Nieśmiały chłopak

Poznałam ostatnio fajnego chłopaka, znaliśmy się wcześniej tylko z widzenia,ale ostatnio zamieniamy więcej zdań. Wymieniliśmy się numerami, raczej to ja pierwsza się odzywam,ale nie mam z tym problemu. Od znajomych wiem ,że jest bardzo nieśmiały,ale przy tym naprawdę przesympatyczny - chciałabym z nim wyjść gdzieś tak sam, na sam ,a nie ciągle w spędzać czas w gronie naszych współnych znajomych. Znamy się w sumie jeszcze słabo,ale no wpadł mi w oko ;P Jak subtelnie dać mu znać ,że wolałabym spędzić czas sam na sam? Zaprosić gdzieś wprost,czy rzucać luźne aluzję ?:P

złap go za spodnie

przede wszystkim nie naciskaj na niego i nie wyskakuj z takimi propozycjami. możesz go w tym momencie zrazić. dawaj mu raczej sygnały, że jesteś nim zainteresowana, że jest w Twoim typie i że miło Ci się z nim rozmawia. nie proponuj, nie rzucaj terminów. nie proś go. daj jemu wyjść z inicjatywą. w przeciwnym razie potraktuje Cię jak taką narwaną, a sam jest nieśmiały, więc stwierdzi że nie pasujecie do siebie albo będzie mu przykro, że on nie może pokazać swojej męskości, bo wszystko robisz za niego. :) wiem co mówię :)

....ale równie dobrze może wcale nie wyłapać tych tzw. "sygnałów" które są w gruncie rzeczy bardzo zdradliwe i niepewne. A propozycja spotkania sam na sam, która wyjdzie ze strony autorki jest całkiem sensowna o ile nie będzie to propozycja taka wprost, ale np pod byle pretekstem. Pozatym co za problem iść na spacer, skoro teraz taka ładna pogoda?