie od takich małych nienawisci do drugiego człowieka... a w kościele tak pieknie mówia o miłosci do bliźniego obojetnie jaki by on nie był... 90% katolików i tak miłe komentarze na temat drugiego człowieka! a potem bedziecie obchodzic swoje świeta i fałszywie szerzyc życzliwosc...

aa normalnie pracują jak każdy.. wykorzystują jedynie swój czas wolny. bezinteresownie.

asieńka, ja tu słów nienawiści nie widzę, ludzie raczej obojętnie komentują, więc chyba coś ci się pomyliło... parafrazując: nie dziwie się, że ten świat tak wygląda, jak ludzie w każdym zdaniu doszukują się zaraz nienawiści i złośliwości :P

gość dziś --- wierz mi gorzej traktuje kogos kto wystapił z ich wiary :) dla nich ktos taki już nie istnieje :D jak masz dosc swiadkow jehowy powiedz, ze jestes wykluczony/a od razu beda cie omijac szerokim lukiem jak tredowatego :P