Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 43553543

Mamy z dziećmi w sklepach

Polecane posty

Gość gość
Pamiętajcie że nie każde rozwrzeszczane, rozhisteryzowane dziecko to efekt braku wychowania. To może być maluch z autyzmem lub aspergerem. Jest ich dużo więcej niż wam się wydaje. Nie osadzajcie książki po okładce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmańska ty jestes chora kobieto .Masz jakies zaburzenia i to sie leczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ad 23:10 - taki facet dawno temu rzekł: błogoslawieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
no wlasnie jak wytłumaczyc? tłumaczymy i nie ulegamy dlatego czasem sa histerie wszystko minie z czasem,dziecko tez musi poznac wszelkie aspekty zycia ale nie mamy prawa tłumić jego osobowosci. dlatego takie dziecko ktore miało mozliwosc poznania roznych rzeczy a kazde dziekco jest ciekawe swiata=takie dziecko jesli nie jest tresowane, lane pasem za nieposłuszenstwo-wyrosnie na wspaniałego madrego i pewnego siebie człowieka majacego swoje pasje a dziecko bite i tłumiona-bedzie powielac patologiczne zachowania znane z dziecinstwa ( albo przyjmie role ofiary albo bedzie stosowac przemoc wobec najblizszych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
To się nią zajmij, taki mam wpływ tak jak ty mialabys wpływ na czyjes nastoletnie dziecko . Wlasne powinnaś znac od podszewki, starsze dziecko nie prześwietlisz tak i o tym dobrze wiesz. A tyle przecież się mówi i przechwala ,ze własne dziecko zna się na wylot i co? i widać jak nie macie zadnej kontroli i panowania nad własnymi dziećmi jakie powinniście znać na wylot zgodnie z waszymi przechwałkami , jak da się wyczytać wcale nie dajecie sobie radyz nimi pomimo bycia od pierwszych dni z nimi. Ide stąd bo tylko się ośmieszyłyście robiąc z siebie całkowicie nieporadne mamusie biernie znosząc dziecka terror. Na zebraniach szkolnych tacy rodzice bezradni jak wy to utrapienie. Uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wifigdansk - brawo i piona. Dobrze, że są na tym forum osoby z normalnym podejściem do wychowania. Czuję, że Ty też propagujesz RB. Mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doprecyzuj o dzieciach w jakim wieku piszesz tasmańska i kiedy się wedlug ciebie kończy wychowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Przecież nikt wam nie każe bic tych dzieci, ja nigdzie w żadnym moim wpisie nie napisałam o biciu , wy wobec mnie jakies prywatne wycieczki zaczelyscie wywelkac o moim dzieciństwie, po co to?? Po prostu caly czas pisze ze od małego uczyc dziecko co wolno a co nie i nie ulegać ich wymuszeniom , ono z tym będzie roslo i w wieku 10 lat nie skopie matki za odmowe kupna np. zabawkowego karabinu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska ale twoja pasierbica ma dopiero 11 l a Ty mieszkasz z nia od kilku lat Naprawde nie umiesz sobie poradzić z jedna dziewczynka ?\ Ty taki "znawca " w wychowaniu dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa jasne. Kilka klapów w tyłek, i porządny rygor. I nagle dziecko nie ma żadnego aspergera, adhd! Wymyślacie choroby dla swoich dzieciaczków i obchodzicie się jak z jajem. No i w sterylnych warunkach, broń borze aby sobie łapek nie pobrudziło! Kaleki chowacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska właśnie widac jak sobie radzisz. Tak, ze pasierbica pluje Ci w pysk. Aż strach pomyśleć, co by z nią było gdybyś wcześniej wzięła się za jej tresurę (bo wychowaniem trudno to nazwać ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmańska nie dociera do Twojego pustego łba, że te fochy dzieci wiążą się właśnie z tym, że się nie ulega ich zachciankom? Ty byś pewnie w takiej sytuacji zlała dziecku tyłek wojskowym pasem :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska twoja pasierba ma cie w d***e ...tyle dla niej znaczą wasze (tzn twoje i męża ) metody wychowawcze . Taki ma szacunek ze pluje na Ciebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
spadaj !! Dziecko jest od małego wychowywane ojca metodami , ja jedyne co mogę zrobić to się podporządkować i dostosować do tych met. wychowawczych. Nie jest moim dzieckiem, nie wychowywałam jej od maleńkiego, albo praktykuje meza met. wych albo umywam raczki i nie robie a od ostatniego czasu przeważnie tak to wygląda, ze wycofuje się zupełnie od wychowania i tyle. Czego ty ode mnie oczekujesz? ze wychowam dziecko wczesno nastoletnie jakie nie miało ze mną tyle lat do czynienia? coraz częściej nie angażuje się w to, stoje z boki i tyle . Kiedys probowalam i dawałam z siebie wiele, teraz już odsunelam się i tak jest mi wygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
gość dziś tak,ale nie znam zasad,tylko "działam" po omacku,gdyż dopiero potem odkryłam ze jest cos takiego a zorientowalam się ze pare rzeczy pasuje. wkoncu musze o tym poczytac choc to temat-rzeka i nie ma jednej regułki:) PIONA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ach, wygodnie:) Ile lat zajęło zajęcie takiej pozycji? Widzisz czasem matce jest wygodniej pozwolic dzieku się wykrzyczeć i porozrabiać, głupia cipo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tasmana radzisz ze by od malego wychowywac i nie ulegac a co powiesz na to ze my tak wlasnie robimy? i dziecko roznie reaguje,testuje a wkoncu ałapie kazde w swoim czasie. a co jesli te metody ktore radzisz-nie skutkują? co wtedy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
widze ze znow zaczynają się mito fantazje z tym pluciem mi w pysk, no wiec pora już ostatecznie wyjść z tego tematu bo coraz śmielej fantazja was ponosi . A nadal twierdze ,ze matka ma obowiązek uciszyć dziecko kiedy zachowuje się głośno i dokuczlowie, łąski nie robi . Obcy człowiek raczej nie ma obowiązku wychowywać wasze dzieci ,ale nie dziwcie się jak kiedyś ktoremus nerwy puszcza i sam wydrze ryja na waszego rozdartego zasmarkanego syncia . Taka prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no pytam tasmana co jesli dziecko nie slucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wifigdansk, polecam Ci grupę Rodzicielstwo Bliskości na fb, dużo udostępnionych lektur, artykułów i dyskusje naprawdę kulturalne, adminki bardzo tego pilnują, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dalej słucham? co radzisz? no i uciekła specjalistka od torturowania dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
gość dziś dziekuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można pisać o czymś czego się nie ma ?? Chryste dyskusja z autorką tego postu jest bezsensowna. Niech ten temat umrze śmiercią naturalną a bo nic nie jest wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale mało który trzylatek będzie stał w miejscu i grzecznie czekał, jak mama obejrzy ciuchy...to co taka matka ma się nie ubrać, tylko uciekać ze sklepu za każdym razem? Mój mąż np. pracuje zagranicą i też nie zawsze miałam z kim syna zostawić jak robiłam zakupy. Na szczęście panie w sklepie były bardzo miłe, jeszcze go zabawiały, nikt z klientów też mi nigdy uwagi nie zwrócił, a mały lubił sobie pobiegać po sklepie :) Teraz ma 8 lat i z tego wyrósł, grzecznie się zachowuje, nawet potrafi mi doradzić w czym wyglądam ładnie, a w czym "obciachowo" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinien być zakaz wprowadzania dzieci do niektórych miejsc. Już niektóry pies się lepiej zachowuje niż taki bahor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahahaha a ja dalej sie z was smieje hehe dobrze ze ja nie mam takiego piredolca jak wy, moja prawda jest mojsza niz twojsza... tak to widze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wifi ze swojej strony polecam: " Wychowanie bez kar i nagród. Rodzicielstwo bezwarunkowe." " Twoje kompetentne dziecko" "Twoja kompetentna rodzina" " Nie z miłości" " Agresja - nowe tabu" " Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły". I również zapraszam do grupy Rodzicielstwo Bliskości na FB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje w sklepie i uwierzcie: Polowa matek ma w glebokim poważaniu, co robi ich pociecha: Rozwala towar, niszczy go, podrzuca innym do kosztów, używa produktów, wrzeszczy, biega, wychodzi ze sklepu z produktem. Masakra. Ale robią to tylko dlatego, ze matka im pozwala. Porazka wychowawcza, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabraniają wchodzić matkom z dziećmi do sklepów odzieżowych a zaraz będziemy czytać czemu matki nie ubierają sie elegancko tylko w dresy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.53 ja zamawiałam ciuchy przez internet właśnie dlatego żeby nie męczyć innych i siebie obecnością małego dziecka. Litośi kobiety. Nie znacie podstawowych zasad kultury. Jeśli moje dziecko przeszkadza to JA wychodzę ze sklepu, urzędu, kościoła. trudno, nie załatwie wystkiego w danym dniu, ale to jest CENA posiadania dziecka. Jak nie opanujecie 2, 3, 4, 5 latka to potem możecie zapomnieć o opanowaniu nastolatka. I to jest ze szkodą dla was i tylko dla was. Jedna pyta co zrobić jak nic nie skutkuje. Wyjść i odpowiednio do wieku dziecko ukarać jeśli nie słucha poleceń. Tylko w ten sposób dziecko się nauczy. A jeśli to jest tzw. żywe srebro ale nie łobuziak niczego nie niszczy itp nie wrzeszczy to wyjść i zająć czymś innym. Dziecko to nie dorosły żeby robiło zakupy. I nie przesadzajcie że nie będziecie miały w czym chodzić. Nie róbcie z siebie siermięg które nie potrafią być zaradne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×