Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czasemsmutna

Starania o dziecko na 2016

Polecane posty

Gość Aniala
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie:) Michiganka a okres Ci się często spóźnia czy raczej jest regularny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały czas miałam regularne cykle....w grudniu miałam 11 dni spóźnienia i okres miałam 1 dzień normalnego krwawienia a pozostałe 3 bardziej śluz z odrobiną krwi i bardzo mało....lekarka moja wtedy podejrzewała ciążę bo na ogół miałam 5-6 dni okresu....zrobiła mi sama w gabinecie test ale był negatywny ...od tamtej pory bolą mnie piersi...a teraz od kilku tygodni czuję bóle takie jak na okres....jestem totalnie zdezorientowana...z badań krwi i hormonów wynika,że wszystko jest w normie...owulację raczej miałam bo robiłam testy owulacyjne i były pozytywne,śluz płodny miałam,temperatura w tych dniach też nieco wyższa....a w brzuchu czuję takie kłucie i wiercenie,połączone z bólem jak przed @....i mam jeszcze takie dziwne uczucie ciężkości,często chodzę jakaś rozdrażniona,w dzień mogłabym spać jak suseł a w nocy znowu nie mogę spać,jakaś nerwowa jestem i ciągle chce mi się płakać....to mnie już dobija ....to dziwne uczucie...a jeszcze ten test negatywny...nie tracę nadziei i wierzę,że będzie dobrze...myślę też o prywatnym ginekologu bo Ci angielscy lekarze są dosłownie do doopy....do tej pory lekarka mnie nie zbadała ani nie wysłała na USG...martwię się,ze ten ból utrzymuje się tak długo....badania krwi to jednak nie wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kobietki....dziś jak tylko wstałam Clear Blue poszedł w ****** znowu negatywny( Not Pregnant) ....może rzeczywiście za wcześnie na testy....albo uczepiło się mnie jakieś dziadostwo . Uciekam do pracy....miłego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michiganka bedzie dobrze. Do mnie też się jakieś przeziębienie przyczepilo i próbuje z nim walczyć bo niedługo owulacja i fajnie by było znowu spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem dopiero drugi miesiąc staramy się o dzidziusia. Mamy już jednego małego szkraba o chcieliśmy drugiego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znalazłam polskich ginekologów w Birmingham(UK)....mam 50 mil w jedną stronę,za badanie kontrolne i USG będę musiała zapłacić 120 funtów o.O .....ale zdrowie najważniejsze,no i druga sprawa,że w UK nie ma lekarzy...są tylko pseudo-lekarze....13go lutego będę miała wizytę . Jeszcze kawał czasu....mam nadzieje,że wszystko będzie dobrze...choć ten ból narasta. Boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwelkaN
Będzie dobrze oszczędzaj sie teraz uważaj na siebie. Masz rację zdrowie najważniejsze z tym nie ma żartów. Właśnie kiedyś mi koleżanka mówiła ze w UK nie ma porządnych lekarze,musiała tu do Polski przelecieć by jej badania zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z mężem staramy się już 3 miesiące, to krótko wiem ale chciałabym żeby się udało i wierzę,ze kiedyś się uda nam wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie starajcie się o dziecko bo patole za was to zrobią za 500+ To będzie 2 fala emigrantów nierobów. Potem wam będą szczali na klatce i pisali po ścianach huj c**a cwel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny... niestety jak na razie nie jest mi dane być mamą....przyszła @ :( nie poddam się i będę walczyć dalej...Wam życzę powodzenia. Doszłam do wniosku ,że najlepiej się nie starać bo jak człowiek się stara to zazwyczaj nic z tego nie wychodzi...chyba czas odpuścić i niech się dzieje co chce,nie ma co się spinać.... przez jakiś czas mnie na forum nie będzie bo chcę skupić się na innych rzeczach niż ciąża....muszę psychicznie odpocząć....buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniala
Michiganka przykro mi...ale masz rację nie myśl o ciaży a myślę, ze spotkamy się tu na temacie grudniowym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniala
albo listopadowym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel2016
hej jestem tu nowa. Zaczynamy starać sie z narzeczonym o drugie dziecko już 5 miesiecy i nie wychodzi, pierwsze dziecko udało sie szybko bo za pierwszym razem starań a teraz poprostu juz nie mam siły.. Czemu tak to jest ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyska26
Angel2016. 5 miesięcy to nic w porównaniu do innych dziewczyn. Ja sama staram się już prawie 3 lata, raz poronilam. . . Nawet sobie nie wyobrażasz jaki to ból więc nie marudz ze nie masz sił tylko walcz:) tym bardziej że jedno dziecko już masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój cykl miał 59 dni. Masakra jakaś! W końcu przyszła i zaczynam nowy cykl. Biorę olej z wiesiołka, od 3dc clo i od 16 dc duphaston. Mam nadzieje ze będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel nie martw się my się 4 miesiąc staramy teraz czekam na @ bo pewnie przyjdzie jak zawsze ale cóż trzeba się starać dalej. Pyska 26 współczuję duzo przeszłas ale głową do góry kiedyś się uda ☺ drogi gościu bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny ja też pragnę zajść w ciążę dziś robiłam test niestety negatywny ale chyba za szybko.Czytałam wasze wpisy i dzięki temu mi raźniej. Czy któraś z Was też jest po 30?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tym roku mam 30 też chciałabym mieć bobaska ale nie wychodzi. Jednak nie ma co się smuci zobaczysz uda się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie ze się uda tylko najgorsze takie wyczekiwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś byłam na beta hcg bo nie wytrzymałam, mam dość znowu nic masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka...po długiej przerwie postanowiłam się w końcu odezwać...tydzień temu byłam u prywatnego,polskiego ginekologa...z badań USG wynika,że pod względem ginekologicznym jestem zdrowa....jednakże moja Pani ginekolog przepisała mi progesteron ,który mam brać od 19 do 25 dnia cyklu....dała mi to na ostatnio spóźniające się miesiączki,mówiła że pomoże mi to też zajść w ciążę....bardzo negatywnie wypowiedziała się na temat testów owulacyjnych twierdząc,że to kolejna zabawka wymyślona w celu zarabiania kasy,ż e te testy jak pokazują wyniki pozytywne jest za późno na zapłodnienie....powiedziała,ze każda płodna kobieta kochająca się 3 razy w tygodniu powinna zajść w ciążę,bez żadnych testów i innych tego typu zabawek....trochę mnie to zdezorientowało i nie wiem czy w te testy wierzyć czy nie.....ja jestem 3 dni po owulacji i czekam,po raz kolejny czekam....czy się doczekam? to się okaże za kilkanaście dni.....dziewczyny ja mimo niepowodzeń się nie poddaję,Wy też się nie poddawajcie....powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EwelkaN w którym dc bylas na beta hcg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Tez czekam na dziecko jutro mój 28 dc modlę się by @ nie przyszła juz ponad rok starań i nic a cykle mam regularne . Miałam już wszystkie możliwe objawy tyle razy a ciąży nie ma.. Innym oczekującym życzę II kresek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam w 11 dni po owulacji tak mi się wydaje ze wtedy była bo bardzo bolały mnie jajniki ale to tylko moje podejrzenie.no ale i ta, nic z tego.chce zrobic sobie sama jakies badania i do lekarza sie udac niech zerknie.wiem,ze moze szybko ale juz mam mysli ze moze jest coś nie tak, a nasz nfz to dziękuję rok mi to zajmie zanim dadzą jakieś skierowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej gościu z całego serca życzę Ci upragnionych II kreseczekponad rok starań, naprawdę współczuję ja kilka miesięcy i mam dość. Witamy Cię Michiganka ooo ciekawa inf. Piszesz o testach moze faktycznie coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×