Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olxia_

Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

Polecane posty

Gość Karmelizowanaa
Wygląda fajnie :) Mam nadzieję, że dobrze Ci się nim kręciło. Ja chyba muszę moje w końcu wyciągnąć bo jak każda hh to ja może też się skuszę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
* będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam .Gratuluje tym co ubywa oby tak dalej. Co do hula hop to ja mam takie z obciążeniem jak dla mnie jest ono niewygodne i nie lubie go mam też zwykłe dzieci sobie kiedyś kupiły ale tego tez nie używam więc to kwestia tego czy ktoś to polubi. U mnie wczoraj było by wszystko ładnie pięknie ALE zeżarłam loda tak ok 100-150 ml resztkę jaka była w domu i potem chwyciły mnie wyrzuty sumienia weszłam na rower stacjonarny godzinę jeździłam . Wyrzuty sumienia mnie nie opuściły ale chociaż coś spaliłam na rowerze,ten lód na szczęście był jedyną tego typu rzeczą w domu więc i kusić mnie nic nie będzie i wracam do jedzenia jabłek które uwielbiam a o nich zapomniałam .Pogoda u mnie dzisiaj paskudna może u Was lepsza mimo to życzę udanego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Mam dokładnie to hh jest super mam nadzieje że Tobie sie tez bedzie kręciło. Ja sie pytam gdzie jest to lato????? Jak ja nie lubie takiej pogody- pochmurno, zimno i zbiera sie na deszcz wrrrrr a u mnie dziś takie smakołyki beda; owsianka z jabłkiem i cynamonem serek wiejski zr szczypiorkiem leczo pasek gorzkiej czeko sałatka- śledz, jajko, ogórek A Wy kobietki co planujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Hej dziewczyny. U mnie trochę zamieszania było Ale jestem dziś zaczynam już ta furtkę od dietetyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śniadanie zjem dopiero w pracy serek wiejski ale dodałam sobie rzodkiewki i szczypioru. Obiad dla mnie to tylko kalafior ,dzieciom zrobiłam takie ale nugetsy pieczone w piekarniku więc tego jeść nie będę. potem już określonych planów nie mam może sobie zjem sałatkę z tuńczykiem z wody . Ja idę w czwartek ostatni dzień do pracy w piątek na zakończenie roku z synem i ma przyjść do mnie koleżanka to jakoś dzień minie ale potem aż się boje tej nudy bo wówczas chodzę po kuchni i szukam nie wiadomo czego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Ania fajnie że jestes Olga to ja mam jeszcze gorzej w niedz jade na 10 dni do rodzicow a tam wiejskie mleko, twaróg , pelno owocow, mamine wypieki juz wiem ze nie bedzie dietetycznie może chociaz porcje uda mi sie okroic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Czarna to będziesz miała pokus :) wiesz jak się skusisz to nic się nie stanie. Zawsze można potem trochę poćwiczyć :) u mnie dziś na śniadanie kanapka z chleba z ziarnami z pomidorkiem i szynką. Na obiad już nie wiem bo jadę do rodziców więc pewnie mama coś przygotuje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna_26
Witajcie u mnie dzisiaj jadłospis wygląda tak . rano kawa potem śniadanko 2 kromki chleba razowego z masłem ,krakowską drobiową i pomidorkiem udało mi się zjeść 1 już jestem najedzona :-) 2 śniadanie mniej więcej 12.00 owoc , nektarynka albo banan:-) potem pewnie kawka mniej więcej o 15.00 miseczka zupy pomidorowej bez śmietany z normalnym makaronem bo za dużo ugotowałam wczoraj a szkoda mi wyrzucać :-) kolacja 18.00 mały jogurt naturalny z 10 szt rodzynek:-) Pojeżdżę na rowerku 30 min i zaczynam skakać na skakance pewnie wytrzymam z 5 minut ale od czegoś trzeba zacząć bo sam rowerek w końcu mi się znudzi:-) Trzymajcie się ciepło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
melduje 70 min hh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Właśnie zapisałam się do fabryki formy mam karnet mogę ze wszystkiego korzystać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Ania ale super jak tam po głodówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
5 dni 5 kilo dziś jadę juz ta dietke od dietetyka. Na siłowni jutro już mam zajęcia z trenerem. Mój miś też wróci na silke odwiesilam mu karnet hihi i będziemy razem chodzić:) nigdy w życiu nie byłam dziś jak mnie laska oprowadzals to kosmos hihi Ale pozytywne nastawienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć dziewczyny nie pisałam wczoraj bo byłam zła .Wczoraj rano jak sie zważyłam pokazywało 73.1 na sniadanie zjadłam troszkę tatara a na obiad 2 kuli ryzu takie jak nakladaja lody do tego piers z sosem chinskim .Problem polega na tym ze pozniej jak sie zwarzylam nagle z tych 73.1 pokazalo 74 czy to mozliwe ze po tak malej ilosci przybralo prawie kilogram?czekam na rady?czy cos z waga jest nie tak?doradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Tofinka pewnie że to mozliwe - moja rada waż się rano na czczo i wiecej w ciągu dnia nie wchodz na wage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdziele to ja nie powinnam nie jesc wcale bo jak ja zjadlam porcje dla dziecka a tyle od razu sie podnioslo to co by bylo gdybym jadla 5 posilkow nawet nie chce myslec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn chodzilo mi ze nie powinnam nic jesc tylko sie glodowac.zalozylam sobie teraz pas na brzuch i mnie wibruje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna_26
Witaj tofinka30 nigdy nie waż się w ciągu dnia i nie rób tego codziennie bo się zniechęcisz powinnaś ważyć się raz w tygodniu i zobaczysz kilogram mniej to jest radość:-) dzisiaj pewnie że po kawie wodzie , śniadaniu i obiedzie będziesz ważyć więcej pewnie do tego w ubraniach ciężkich dżinsach bluzie itp. Też miałam kiedyś taką obsesje na punkcie ważenia nic dobrego z tego nie wyszło więc wyluzuj i trzymaj się 5 małych posiłków do tego butekla niegazowanej wody ,trochę ruchu i waga poleci. :-) nie łam się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Tofinko na wagę powinno się wchodzić rano na czczk i najlepiej raz na tydzień. Ja wczoraj poszłam głodna spać a na wadze rano 200g o więcej niż wczoraj ;) dzisiaj kanapka z łososiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
waga tez moze isc w góre jak za mało jemy bo wtedy organizm magazynuje pozywienie dlatego tak wazne jest jedzenie 5 posiłkow najlepiej o tych samych porach bo wtedy wie ze nie musi robic zapasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Czarna masz rację, a dodatkowo dodam od siebie, że jak się dużo pije np. wody i nie korzysta regularnie z toalety to waga też wzrasta :) Ja tam się nie przejmuję tylko robię swoje. Teraz na obiad miałam warzywa na patelnię - pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmelizowana jak sie duzo pije to sie ma wlasnie regularne wyproznianie, bo woda tak dziala na nasz organizm, ze lepsza przemiana materii jest ;) Poza tym wyplukuje toksyny z krwi, oczyszcza wszystkie narzady, itd. Od samej wody sie nie przytyje, nie ma takiej opcji :D Ja pij***ardzo duzo i przez to mam super wyproznianie, mniejsze laknienie i ogolnie mysle, ze to najwazniejsze w kazdej diecie. Woda jest zawsze calkowicie wydalana z organizmu, chyba ze ma sie problem z jej zatrzymywaniem, no ale to trzeba leczyc. A tak a propo's to czytam Was od wczoraj troche, bo zalozylam nowy topik, ale jakos odzewu zadnego nie ma... ale zostalam zaproszona do Was przez.... "goscia", wiec nie wiem dokladnie przez kogo. No, ale nie wazne, mozna sie do Was przylaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna_26
Pewnie witaj GosiaLodz jak to mówią im więcej tym lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Witaj Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Gosia raczej chodziło mi o to, że jak dużo wypijesz wody i wejdziesz na wagę to zobaczysz więcej kg ;P Tak samo jak brzydko mówiąc nie wypróżnisz się rano to też możesz zobaczyć wzrost wagi o np. 100-200g :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Wam powiem że nie tylko waga trzeba się mierzyć ,ja jak pisałam na wadze jakoś opornie mi idzie spadek kg ,za to cm lecą zapisuje wszystko a w dodatku kupiłam sobie jakiś czas temu spodenki i bez mierzenia bo w Biedrze kupiłam ,w domu ubrałam niby dobre ale kurczę myślę nie usiądę w nich bo ciasne .Dzisiaj rano wyjęłam przymierzyłam i jest ok nie są za ciasne w pas wsadzę palec na luzie spokojnie no i usiąść można .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosik_40
Witam :)! Dziś znowu nie jadłam śniadania , po prostu nie byłam głodna . Wczoraj nie byłam na rowerze bo zimno , dziś znowu pada. II śniadanie -gruszka i banan. Obiad- wczorajsze warzywa z kurczakiem. Podwieczorek - banan . Na kolacje pewnie będą kanapki z ciemnego pieczywa z szynką , sałatką i ogórkiem pieczonym. Poprawiłam sobie kiepski dzień wizytą u fryzjera. Jutro mam wyjazd i ciężko mi będzie utrzymać dietę . Cóż...może przygotuję coś wieczorem i zabiorę ze sobą. Buziaki dla wszystkich odchudzających się :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×