Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość gość
A serduszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, śniła mi się, wczoraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, mi też się śniła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
a jak Wam się one śnią ? Tak zwyczajnie, jak w realu, czy robią coś innego, fajniejszego :P ..? x moja mi się nie śni, chyba kiedyś, może raz albo dwa tylko :( nic specjalnego nie było, o ile pamiętam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, mnie też się ostatnio śniła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawniej śniła mi się, ale przede mną uciekała. teraz nawet sie przytulamy we snie. nie lubię takich snów, bo sa nierealne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie się zwykle śni tak jak w realu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie zwykle też tak jak w realu i nigdy nie wiem czy ona tak na poważnie czy robi sobie jaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że robi sobie jaja i specjalnie się śni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gość dziś tak, wkrada się do snu, żeby poolewać trochę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wariatki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
Opowiem Wam akcje .... hehe u mnie w pracy. siedzimy w trojkę w jednym dziale... i akurat ja zostałam sama w pokoju. :) i wpada oczywiście ona ta która mi się podoba... i się pyta o koleżankę czy jest ( razem współpracują )a ja mówią że tak jest że niech wejdzie siada..... a ona uśmiech mało co się nie zabiła siadając na krześle ... taka jakaś był speszona itd... ja miałam już taką polewkę że heeej ;) i ona do mnie z tekstem .... co słychać ? hm...... a ja do niej to zależy o co pytasz ... a ona hehe no o prace... a prywatnie to może później ( zrobiła się cała czerwona ) i jaaak na złość koleżanka weszła i my zmieszane ;) a dziś akcja w łazience .... idę do łazienki i widzę że ona stoi przy swoim dziale i jak mnie widziała to tak wyjrzała ..... i potem ja wychodzę z WC a ona wchodzi... i cześć uśmiech... a ja hej,.... i duupa ;) sama nie wiem co mam myśleć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
dla mnie to jest takie śmieszne... ona chyba czeka na mój ********** ja mam to... w .... niech ona zagada zaproponuję .... no ale ja i tak mam zamiar zmienić pracę jakoś od nowego roku wiec może wtedy ja coś skłoni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olka, a ona jest hetero, les czy bi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
gdybym ja to wiedziała ;) podejrzewam ze homo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
po czym wnioskujesz, że homo ? Po zachowaniu / ubiorze/ tym co inni mówią / braku wzmianek o facecie z jej strony ? x no i czy to nie jest niesamowite i cudowne ? Że dwie osoby, prawie bez słów czują, że "coś tu nie gra" :P Ja uważam, że to cudowne, nawet, jeżeli się kończy jak u mnie :( .... heh, działaj póki jesteś na luzie, bo tak najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cudowne jest jeśli relacja właściwie się rozwija, jeżeli nie, to ta "cudowność" jest tylko do pewnego momentu. A potem ... jesteśmy w czarnej doopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
po zachowaniu.. i męskich charakterze (wygląda kobiecy) zresztą to nie dziwne że ma 37 lat i nie ma meża... dzieci nie chce mieć ... (tak słyszałam )..... ja nie będę działać czekam na jej *******może ona nie chce ryzykować ( dzieli nas prawie 10 lat różnicy wieku ).... czas pokaże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
Nadzieja a jak się skończyło u Ciebie??? bo nie w temacie? zapytałaś jej się wprost??? Ja nie pewno nie będę zabiegać ;) starsi mają pierwszeństwo hehehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
gośćOla dziś w skrócie - podejmowałam próby rozmaite kontaktu, na co nie miałam odpowiedzi, nawet na neutralne wiadomości, a nawet służbowe - z trudem otrzymywałam odpowiedź. Zapraszałam ją kilka razy - za każdym razem bez odpowiedzi. Ona po prostu nie chce, dała mi do zrozumienia, że ma faceta i tyle. W międzyczasie bywała złośliwa. Nie pisałam do niej już potem, poza służbowymi sprawami. Żeby było śmiesznie, to ona do mnie pierwsza wysłała takie "fajne" wiadomości, na co miała z mojej strony natychmiast zdecydowany i pozytywny odzew. Ale się natychmiast wycofała i zamilkła. Zastanawiam się teraz czy po prostu wtedy nie była po kielichu ;). Trochę się opanowałam teraz, trochę jestem spokojniejsza, ale myślę ... A kontakt z nią mam cały czas ....telepatyczny. Z nią sobie nie pogadasz tak na spokojnie ....nie nie, ona lubie symbole, niedopowiedzenia, znaki ... musisz się domyślać i zgadywać, w czasie czatu wyłączy się natychmiast, będzie unikać, udawać, że nie zależy. Wiem, że to moja wina, bo wyobrażałam sobie rzeczy niemożliwe, miałam nierealistyczne oczekiwania, mimo braku odzewu ponawiałam próby kontaktu (ale nie bombardowałam ), w chwili uniesienia odsłoniłam się z uczuciami za bardzo, wszystkie karty na stół - dlatego wie, że może mnie olewać do woli;) ehhh nic z tego ...Pogrzeb Nadziei już się odbył ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
to faktycznie nie za ciekawie.... no ja to na pewno nie będę zabiegać :)jeszcze mnie nie popie....ło .... ona ma cieżki charakter ... wiec pewnie też jej na to duma nie pozwoli noo chyba że się myle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
zresztą ona jak jest sam na sam ze mną to tak się denerwuję peszy .... jakaś porażka hehehe i nawet jak przychodzi z jakimś interesem do koleżanki to widzę że zerka na mnie... coś tam próbuje zagadać ... ja nawet za bardzo nie wiem o czym mam z nią rozmawiać ;) bo zawsze jesteśmy na cześć ;) ja jak mam z nią rozmawiać to jakby języka zapomniała hahhahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
no to będzie Wam Ciężko się spotkać :) ale nigdy nic nie wiadomo, może na jakiejś luźnej imprezie firmowej .... fajnie, że traktujesz to na spokojnie ....rzuć mimochodem, że niedługo odchodzisz i zobacz reakcję :P może padną w końcu jakieś słowa spod poplątanego języka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
była jakaś impreza... ale ja nie poszłam bo miałam już plany... ona była... ale szybko się zmyła podobno. Zawsze może do mnie napisać jak zrezygnuje z pracy ... ma dostęp do prywatnych numerów wiec wiesz.... no ale ona może sama nie ma pewności co do mnie.. a ja co do niej.... taka zabawa w kotka i myszkę ... hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wracacie powoli do normalności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo chciałabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co stoi na przeszkodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej kto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×