Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anitka_21 :)

w jaki sposob obliczyc na 100 kiedy zaszlam w ciaze???

Polecane posty

Gość gość
Jesli to nie projekt, to Anita powinna sie udać nie tylko do MOPSu, ale przede wszystkim do Poradni Zdrowia Psychicznego, by przejść terapię leczenia uzależnień. Ona nie potrafi sama wyjść z tego patologicznego kręgu, potrzebuje kogoś kto ja będzie prowadził za rękę. I mówię (piszę) to bez złośliwości. Anita musi przejść porządna terapię, inaczej nigdy nie stanie na własnych nogach, nigdy nie nauczy się podejmować odpowiedzialnych decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę żeby to był projekt. Nikt normalny by czegoś takiego nie wymyślił. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radze zbadac sie na obecnosc wirusa hiv bo po tylu partnerach sexualnych to jestes w duzym ryzyku i z dziecka nie zdazysz sie nacieszyć o ile to dziecko hifa za toba miec nie bedzie. Biedna dzidzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anita jak tam podjęłaś jakąś decyzję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh tak zdecydowlama ze pojde do lekarza i powm o wszstkim tacie jelsi lekarz o ptwierdzi i nikomu wiecej narazie nie pwoieim o tym... w poneidxialek bede dzowsnic do lekarza juz sie b oje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anitko prześledziłam wszystkie Twoje istniejące topiki i jeżeli nie jesteś chorym kafe-projektem to powiem Ci jedno : usuń ciążę albo po porodzie oddaj dziecko do okna życia. Naprawdę dziewczyno nie bierz się za wychowywanie dziecka, bo Ty ledwo sama z sobą sobie radzisz. Jesteś poważnie chora i potrzebujesz pomocy specjalisty, jakiejś terapii. Tyle dobrych rad dostałaś na starych topikach, tyle osób Ci radziło dobrze. Twój tata, macocha, ciotka z nad morza. A Ty nadal brniesz w to bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnmie oboje sie tego ze nie adma sobiwe rady jako mama i kto wtedy i pomoze przy zajmowaniu sie dziekciem?? niemam na kogo loiczyc za badzo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprzednik ma rację, usuń ciążę i nic nikomu nie mów.. Nie dasz rady, sama jesteś lekko upośledzona o potrzebujesz fachowej pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anita wejdź na women on web lub women help women. Jak opiszesz swoją sytuację zwolnią Cię z części darowizny i wyślą tabletki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To oddaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia223
Do adopcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest wiele zamożnych rodzin które pragną a nie mogą mieć dziecka.. Daj dziecku lepsza przyszłość i oddaj do adopcji zaraz po urodzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jej nie radze usuwac tej ciazy. Widzialam juz taki przypadek i dziewczyna do tej pory zyje z wyrzutami sumienia i nie moze sobie wybaczyc. To jest ciezar, ktory pozostaje do konca zycia i ktory bardzo ciezko jest udzwignac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anitka musisz po porodzie zrzec się praw rodzicielskich. Nie bierz się za wychowanie tego dziecka, nie skazuj go na życie w patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia223
To nie jest proste ale Ty nie potrafisz sobie poradzić sama ze sobą a co dopiero z dzieckiem. Co innego jakbyś miała normalnego faceta a Ty nawet nie wiesz kto jest ojcem. Robisz po swojemu i robisz źle. Prześledziłam twój dawny temat. Może pójdziesz do taty? Przyjmie Cie z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawny temat to jeszcze nic, wczesnej byl inny temat, ktory zostal z niewiadomych przyczyn wykasowany. Tam to sie dopiero dzialo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strescisz co się działo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczelo sie od tego, ze Anita zastanawiała się czy wyjść zamaż za faceta, który ją ostatnio uderzył? Termin ślubu byl bliski więc została jego żoną, bo odwołanie imprezy wydalo jej się tez za trudne... I jeszcze dziwila się po co mama z jej mężem na kilka godzin z sali weselnej wyszli i wrócili tacy uradowani... Potem on ją bil, uprawial seks pięciominutowym, pil z teściową i upokarzał Anitę. Tak na okrągło. Jakas ciotka uświadomiła Anitę, gdzie mieszka jej ojciec (od lat nie utrzymujący kontaktów z jej matką) czy jakos tak. W każdym razie Anita najpierw do niej chciała uciec, ale w końcu trafiła do ojca mieszkającego z drugą rodziną. Ojciec byl przerażony zdaje sie historią zycia córki. Policję wzywano, gdy mąż Anity awanturowal sie pod domem jej ojca. Jakiś czas byla gdzies chyba nad morzem u ciotki. Anita jakoś "po drodze" , wspierana przez ojca, rozwiodła się z mężem. Pamiętam jeszcze, ze Anita miała stalą pracę w jakimś przedszkolu w kuchni, ale z niej sama zrezygnowała, bo ktos obiecał jej coś"lepszego". I wylądowała na dorywczej, na czarno... A później to juz wróciła do dawnych znajomości, imprezowania z kochanką męża (ktora jeszcze w trakcie trwania ich małżeństw urodziła dziecko), picia z nimi i chodzenia na dyskoteki. Po drodze bylo kilku kochanków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale piekne streszczenie :) pamietacie jeszcze byly zdrady jej meza z niejakim kwiatuszkiem do ktorego ciagle pisal smsy a Anicie wpieral ze ma kolege zapisanego "kwiatuszek" i z kolega pisze :P w tamtym topiku to sie dopiero dzialo :) a jak Anita jeszcze przed slubem kilkakrotnie probowala zerwac z wtedy jeszcze chlopakiem/narzeczonym to on za kazdym razem wracal do nich do mieszkania za przyzwoleniem jej matki ktora twierdzila, ze to tylko zarty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o tym jak matka sobie sprowadzala roznych meneli na mieszkanie pila z nimi i sie gzila a Anita za sciana siedziala juz nie wspomne :P albo jak matka z jej mezem sie zamykali w pokoju i pili a Anita siedziala sama... albo jak wpadal brat Anity co jakis czas i robil tam porzadek, ale widocznie w koncu mu sie znudzilo - chyba jedyny porzadny z tej rodziny zrozumial ze najlepsze co moze zrobic to sie odciac od tej patologii. nawet jesli dobrze pamietam to Anitka miala mozliwosc zamieszkania u brata, ale dlaczego to nie wyszlo nie wiem. no a mieszkanie matka Anity przepisala na "ziecia" i sobie mieszkaja razem - matka Anity, byly maz, jego obecna konkubina, z ktora ma dziecko - a dziecko jest u rodzicow konkubiny bo nie byla w stanie sie nim zajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanki Anity są dwie - Paulina i Angela. Jedna z nich to ta kochanka z dzieckiem, ale mylą mi się ich imiona :) W każdym razie Anicie przydałaby się długotrwała terapia, bo jak widać, sama się od patologii nie potrafi uwolnić. Łatwo z niej kpić, ale wychowana przez taką a nie inną matkę nie miała ani dobrego wzorca osobowego kobiety, a ojciec...praktycznie w jej zyciu nie istniał. Zapewne "koledzy" matki stali się wzorcem mężczyzny, a stąd juz tylko krok od ugrzęźnięcia w kolejnych związkach z facetami, takimi jak jej mąż. W jej glowie po prostu nie ma prawidłowych schematów zachowań. Przywrócenie wzorców to robota na wieloletnią terapię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam wszystkie jej tematy i płakałam ze śmiechu, mimo, że bardzo szkoda mi Anitki. Rozwaliły mnie posty Asi z Częstochowy i podśmiewajki z kebaba :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witya. Est kyhtos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitka_21
Witam jwsgt ktoas :( ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta Anitka naprawdę ma FAS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli mama Anity pila w ciąży, a tego nie wiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×