Starania o dziecko na 2016

Hej. u mnie dziś równo miesiąc po ślubie :) Od razu po weselu odstawiłam tabletki, które brałam stosunkowo niedługo (chyba 5 miesięcy) tylko dlatego, żeby w dzień ślubu nie wystąpił okres. Szybko podjęliśmy decyzję, że od razu staramy się o dziecko. Jest to nasz pierwszy cykl starań. Trzymajcie kciuki. Może szybko coś z tego będzie? Mam nadzieję... naczytałam się, że po tabletkach płodność jest wzmożona. Hm.. na razie robię testy owulacyjne bo wiem też, że owulacja może w ogóle w pierwszych cyklach nie wystąpić. Jest to mój 13 dzień cyklu. Od tygodnia, czyli jak tylko skończyła się miesiączka, codziennie wariujemy hehe. Wczoraj robiłam test owulacyjny- jedna normalna kreska druga blada, słabo widoczna. Tak więc nie oznacza to owulacji. Chyba że źle rozumiem ? Obie mają być mocnoczerwone? Dziś zrobię go znowu tylko tym razem wieczorem, bo podobno tak najlepiej. Wiem, że to dopiero początek ale tak naprawdę gdzieś w środku mam nadzieję że za pierwszym razem i bach...Pozdrawiam Was i do napisania...

Czesc. Współczuje wszystkim co stracili dziecko to chyba najgorsze co może spotkac przyszłych rodziców. Ja narazie nie byłam u lekarza ale chodze regularnie na kontrole i jest wszystko oki. Za jakies 2 mesiace znuw ide to z nim porozmawiam. Po drugie w kwietniu tabletki antykoncepcyjne odstawilam i od 2 miesiecy dopiedo moj cykl sie uregolowal wiec nie trace nadzieji. Podrugie niby @ sie zbliza ale czym blizej tym mnie mniej boli brzuch a zawsze bylo odwrotnie i glowa mnie boli co sie nigdy nie zdarzalo. Musze tez dodac ze to jest 27 dzien cyklu ale @ mam co 33 do 35 dni wiec h test jeszxze poczekam.

Hejka malutka no ja się też wybieram do lekarza ale zapewne powie czekać i czekać i uzbroić się w cierpliwość ale jak nie idzie to co...:)ja mam dostać przyjaciółkę 17 tego i wiem ze na sete dostane:)a masz jakiegoś fajnego lekarza bo ten co ja do niego chodziła. Przy pierwszej ciąży to masakra pozdrawiam was wszystkie staraczki

Tak moj lekarz jest spoko i narazie mam pelne zaufanie do niego. Musze tez dodac ze ja mieszkam w niemczech ale do polskiego lekarza chodze.

No wiesz malutka może już nie przyjść @i oby nie przyszła :)do żadnej z nas:)

Cześć wszystkim :) my z mężem staramy się już jakieś 5-6 miesięcy. W chwili obecnej mamy dość dziwną sytuację. Mój okres był zawsze jak w zegarku - 32 dniowy cykl. I choćby się waliło i paliło to przychodził zawsze bez żadnych opóźnień (mogę nawet śmiało powiedzieć, że zawsze okres dostawałam o tej samej porze dnia - nad ranem). Dzisiaj jest mój 36 dc a okresu ani widu ani słychu... brzuch boli od kilku dni jak na okres, ale nie jest to ból nie do wytrzymania, bardziej drażniący niż przeszkadzający w funkcjonowaniu. Niestety wszystkie testy które wykonywałam wyszły negatywne. Ale ja i tak wierzę, że nie bez przyczyny nie mam okresu :) nigdy nie zdarzały mi się takie "poślizgi".... może ktoś już miał taki przypadek ? :) pozdrawiam Was :*

hej gosc:)dokładnie mam to co ty tylko 35 dc jedziemy na tym samym wozku:)a test dziś robił i negatywny nie wiem może na wcześnie?dostałaś juz czy nie?bo pisałaś wczoraj pozdrowionka

My z mezem staramy sie od roku o dzidzie i nic od 3 cykli jestem na monitoringu u gin i ten cykl byl bardzo udany duze jajo i peklo po podaniu pregnylu w zastrzyku cialko zolte ladne i teraz czekamy na rezultaty jestem teraz w 17dc tuz po owulacji biore duphaston 2 razy dziennie i estrofem 1 dziennie. Moja gin po wczorajszym badaniu byla bardzo zadowolona z efektow kuracji i nawet przepisala mi wiecej duphastonu dala mi odczuc ze jest duza szansa na dzidzie i ze jak zrobie test w pierwszym dniu spodziewanej miesiaczki i wyjdzie pozytywny to mam nie przerywac brania duphastonu. To pierwszy taki cykl kiedy zauwazylam ze gin tak jakos z podnieceniem w glosie ze mna rozmawiala  moze juz cos zobaczyla ale nie chciala mi robic zludnych nadziei i tylko sie usmiechala jejku zeby sie udalo trzymajcie kciuki bo tak bardzo sie boje ze znowu nic nie wyjdzie ehhh

Mam nadzieje ,ze ktos jeszcze tu zajrzy :/

Witam wszystkie Panie ,nigdy jeszcze nie uczestniczyłam w forum ,zawsze tylko czytałam. Teraz potrzebuje rozmowy ,z kimś kto czuje to co ja :/. jestem po 2 poronieniach ,ostatnie 9 mc temu,męczyłam mojego partnera ,dłuuuugo abyśmy znowu spróbowali ,ale nic z tego... Az do teraz <3 Kochalismy sie w moje płodne dni,teraz pozostaje mi czekac jakieś 2 tyg,jestem zestresowana ... Całymi dniami o tym myśle ,czy wszystko się uda,czy donoszę Ciążę :( wiem ze to zle ,,ale nie moge inaczej... Te mysli mnie wykańczają ,tak strasznie się boję.. Biorę acard przed zajściem gin mi kazał,a jak juz zajdę ,to duphaston.. Potrzebuje rozmowy.. Pozdrawiam wszystkie starające się ,i życze wam z całego serducha ,byście zaszły w upragnioną ciążę <3

Hej Dorris009 ja tez poronilam 2 razy teraz od 3 cykli jestem na monitoringu i za 4 dni robie test bardzo sie boje. Ja duphaston biore od momentu owulacji i jak test bedzie pozytywny to musze nadal kontynuowac ten lek ehh wiem co czujesz i rozumie twoj stres bo te 2 tyg po owu oczekiwania na test sa straszne :( trzymaj sie cieplutko i musimy byc silne i sie nie poddawac. Buzki

witam ,miłlo ze ktos się odezwał,tak się zastanawiam ,czy ja nie powinnam zacząć juz brac ten lek :/

Asiu ,teraz wszystko się uda :) czekam na wieści ,i trzymam mocno kciuki ,jeszcze dwa dni :) będę się modliła za pozytyw. Ja czekam do 8.11 ... Stres jest straszny.

:( jesli chodzi o ten lek to ja mialam ten cykl prowadzony od poczatku oprocz duphastonu prawie caly cykl przyjmuje estrofem i w okolicach owulacji mialam zastrzyk na pekniecie pecherzyka ale dzisiaj mam skurcze i juz mocne wiec pewnie nici z tego cyklu :( ale jeszcze sie nie zalamuje dopuki okresu nie ma to jest dobrze :) A Ty jak wyznaczalas dni plodne tez jestes pod stala obserwacja ginekologa??

Mam regularne miesiączki , potrafię sama wyliczyć , kiedy mam płodne dni. Nie mam problemu z zajściem w ciążę , wystarczy jeden stosunek. Nie mogę utrzymać ciąży

To ja Doriss,poprzednia wiad tez jest moja , nie wiem czemu jako gość

Aha ja tez mam ten problem i gin proboje podniesc mi poziom estrogenow i wydluzyc druga faze cyklu zeby latwiej bylo utrzymac ale nie wiem co z tego wyjdzie dzisiaj mam 25dc i zaczely sie skurcze bolesne wiec okres przyjdzie ten cykl juz spisalam na straty :( zlaplam dola z samego rana ehh czemu to takie trudne serce mi peka jak widze ze laski zachodza w ciaze przypadkowo czasami po jednym stosunku i porzucaja dzieci :( rozklejam sie :( masakra

Mamy te same myśli. Ale i tak trzęba mieć nadzieję , bo tylko to nam zostało. Tez czuje zazdrość , jak widzę ze inne kobiety chodzą z wózkami. Głowa siada , u mnie nikt nie wie jakie to dla mnie ważne , ja nie potrafię o tym rozmawiać , bo zaraz płakać mi sie chce, gdzie ja nie płacze , to jedyny powód moich łez.. Staram się być twarda.. Tylko to k***w**o ciężkie jest. Dlatego jestem tu. Asiu jeśli Dostaniesz @ ,to nie łam się , za miesiąc znowu spróbujesz ,do ból !!aż w końcu się uda ❤bo się uda !! Jak będziesz chciała pogadać , zawsze możesz walić w moje drzwi

Juz wiem gdzie mam wpisać pseudonim

Dziekuje

Dziekuje

hej dziewczyny ja też się staram o dziecko mogę się dołączyć? ciągle nie umie zajść....masakra jakaś tez mnie krew zalewa jak widzę te wózki jeszcze koleżanka w ciąży wczoraj się pochwaliła a przyjaciółka na jutro termin porodu i potrafią donosi itd moja ciąża obumarla rok temu od tego czasu nic nie umie zajść.... to jest wkurzające

Hej , a jesteś pod opieką lekarza ? Może za duże ciśnienie na dziecko ? Czasem trzeba troszkę luzu , kochać się dla przyjemności. Ja nie mogę utrzymać ciąży , po 9 mc znowu próbujemy, tylko teraz z lekami:/ trzymam kciuki za Ciebie :)

Asiu , jak samopoczucie ?

Doriss u mnie kiepskawo coraz wiecej tych skurczy i juz jestem prawie pewna ze @ przyjdzie :( a u ciebie co tam?

Aniu a ile masz lat jesli moge spytac i czy monitorujesz cykle u gin bo moze nie masz owulacji tak jak to bylo w moim przypadku po tabletkach i zastrzyku owulacje wrocily :) wiec mam nadzieje ze mi sie uda byc mamusia :)

Może te skurcze nie świadczą o @ :) jestem dobrej myśli kochana , wierzę że to twój czas .

Ja czekam do 8.11 , albo do 12. 11 wtedy mam dostać @ , i test powinien już byc wiarygodny..

Tak bym chciala zebysmy obie swietowaly w przyszlym tygodniu :) ohh ja juz swiruje :/

Mam nadzieje ze tak będzie Asiu ,.. jeśli mi się uda , to nie mam zamiaru nikomu mówić... Tylko tu napisze, nie chce znowu się tłumaczyć :( ... Uda się tym razem <3 wierze w to :* buziaki