Elo laski, jak idzie szukanie faceta z o wiele lepszym wyglądem niż same macie?

Jak tam idzie brzydule i przeciętniary wmawianie sobie, że jesteście ładne i wzmacnianie waszych absurdalnych wymagań co do wyglądu faceta( co ustawicznie robicie)? Jak tam idzie bycie z wyglądu 5/10 i wmawianie sobie, że jest się 7 albo 8, a szukanie faceta 9/10, którego przy waszych chorych, wypaczonych wymaganiami umysłach postrzegacie już jako 6, 7?

Hehehehe... To było zabawne póki sam nie pomyślałem o tym, że pewnie sam zachowuję się podobnie :x

Ja sobie nie wmawiam, że niby jestem ładna. Mam lustro w domu :D

Nie zachowujesz, bo ostatnio znalazłem badania, że każda kobieta może zadowolić się tylko partnerem o wyższym poziomie atrakcyjności niż ona sama.

ja 8/10, mój chłopak 6/10 - bardzo mi z nim dobrze, przestań piertooooolić

daj spokój Autorze, każdy wie że ładnych, zadbanych lasek jest w chuj a atrakcyjnych facetów mało :/ większość kobiet wybiera nieatrakcyjnych ale sympatycznych, a potem je ciągle głowa boli bo ciężko się cieszyć seksem z brzydalem. Ja siebie uważam za 6/10 i chciałabym znaleźć faceta, który po prostu jest dla mnie atrakcyjny. Raz byłam z takim 8/10, przepięknym jak dla mnie, a reszta to jakieś 4-5/10 tacy też do mnie startują. Jak facet jest naprawdę przystojny to wszystkie laski jego bo praktycznie nie ma konkurencji, a ładnych dziewczyn są tysiące.. Inna kwestia, że nie to ładne co ładne tylko co się komu podoba, nie?

To nie jest tak, to jeden przystojniak zalicza w życiu 30 kobiet, a 29 nieatrakcyjnych facetów nikogo. 15% facetów zalicza 80% kobiet.

"ja 8/10, mój chłopak 6/10 - bardzo mi z nim dobrze, przestań piertooooolić" Zapewne tylko w wypaczonej ocenie twoje kobiecego roszczeniowego umysłu, a w rzeczywistości jest na odwrót on z 8/10, a ty 6/10. Kobiety mają tak wygórowane mniemanie o sobie, że masakra.

Ja píerdole jakie bzdury