Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zofia Adamsky

DuszaClub

Polecane posty

Gość Zofia Adamsky

Jak wyrwany ze snu, leniwie snuje się za kontuarem kelner, napełniając kieliszki kroplami tęsknoty, wypatrując z przestrzeni za drzwiami obrazu znajomego, acz widzianego już wyłącznie oczyma wyobraźni. Przelewa kielich nieobecnego faceta, śniącego na jawie o wczorajszym wspomnieniu przedwczorajszego snu. W rogu na podłodze leży Pan w rozluźnionym krawacie, osłabiony sączącym się życiem z rany w głębi duszy. Przy stoliku karminowe usta rozciągają się w połowicznym i mocno groteskowym uśmiechu, mającym świadczyć o pewności, że przecież to nic, że g****o mnie to obchodzi, Ty draniu... Liczę pozaginane kartki w kalendarzu wspomnień. Ze skrzydeł opadają kolejne pióra. To nic. Mam jeszcze kolana do chodzenia... Z dziurawego sufitu kapią czyjeś łzy. Podstawiam szklankę. Właśnie brakowało mi soli do tequili. Bo o limonce w tej zapadłej spelunie można tylko pomarzyć... tak... marzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poproszę zmrożoną pięćdziesiątkę dwa razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pusto. Chociaż cienie w kątach zachęcają, żeby się ukryć przed światem. Tak jest w każde popołudnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zofia Adamsky
- Dla Ciebie i Twoich pragnień? Zapytał barman, co to się ocknął z niedowierzaniem na widok bezczelnie przyklejonego do ust uśmiechu. Jak nic, pomyliła drzwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie. Odpowiedziała. Moich pragnień nie da się zaspokoić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosia Adamsky
- Ooo... gadająca wagina - spojrzał z zainteresowaniem Pan znad przeciekającego kieliszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadająca wagina ? Przynajmniej szczerze. Obrzydliwie mi się robi, kiedy widzę swoje odbicie w tych zaplutych oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy mógłbyś nalać jednego, dla tego gościa ? Może się dopije i znów spokojnie ułoży na stoliku. Wolałabym, żeby nie siedział tu ze wzrokiem utkwionym w mój biust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zofia Adamsky
Barman przeciera oczy ze zdumienia: "ki chuj? - myśli... wagina na wysokości biustu" Atmosfera nieco się ożywiła. Zmaltretowane myślami ciała wędrują wzrokiem w kierunku przybyłej. "Faktycznie, fajne cycki" - myśli Pan Kieliszek. "A to zdzira" - sztyletuje wzrokiem Pani Karminowe Usta. " Chyba się zlałem" - przemknęło przez myśl Panu Krawat. Zerknęłam, otaksowałam leniwym spojrzenie, wróciłam do świdrowania językiem w szklance. "Stawiam setkę, że strużka śliny z kącika ust Pana Kieliszka dosięgnie blatu za 3.. 2...1... już."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zofia Adamsky
Łeb mi pęka. A nawet nie piłam nic wczoraj. To pewnie właśnie z odstawienia... Całe szczęście, że lato u progu. Będzie można zrzucić na gorące dni i będące jedynym orzeźwieniem dobrze schłodzone piwo. Pewnie znowu zacznę gadać przez sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×