Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W ciąży z czarnym muzułmaninem

Polecane posty

Gość gość

Zdecydowałam się napisać, bo sama mam mało doświadczenia w tej kwestii. Pochodzę z małego miasteczka. Pracy u nas po prostu nie ma. Koleżanka, nazwijmy ją Weronika wyjechała do Francji. Mocno wierząca, spokojna, ale nie znalazła szczęścia osobistego. Od czasu jej wyjazdu utrzymywałyśmy sporadyczny kontakt. Ma ciężko. Utrzymuje się z ciężkiej fizycznej roboty. Nie ma legalnej pracy. Minęło już 10 lat od jej wyjazdu. Napisała ostatnio, że spodziewa się dziecka. Ojcem jest muzułmanin emigrant z Afryki. Nie piszcie, że się puściła, zdradziła, sama sobie winna, nie myślała. Nad tym nie ma co się zastanawiać. Napisała, że nie ma prawa do zasiłku na dziecko, bo nie miała legalnej pracy. Czy wiecie jak to jest naprawdę, albo jak jej pomóc. Boję się o nią. Tyle się słyszy o porwaniach dzieci, tłamszeniu żon przez muzułmanów. A to przecież zupełnie obca kultura. Myślę sobie, że najważniejsze żeby miała jakieś pieniądze. Co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobić... ty nic nie możesz zrobić. Ona musi znaleźć sobie legalną pracę. Wtedy będzie miała ubezpieczenie zdrowotne i prawo do zasiłku na dziecko. A jeżeli nie znajdzie legalnej pracy, to musi sobie radzić sama. Ewentualnie ojciec dziecka może jej pomagać, jeżeli nadal są w kontakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co wiem przeniosła się do niego. Mieszkają w klitce ze współlokatorami. Mieszka tam już tyle lat i nie znalazła legalnej pracy. Nie wiem, czy nie chciała, czy nie mogła. Języka nie zna za dobrze, choć się uczy. Czyli bez legalnej pracy nie ma szansy na żaden zasiłek? Te opowieści o socialu to widać bujda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie uda jej się nawiązać kontaktu z ojcem dziecka to ma prawo zgłosić się do państwa z którego jest ojciec dziecka bo jeżeli Polska podpisała (nie pamiętam jak to się dokładnie nazywa) tzw umowe alimentacyjną to państwo z którego pochodzi ojciec dziecka będzie płacić alimenty to pewna informacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bardzo dziękuję za informację, może kiedyś się przyda. Na razie są razem, ona chce układać sobie z nim życie. Nie wiem, skąd on pochodzi, ale wiem, że z Afryki przypłynął kilka lat temu, więc jest świeżym emigrantem. Ślubu nie mają, nie wiem, czy planuje, ale to chyba nie jest przeszkodą do alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z czarnuchem :-/ usunac te ciaze , to obrzydliwe !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro formalnie nie są w związku, to formalnie dziecko nie ma ojca, więc on żadnych alimentów płacić jej nie musi. Co gorzej, twoja koleżanka nie ma francuskiego obywatelstwa, podobnie jak jej partner. A co jeszcze gorzej, on pochodzi z kraju z poza Unii Europejskiej więc o żadnym zwróceniu się przez Polską o alimenty do kraju z którego on pochodzi nie może być mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dla mnie, dziewczyny z małej wioski to co najmniej trudne do zaakceptowania, choć wiem, że bym się przyzwyczaiła. Ale nigdy nie napisałabym takich słów jak ty. gość dziś :( Jak nie patrzeć - jest źle. Mam wrażenie, że tu tylko pomoc Opatrzności coś pomoże. W co ona się wpakowała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz się nie ma znaczenia czy ojciec dziecka pochodzi z kraju z Unii czy poza Unii tylko od tego czy Polska podpisała umowę alimentacyjną mylisz się a ja jestem pewna że mam rację dodam że z większością państw Polska podpisała taką umowę ale są oczywiście nieliczne państwa z którymi tej umowy nie podpisała.Podejrzewam że można tą informację znaleść w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posłuchaj, to się tak tylko mówi że Europa jest zjednoczona. W rzeczywistości jeżeli jedziesz np. do Niemiec i znasz dobrze języka niemieckiego, to jesteś niepiśmiennym niewolnikiem do mycia toalet i pracy na roli. De facto ekonomicznym niewolnikiem. Szczególnie jeżeli pracujesz nielegalnie i żadna władze nie wiedzą że tam jesteś. Wtedy twój pracodawca jest jakby twoim właścicielem i może zrobić z tobą wszystko. Nie masz żadnych praw... bo formalnie cię tam nie ma. Twoja znajomowa jest w bardzo niekorzystnej sytuacji. Bez obywatelstwa, bez języka, bez legalnej pracy... właściwie jest na łasce męża. Może wrócić do Polski, ale będzie musiała wychowywać dziecko samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn. na łasce partnera. Nie męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To nie jest jej mąż niestety, a może na szczęście. Zobaczymy jak będzie. Ona nie chce wracać, chce z nim być. Na razie im się układa, tak mówi. Zresztą do czego ma wrócić? Tu nadal nie ma pracy. Wstyd, że panna z dzieckiem i to czarnym. Bardzo bym chciała, żeby wróciła, pomogłabym jakbym umiała, może inni by się z czasem przekonali, ale ona nie chce. Chyba duma jej nie pozwala, a może myśli, że układa sobie życie. Pieniędzy jej już brakuje. A prowadzenie ciąży, poród, opieka nad dzieckiem? To wszystko kosztuje. Jej rodzina ledwie wiąże koniec z końcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mogę jej pomóc? Czy macie pomysły? Zastanawiałam się, czy jest jakaś pomoc dla matek we Francji. Wiecie coś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że ona powinna zwrócić się z prośbą o pomoc do ambsady polskiej bo może wylądować na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze rozumiem: w razie, jakby znalazła się sama lub z dzieckiem na ulicy powinna kierować się do ambasady, a ambasada pomoże jej wrócić do domu, bo chyba nic innego nie zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ch*j z nią, niech zdycha szmata brudnego kabana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przykre, że są gdzieś tacy ludzie jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Opowiesci o socjalu to bujda" - ogarnij sie, jak kolezanka nie pracowala Nigdy legalnie to nie jest rezydentem tego Kraju, nie ma pewnie zadnego oficjalnego potwierdzenia, ze tam zyje od lat, odpowiednika pesel, social security number czy jakkolwiek sie tam one zwa - socjal we francji jest bardzo duzy, wiem to od francuzow, ale nie dla przybled nielegalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, co ma czego nie. Czy wiesz jak zostać legalnym emigrantem? Ciekawe, czy jakbyśmy rozmawiały twarzą w twarz też napisałabyś o przybłędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słabe PROWO K***wko !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska i Francja są w strefie Schengen, więc przebywając we Francji twoja koleżanka jest legalną imigrantką (wystarczy że ma polski dowód osobisty). Ale ponieważ nie pracuje legalnie, to nie ma ubezpieczenia zdrowotnego, nie ma prawa do zasiłków, ani nie ma prawa do emerytury. Ambasada Polski może pożyczyć jej pieniądze na powrót do Polski, ale później będzie musiała oddać. I oczywiście zostanie w Polsce sama z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę napisać sakramentalne "to nie jest prowo" (co byłoby prawdą), ale po co, ty i tak wiesz swoje. Na marginesie, w moich kręgach pozdrawiamy się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dzięki za konstruktywny wpis! Czy znacie jakieś np. programy dla emigrantów, albo sposoby na znalezienie legalnej pracy? Pytam, bo jak będą z nią rozmawiać, to mogę jej coś delikatnie zasugerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, trudno załatwić pracę przez Kafeterię, szczególnie komuś kto przebywa we Francji nie znając języka francuskiego. Jeżeli ona chce znaleźć legalną, dobrze płatną pracę, to powinna zacząć od nauczenia się francuskiego przynajmniej w stopniu komunikatywnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że nikt pracy jej nie znajdzie, ale wiem, że na kafe są osoby, które mieszkają za granicą i znają realia. Tylko dlatego tu piszę tj. żeby uzyskać wiedzę. Wiem, że uczy się języka. To zdolna dziewczyna i na pewno opanowała go w stopniu komunikatywnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za pomoc. Wychodzę z forum, ale jeszcze się pojawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zglosic sie do pôle emploi (jak nasz urzad pracy) i zapytac o oferty. Napisac Cv z pomoca kogos kto zna jezyk. Zlozyc. Prace legalna znalezc trzeba, jak kazdy, nikt za nikogo szukal przeciez nie bedzie. Trzeba przepracowac co najmniej 6 mies na umowie (ciaglosc nie jest konieczna), wtedy masz prawo do chômage czyli zasilku. Papiery do pole emploi i certyfikat pracy wydaje pracodawca. Nalezy zalozyc konto w banku (francuzi placa przelewem lub jeszcze czesciej czekami, konto jest niezbedne). W miedzy czasie zlozyc wniosek o nadanie nr sécurité sociale (troche sie czeka, trzeba miec ksero dowodu os.umow o prace, les fichés de paye (rachunki potwierdzajace otrzymnie wynagrodzenia), odpis aktu urodzenia w pl z tlumaczeniem bieglym na fr przy czym tlumacz nie moze byc pozniejsze niz 3tyg od momentu wydania aktu). Co do ojca dziecka, jesli nie jest jeszcze obywatelem fr a ona nie ma tam stazu pracy, to panstwo fr nia dzieciaka lozyc nie bedzie. Ps. Ona zamierza rodzic w domu? Bo bez numeru ss szpital bedzie ja srogo kosztowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:31 no ale francja nie bedzie rzucac socjalami dla dzieciaka dwojki emigrantow, jesli zadne z rodzicow nie jest obywatelem ani nie ma udokumentowanego okresu pobytu i pracy tam. Swiezy emigrant ma pewnie tylko karte pobytu i zazwolenie na prace. Serio, nie bylo fajniejszych francuzow? :/ przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie polskie szmacisko białe mięso dla bambusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dziękuję z całego serca. O to mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×