Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Psychodelirium_

Inteligencja a używki

Polecane posty

Zaobserwowałam taką rzecz, że spośród mężczyzn wyróżniających się ponadprzeciętną powiedzmy inteligencją, których znam, a którzy przy tym mają w porządku charakter, chyba każdy ma dość silny pociąg do alkoholu lub trawki, albo jednego z drugim. Nie jestem przeciwnikiem używek, wiadomo wszystko jest dla ludzi, sama z nich korzystam od czasu do czasu, no ale nie wyobrażam sobie np. jarać co drugi dzień zioła albo co kilka dni pić na umór, aż się zacznę zataczać, nie odpowiada mi na dłuższą metę stan, w którym mam zaburzoną percepcję i nie mogę normalnie korzystać z własnego mózgu, to jest miłe przez chwilę, ale nie można przerwać kiedy się chce, tylko trzeba czekać aż faza zejdzie, a to już czasem jest uciążliwe. I tak się zastanawiam, czy akurat ja trafiam na takie osoby, czy rzeczywiście jest jakaś taka zależność między pewną bystrością a skłonnością do - niech będzie z braku lepszego słowa - nałogu. Bo moim zdaniem to się nawet trochę wyklucza - nie bardzo rozumiem, jak osobom o wysokiej inteligencji mogą nie przeszkadzać wady takiego nadużywania, fajne samopoczucie, które się osiąga w ten sposób jest tak naprawdę brakiem samopoczucia, bo jak by nie patrzeć człowiek jest wtedy innym sobą i nie nadąża za swoimi myślami, przecież to irytujące. Oczywiście pomijam kwestię artystów, bo w tym przypadku taki odjazd jest jak wiadomo niezwykle twórczy i to jest bardziej zrozumiałe. Nie wiem jak to wygląda wśród kobiet, znam też takich trochę przypadków, ale znam też kilka tych "normalnych". Skoro więcej znam kobiet chyba niż mężczyzn, to może po prostu nie ma takiej tendencji i tylko tak mi wychodzi, bo mam za mało przykładów do porównywania. Ma ktoś zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tego nie zauwazylam... kobiety ktore znalam lub znam, ktore lubią uzywki to zawsze byly idiotki, ktore ledwo szkole skonczyly lub zakonczyly edukacje na zawodówce albo są samotnymi matkami z bachorem a ojciec NN albo dalej prowadzą zycie od imprezy do imprezy... u facetow podobnie, nie poznalam w swoim zyciu inteligentnego cpuna i alkoholika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim zacznę cokolwiek pisać na tym forum, jestem przynajmniej po lampce wina. W innym wypadku nie wiem jak porozumiewać się z ludźmi z forum, zresztą większość i tak ma problemy ze zrozumieniem przekazu. Zdarzają się perełki, i czasem można puścić wodze fantazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie zgadzam z Toba. Wydaje mi sie, ze ciezej im zaakceptowac i "ogarnac" jakos rzeczywistosc, ci mniej inteligetni wielu rzeczy zwyczajnie nie zauwazaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
wśród pijących nie spotkałam nikogo inteligentnego,natomiast wsród wielbicieli MJ i owszem,z tym że nie wielbili jej oni codziennie ,a jak na prawdziwą Marię przystało raz na jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mam podobnie, na trzezwo nawet na forum przewaznie jestem raczej obserwatorem i tylko czasem sie udziele, za to po odrobinie alkoholu pisze znacznie wiecej i latwiej mi to przychodzi. Po blancie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tutaj pisałam ze trzy razy po alkoholu, ale nigdy nie piję sama ze sobą bo mi to zwyczajnie nie sprawia przyjemności. Po maryni pisałam raz, ogólnie jak byłam pod wpływem jednego albo drugiego to się chyba bardziej wymądrzałam i popisywałam, nawet w trakcie pisania czułam, że to trochę żenada, więc w sumie tego nie praktykuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Mam podobnie, na trzezwo nawet na forum przewaznie jestem raczej obserwatorem i tylko czasem sie udziele, za to po odrobinie alkoholu pisze znacznie wiecej i latwiej mi to przychodzi. Po blancie odwrotnie. x Jak myślisz, z czego to wynika? Dla mnie powiedzmy na sucho każdy temat nie jest wart uwagi, w końcu jakimś sposobem znajdzie się coś, ewentualnie zakładam nieistotny tytuł, byleby ktoś wszedł i rozmowa toczy się. Co więcej, jest ciekawa:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
po alko kafe to dalej dno i wodorosty,po mari bierze na filozofa i szuka się ciekawych tematów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, że alkohol ma destruktywny wpływ na inteligencję. Alkohol ścina białka, w tym białka, z których są zbudowane komórki nerwowe. Inteligencja jest w głównej mierze cechą wrodzoną, dlatego trudno ją odbudować po jej zniszczeniu przez alkohol. Jednak nie popadnijmy w paranoję, bo jest to naprawdę dłuuugi proces. Alkohol rozluźnia, więc osoby stają się bardzo otwarte i bardziej błyskotliwe w rozmowie, dzięki czemu da się odczuć ich inteligencje. Ciekawość świata jest dobrym wytłumaczeniem powodu, dla którego osoby inteligentniejsze częściej sięgają po używki. Jednak używki uzależniają tak samo geniuszy jak i debili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po alko kafe to dalej dno i wodorosty,po mari bierze na filozofa i szuka się ciekawych tematów x Nie było okazji korzystać z Marii, a otępienie umysłu(o ile ma miejsce), pozwala na przyjemną i konstruktywną konwersację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jaka jest zależność natomiast naduzywanie alkoholu niechybnie odmóżdża i to dosłownie. zreszta uszkadza się tym cały układ nerwowy. polineuropatia, zespół korsakowa. prawda jest taka, że alkohol jest neurotoksyną. słabą bo słaba ale podstępną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sieć neuronowa taak, a marynia z kolei uszkadza szare komórki. No niestety, mało jest rzeczy dobrych i zarazem zdrowych, ale umiar się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inteligentny człowiek zdaje sobie sprawę z niszczycielskiego wpływu alkoholu na ustrój. Cóż rzec,"pić trzeba umić":D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponadto samo uzależnienie na poziomie psychicznym jest zjawiskiem ograniczajacym umysłowo. jakiś specjalista terapeuta mówił mi kiedyś, że 10 lat regularnego naduzywania alko powoduje co najmniej 20 % spadek inteligencji co po krótkim przeliczeniu dałoby mi bezkonkurencyjny wynik:P a tak jestem po prostu błyskotliwy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
otępienie po MJ? pierwsze słysze ,chyba że ktoś randkuje z nią codziennie to pewno jest otępiały. Mnie raczej otwiera umysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie inteligentny tylko zachowawczy. podążając dalej twoim tokiem rozumowania inteligentni sa tchórzami bo to bezpieczniejsze a tak nie jest bo myslenbie wymaga odwagi ponieważ wiąże się z ryzykiem. Np takim, ze sie coś wymysli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LV
oczywiście, ze ludzie inteligentni sięgają po używki częściej,ponieważ prosty i nieskomplikowany człowiek nie zadaje sobie tylu pytań związanych ze swoją egzystencja, nie roi sobie miliona problemow tylko typowo chleje, zeby zabić czas czy przerwac monotonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kzięciu dziś ponadto samo uzależnienie na poziomie psychicznym jest zjawiskiem ograniczajacym umysłowo. jakiś specjalista terapeuta mówił mi kiedyś, że 10 lat regularnego naduzywania alko powoduje co najmniej 20 % spadek inteligencji co po krótkim przeliczeniu dałoby mi bezkonkurencyjny wynikjezyk.gif a tak jestem po prostu błyskotliwyusmiech.gif x Bez urazy, ale zdajesz sobie sprawę z faktu, że istnieją ludzie którzy muszą coś wypić, by znaleźć się na twoim poziomie błyskotliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, czasem lepiej zamknąć gębę i poczytać. Ale to takie nudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdaje sobie sprawę bo sam musiałem wypić wiecej niz ty w swoim życiu widziałeś żeby sie na nim znaleźć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto licytować, bo może mógłbyś się zdziwić. Choć to głupi pomysł, nie ma czym się szczycić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybacz ale to nie ja zacząłem licytacje i bynajmniej sie nie szczyce niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A takie sprawiasz wrażenie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naukowo potwierdzono już, że to ludzie inteligentni bardziej eksperymentują z używkami. Primo - ciekawość nowych doświadczeń; secundo - świadomość i chęć ucieczki; tertio - odwaga.. Oczywiście można jeszcze wymieniać i wymieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kzięciu dziś wrażenie to juz efekt niezamierzonyusmiech.gif x Bardzo istotny, inteligentne osoby nie mają problemu z identyfikacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kzięciu, nie pogrążaj się. Fakt, że masz złe doświadczenia dotyczące konwersacji ze mną, nie obligują ciebie do dyskryminowania mnie. Ale, ty osoba nadprzeciętnie inteligentna, zapewne zdaje sobie z tego sprawę:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×