Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 43553543

Mamy z dziećmi w sklepach

Polecane posty

Gość 43553543

Czy możecie powiedzieć, drogie mamy, dlaczego zabieracie swoje dzieci do sklepów, choć to akurat nie jest problem... ale dlaczego, gdy wasze dziecko zaczyna wrzeszczeć albo po prostu jest dokuczliwe dla innych, nie wyjdziecie z nim? Dla mnie to niezrozumiałe. Czy Wam naprawdę nie wstyd? Notorycznie w sklepach, np. z ciuchami spotykam mamy z dziećmi. I np. ostatnio chłopiec może 3-letni miał taki miecz, z którym biegał po sklepie i ten miecz wydawał powtarzający się, piskliwy odgłos. To było nie do wytrzymania. Innym razem jakaś dziewczynka też może 3-letnia chodząc za swoją mamą powtórzyła chyba kilkaset razy "mamo, mamo, mamo", prawie nie biorąc oddechu. Nie wspominam już o płaczących wniebogłosy dzieciach. A mamusie jak reagują? Zamyślone przeglądają rzeczy, mówią "no cicho, cicho", albo "przestań bo zaraz pójdziemy". I jakby nic dalej oglądają, nie zwracając uwagi. To, że one przywykły do wrzasków, nie znaczy że dla innych są one normalką.Ja rozumiem iść na szybkie zakupy do spożywczaka, gdy nie ma nic w lodówce a nie ma z kim dziecka zostawić, ale sklepy z ciuchami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie stac je na opiekunki, mieszkaja z dala od krewnych, a chlop w pracy. Ot dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie mam męża a rodzice pracują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawo tego zabrania? Nie? To w czym rzecz? Przeszkadza Ci to sama wyjdź i idź do sklepu obok. Coraz gorzej z Wami, nie da się dogodzić wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzić niech sobie chodzą, ale niech trzymają dziecko w ryzach. Kiedyś byłam w restauracji i po jakimś czasie posadzili obok nas rodzinę z dzieckiem. To dziecko non stop się darło. Ja nawet nie słyszałam co do mnie mówi mój mąż siedzący na przeciwko. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też się z tym spotkałam w restauracji - dziecko się darło, rzucało frytkami, bawiło sie w samolot biegając po całej sali, a mamuska była zajęta jedzenie i pisaniem smsów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać ze autorka dzieci nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolnoć tomku jak nie ma znaku ZAKAZA WPROWADZANI DZIECI :-) to możesz mnie w doooopę pocałować dziś akurat dzień pocałunku :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem matki są już tak zmęczone, że mają w nosie, co robi dziecko, a ubrać się w coś trzeba. Ale zaznaczam, że co innego, jak małe dziecko płacze, a co innego, jak demoluje sklep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak dorośli powinni zachowywać się kulturalnie tak i dzieci. Jeśli rodzice nie umieją dzieci kultury nauczyć to niech siedzą z nimi w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"widać ze autorka dzieci nie ma" A moze po prostu, wychowuje swoje dzieci zamiast hodowac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa wychowuje, chyba tresuje :O Opisane sytuacje to normalne zachowania trzylatkow, co innego dzieci w wieku szkolnym, trzylatki to jeszcze maluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
"""""Bo nie stac je na opiekunki, mieszkaja z dala od krewnych, a chlop w pracy. Ot dlatego. xxxxxxx I to jest twój jedyny argument dlaczego nie chcesz, nie potrafisz uciszyć wydzierające się nigzrezczne dziecko ??? To z enie stać cie na opiekunke to nie znaczy ,z emozesz odpuscic sobie wychowanie dziecka wdrążając je w normy społeczne . Mi się faki wywracają do góry nogami jak widze i czytam takie usprawiedliwienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
to miało tyczyc się tego wpisu ""widać ze autorka dzieci nie ma """" tez nie amdzieci a mimo tego nie pozwalałabym na rakie wrzaski i terrroz dziecka w miejscu piblicznym. Chodziłoby jak trusia przy mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska ty się lepiej nie wypowiadaj...każdy wie że propagujesz przemoc w stosunku do dzieci...Twój pan i władca też cię leje po pysku żebyś chodziła jak trusia? Stąd czerpiesz wzorce? Lepiej już zamilcz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmańska wypad stąd. Guzik wiesz o wychowaniu dzieci, Ty możesz co najwyżej rybki hodować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Opisane sytuacje to normalne zachowania trzylatkow, co innego dzieci w wieku szkolnym, trzylatki to jeszcze maluchy." I normalne jest to, ze matka zamiast zwracac uwage dziecku to beztrosko sobie mierzy kiecki, kiedy jej dziecko lata jak kot z pecherzem po sklepie? Samo wyrosnie z takiego zachowanbia, wchodzac w owy "szkolny wiek"? Dzieci sie wychowuje. I robia to rodzice, nie panie w przedszkolu, nie obcy, nie panie w szkolach. Wychowuje sie, rozmawia, zabrania, tlumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie damy swiatowe tu siedza! czepiacie sie malych dzieci, mi przeszkadza jak ktos w restauracji pali i dym na mnie leci lub jak jakis smierdziel stoi w sklepie i daje na kilometr. Nie macie innych problemow?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pali w restauracji? W jakim kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pacz;), matka ma panwac nad zachowaniem swojego dziecka nawet najmniejszego zawsze i wszędzie, a dorosła autorka nie potrafi opanowac wywracania sie swoich flaków, jak jej się usprawiedliwienia nie podobają:) Naucz się panowac nad sobą, a potem mów innym co mają robic ze swoimi dziecmi:) I wiesz co? Obyś nie miała dzieci, a jak będziesz je miała oby były najwiekszymi upierdliwcami na swiecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się dzieci tak zachowują to jeszcze rozumiem. Ale... Często DOROŚLI ZACHOWUJĄ SIĘ JAK ŚWINIE. Żrą jak warchlaki, chleją głośno piwska, śmieją się jak bażanty obdzierane ze skóry i drą ryje do siebie. że nie wpsomnę o tych co rygają na chodniki, plują gdzie popadnie, motorami jeżdżą tak głośno że asfalt pęka, z samochodów porobili dyskoteki, nocami rzucaja k******ami wracjaąc pubów. ale nie dziecko to wielki problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpisuje się z autorką nogami i rękami. Dzisiaj siedziałam sobie na bulwarze, wszystko spokojnie dookoła, a nagle przychodzi matka z bachorem, który wydziera się wniebogłosy... Wszystkim to nastrój popsuło. Dopiero po zwróceniu przez mnie uwagi raczyła odejść. Analogicznie gdybym zaczęła nagle krzyczeć czy nikt nie zwróciłby mi uwagi? Lub gdybym miała psa, który kąsałby ludzi dookoła? Owszem, dostałabym reprymendę i to słuszną. Jednak matki z dzieciarami myślą, że są świętymi krowami. Ja na takie zachowanie wokół siebie nie pozwalam, bo to jest poniżej krytyki. Masz niewychowane i drące się dziecko to siedź sobie z nim w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorki dlaczego nie wyszłaś gdy zaistniała sytuacja? A poza tym rozumiem ze dziecko krzyczy w niebo głosy ( chociaż jeszcze w życiu nie widziałam żeby taka matka nie wyszła z takim dzieckiem ze sklepu) ale mówiło mama mama i tobie coś takiego przeszkadza do tego stopnia ze musiałaś napisać na forum. Nie no ludzie wprowadzmy zakaz wychodzenia dla osób z padaczką np bo jeszcze ataku dostanie. Autorki widać ze musisz być człowiekiem z którym nie da się wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybys zaczęła krzyczeć to pewni ktos by się spytał co się dzieje idiotko, nie skomentuję porównania do pogryzienia przez psa... humor się paniusi popsuł, bo w MIEJSCU PUBLICZNYM ktos śmiał sie zachować inaczej niż inni... Wlasnego ogrodu nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego normalna, kulturalnie zachowująca się osoba ma wychodzić ze sklepu i pozwalać na coś takiego? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a dlaczego matka ma wychodzić? Ma takie samo prawo zrobic zakupy jak i ty . A to ze dziecko zaplakalo novto naprawdę stała kolo takiej całe 15 sekund czy 20 i oburzona bo jej spokój zabrano. Problem z d**y poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"matka ma panwac nad zachowaniem swojego dziecka nawet najmniejszego zawsze i wszędzie" A kto, na litosc boska ma panowac?? Krasnoludki? Ja, oczywiscie rozumiem, ze dziecko zaczyna plakac, popiskiwac, pokrzykiwac i matka nie jest w stanie nic zrobic w trybie natychmiastowym. Ale...robi. Poucza dziecko, ucisza, zakazuje. W razie niemoznosci zapanowania nad zachowaniem dziecka - wychodzi, ze sklepu, z restauracji czy innego publicznego miejsca. Ucisza i uspokaja dziecko i dopiero wraca. Ja tak bylam wychowywana, dzieci tak wychowywalam i jakos ani nikt traumy nie ma , ze mordy drzec nie mogl w restauracji ani na dewianta nie wyrosl, ze zabroniono mu biegac po sklepie :O Wychowujcie dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale to tobie przeszkadza wiec jak się nie podoba powinnaś wyjść. A swoją drogą ta grająca zabawka musiała zostawić uraz w twojej psychice na długie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi o to czy i komu to przeszkadza tylko o to, że narusza to porządek i ład społeczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te dzieci , które teraz tak płaczą i krzyczą w sklepach będą wam na emeryturę pracować więc trochę wyrozumiałości. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×