Panowie, a co jeśli kobieta ma już dziecko?

Dalibyscie mi szansę?

nie cudzego bękarta wychowywać nie będziemy, a tym bardziej utrzymywać.

Nawet jakbyś się zakochał w takiej kobiecie?

pod warunkiem, że się zgodzisz na urodzenie dziecka z nowym partnerem

No to chyba logiczne ze jeśli bym się zakochała w jakimś facecie, chciałabym mieć z nim dziecko

ale to pierwsze dziecko musisz oddać ojcu!

albo do adopcji

Nigdy w życiu bym dziecka nie zostawiła i poszła do innego!!!

gość dziś No to chyba logiczne ze jeśli bym się zakochała w jakimś facecie, chciałabym mieć z nim dziecko x x x x kazdemu facetowi w ktorym sie zakochasz rodzisz dziecko :O :O :O samotne matki sa same najczesciej przez to,ze sa p******e ,bo albo daja d**y jakims idiota albo pchaja sie w patologie bez przyszlosci.Albo chca dziecko,zeby faceta zatrzymac potem facet ucieka.Gdyby kazda kobieta myslala glowa nie c**a nie bylo by tyle matek samotnych.A potem biora wszystko kto tylko w****** i szukaja tatusia dla dzieciaka zalosne :O

To zdychaj samotnie w takim razie. P.S. Nie trza było dawać d**y byle komu.

A co jeśli to akurat facet okazuje się świnią i zdradził kobietę? Dlatego się rozstali i jest samotną matka ?

Taką świnie sama sobie wybrałaś.

A teraz napisze tym wszystkim debilom : nie jestem pierwsza lepsza która dała d**y, tylko odeszłam od męża alkoholika i chce ułożyć sobie życie na nowo

A ja bym Ci dal szanse ale pod kilkoma warunkami. Sam mam dziecko i 35 lat. - nie chce się żenić - nie zamierzam być ojcem, - szukasz miłości - ok, szukasz faceta bo w pojedynkę ciężko się żyje, brakuje od 1 do 1 - papa. Pozdrawiam.

10 lat wcześniej nie był swinia. A że facet jak wypije myśli fiutem to potem musi ponieść konsekwencje.

A czyli cie zdradził wiec z seksem było kiepsko.

Ja tez mam dziecko ,34 lata. I chciałabym jeszcze być z kimś . Nie żeby nas utrzymywał bo sobie daje świetnie rade. Nie po to żeby wychowywał moje dziecko bo ona ma już ojca. Ale dobrze mieć silne ramię u boku . Dobrze jest z kimś rozmawiać przy kawie o poranku o niczym , dobrze się przytulic , kochać i być razem . Tez nie koniecznie chce wyjść jeszcze raz za mąż. Po prostu fajnie mieć mężczyzne u boku .

Na początku często był seks. I nie mówię o obowiązku małżeńskim. Tylko spontanicznie , dom , fotel , park itp. Nigdy mu nie odmówiłam, lubiłam eksperymentować, nawet zdarzało się ze ja chciałam a on nie. Po prostu impreza firmowa . Potem poszli w miasto i stało się .

Odeszlas od męża alkoholika, chorego czlowieka, a przysiegalas, że będziesz z nim na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie. Jaką może mieć pewność twój następny facet, że też go nie rzucisz jak smiecia gdy tylko pojawi się jakiś problem? Wiesz, że odchodząc od męża skazalas swoje dziecko na dorastanie w niepelnej rodzinie, co nie pozostanie bez wpływu na jego całe dorosłe życie? Podsumowując: egoistka z ciebie.

To chyba było do autorki postu. Mój mąż nie jest alkoholikiem , po prostu lubi kobiety. I to on się zakochał w innej i odszedł . Bo ja mu szansę dawałam dwa razy . Ale rozstalismy się w przyjaźni. Rozwód bez orzekania , z córką ma świetny kontakt. Widuje się z nią kiedy chce.

Z tym zw zepsuła życie dzieciom to lekka przesada, zastanawia mnie tylko ze jeden skok w bok jeszcze po pijaku i aż taką decyzją.

To nie był jeden skok w bok. Sam się przyznał potem ze było tego więcej .i że odchodzi

Minęło ponad dwa lata a on dalej buja się . Co chwilę inna . Nie którzy chyba tak mają .

Do dziewczyny bez męża alkoholika. To w zasadzie skoro były ma dobry kontakt z dzieckiem, a ty sobie świetnie radzisz to po co pakować się drugi raz w to samo. Korzystaj z życia, zmieniaj facetów zwiedzaj świat , rozwijaj się itd.

kobieta z dzieckiem odpada

Przecież nie napisałam ze szukam męża ale faceta . Zycie w pojedynkę jest nudne :) . Zwłaszcza że córka juz nastolatka wiec mamusi nie potrzebuje 24h.

Po co wy tu piszecie dziewczyny takie tematy? Przecież odpowiadają wam na nie mezate wredne zawistne baby i gowniarze z gimbazy. Oczywiście że kobieta ma szansę na nowy związek z dzieckiem, pełno znam takich par. Faceci którzy są normalni, wrażliwi i dojrzali nie widzą w tym problem, zwłaszcza kiedy dzieci są już duże.

To tak jakby dziecko było złem albo jakaś chorobą, co za bzdety. Dzieci normalnym mężczyznom nie przeszkadzają w niczym.

A ja jako facet powiem ze dla mnie życie w dwójkę było gorsze niż w pojedynkę. W zasadzie od rozwodu moje życie jest fajniejsze, nieraz mam tylko wyrzuty jeśli chodzi o córkę. Ale ja osobiście na rozwodzie skorzystalem:)

Jasne - jestem egoistka, wyrwałam moje dziecko z patologii