Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość gość
a co sie stalo? tak czy inaczej, jutro bedzie lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nowego się nie stało. Od czasu do czasu nachodzą mnie myśli różnego rodzaju i refleksje. Za dużo myślę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie refleksje? Beznadziei? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głębsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn? glebokiej d**y?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znacznie poważniejsze, typu Być albo nie być, w szerokim znaczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie bedzie ciągnal cie za jezyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oczekuję tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej jest za dużo nie myśleć, tylko iść za głosem serca ;) Wiem, łatwo napisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś szłam za głosem serca i się obudziłam w polu :P x pewnie dlatego, że zapomniałam latarki, kompasu i mapy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucy0007
Ola no to opisz swoją historie ;). Trzeba isc za głosem serca dziewczynki ;). Ja ide :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
jakoś weny nie mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tak cisza??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
Bo nikt nowy się nie zakochał i nikt więcej nie skonsumował :P (oprócz Lucy :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
ja dzisiaj widziałam tą piękną z mojej pracy.... ech... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swoją znalazłam na fejscie, matko ale to tępa dzida :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurka, co Cię tak do niej zrazilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo lubi pustaków to sama musi taka być, tyle czasu zmarnowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już to profilowe takie głupie, z palcem w dziobie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest ptakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uleciała. miłość ze mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a matka jej podobna do niej. matko jak z tej "mojej " tez nic nie zostanie za 15 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie to nie była miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
a ta moja nie ma fejsa jak na złość albo jest tak poblokowane że hejjjj. No życie dziś week jutro się nawale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś fajnie masz :) też bym chciała się tak rozczarować .... znałaś ją tylko z widzenia ? Nie gadałyście za wiele, co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gośćOla dziś możesz ją zaprosić do znajomych (wiem, wiem, ja też długo się wahałam :P - mój kolega z pracy, co do niej nic nie miał, zaprosił zaraz po spotkaniu, a ja nie umiąłam : P ) - możesz też zaprosić kogoś innego z pracy, co ma ją już w znajomych, żeby podglądać ją jako znajomy znajomego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadzieja, jak u Ciebie, ogarniasz sié jakoś? Lżej na sercu, czy dalej męczarnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×