Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy kobieta przed czterdziestka może się jeszcze podobać?

Polecane posty

Gość gość
Zlosliwi jestescie troche,w kazdym wieku mozna byc atrakcyjnym.40tka to nie wyrok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mr mysterious
ale ona jest rozczarowana ze ni jest atrakcyjna dla bywalcow pubu a to juz zalezy od wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mr mysterious
Grubaską nie jestem, ale jednak trochę mnie za dużo. >>czyli zapewne dla kogos kto ni jest twoim znajomym i cie nie pociesza jestes grubaska, trzeba mniej jest wiecej sie ruszac aby schudnac zanim bedziesz w wieku autorki :D i zaczniesz narzekac ze ci wszyscy faceci w twoim wieku to lysi i grubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli dobrze sie czujesz sama ze soba wtedy i innym sie podobasz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteśmy złośliwi, po prostu szczerzy. Jesli dobrze sie czujesz sama ze soba wtedy i innym sie podobasz.. x A to są kłamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 31 lat zakochany od 8 lat w kobiecie o 10 lat starszej. Jest dla mnie najpiękniejsza. Z tym, że ona wygląda jak moja rówieśniczka albo młodziej. Ubiera się super i nigdy się nie malowała (nigdy nie miała tapety jak moje koleżanki). Jest ciepła, mądra, wysportowana. Patrzę się na moje koleżanki, które często mnie adorowały i żal mi ich, faktycznie mając 30 lat wyglądają strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem czy klamstwa,ja jestem w zwiazku z mlodszym facetem 7lat i raczej jest zadowolony skoro nie uciekl..a mam 39lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej gdzie ja napisałam że chodzę do pubu na podryw? Napisałam tylko o moim spostrzezeniu że w pubach same młode dzieciaki I poczułam stara, ale juz wiem dlaczego czytając niektóre odpowiedzi, w moim wieku do knajp się już nie chodzi, bo nie wypada. Mam już rodzinę, nikogo nie szukam, cały temat dotyczy tego że poczułam się pierwszy raz w życiu jak stare pudło. I w pubie i później na mieście. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że jesteś w związku z młodszym nie znaczy że to prawda: Jesli dobrze sie czujesz sama ze soba wtedy i innym sie podobasz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mr mysterious
Mam już rodzinę, nikogo nie szukam, cały temat dotyczy tego że poczułam się pierwszy raz w życiu jak stare pudło>>wyrazy wspolczucia dla meza i ew. dzieci za to ze maja zone i matkektora buduje swoje pcozucie wartosci na podstawie tego czy podchmielony facet w barze ja adoruje :O masz szczescie ze cie sie udalo te rodzine zalozyc z takim rozumem, zapewne facet na tylek polecial a teraz tez zadna mlodsza go nie chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mr mysterious
ubierz mini i przechadzaj sie na terenach gdzie cos buduja moze ktos zagwiżdże jak to na budowach wygłodniałe proste chłopy mają w zwyczaju a będziesz w siódmym niebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedlugo skoncze 34 lata, wiem ze nie bede juz nigdy atrakcyjna, ale na tym zycie sie nie konczy, na atrakcyjnosci i facetach.uwielbiam podroze i piekne miejsca, slucham nadal ulubionej muzyki,mysle ze moge nawet chodzic na koncerty, tylko nie pchac sie przed scene i nie skakac.moge nadal jesc ulubionwe potrawy, ogladac filmy, nawet jezdzic na rolkach.nie musze ubierac sie w worek ani robic barana na glowie skoro tego nie lubie.wszelkie czworonozne siersciaki sa przede wszystkim dla nas, starszych pan!jak kiedys sie dorobie to bede miec ogrodek kolo domu.Nie nie jest to absolutnie koniec zycia, chociaz atrakcyjnosci jak najbardziej.pragne jedynie zdrowia, spokoju, zyczliwych ludzi i odpowiadajacej mi pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mr mysterious Najlepiej zacząć kolekcję gwoździ do trumny i wychodzić tylko do dużego pokoju na telewizor. Co wy macie z tym podrywem w pubie? Głodnemu chyba chleb na myśli. Wychodzę czasem spotkać się z koleżankami, tak z sześć razy do roku. A to że chcę się podobać na ulicy, wszystkie kobiety chcę czuć się piękne, z tego się nie wyrasta. Wyrasta się z flirtow, ale nie z pragnienia bycia atrakcyjną, napewno nie przed czterdziestka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem przed 40-stką,dopiero teraz czuję się piękna.Serio.Jakoś tak ,jakby to powiedzieć...może- wyzwolona-tak to dobre słowo.Nie chodzi o to ,że jestem idealna,ale wcześniej strasznie stresowałam się,a że tu za mało,a tu za dużo,jakiś pryszcz,ta okrutna wtedy moda.Dzwony,lakier,okropne grzywy,żaboty .Okropieństwo.Teraz dopiero czuję się dobrze.Wyluzowałam,podobam się sobie.Pogodziłam się z wadami takimi fizycznymi.Jest tyle odlotowych ciuchów,salony kosmetyczne,kosmetyków.Można o siebie dbać i dobrze wyglądać .Nawet przed40-stką.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mr mysterious
A to że chcę się podobać na ulicy, wszystkie kobiety chcę czuć się piękne, z tego się nie wyrasta.>>ni wiem czy wszystkie w taki sposób, szczerze wątpię i jest to dla mnie niezrozumiałe, że utożsamiasz piękno z tym czy ktoś się za twoja dupa oglądnie. myślę że te naprawdę atrakcyjne męczy zainteresowanie facetów i po 30 wreszcie mogą odetchnąć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×