Czy ktos slyszal o diecie 6 dniowej?

Wiem, ze szybkie diety cud typu kopenhaska, norweska, 10-dniowa i inne nie maja zbyt dobrej opinii, ale ostatnio uslyszalam o diecie 6-dniowej, ktora pozwala na szybka utrate kilogramow w krotkim czasie i zostala przepisana mojej cioci przez lekarza!!! Wlasnie to rozni ja od pozostalych diet, ze rzeczywiscie polecil ja lekarz. Ciocia jest kobieta w starszym wieku i ma nadwage, wiec lekarka zasugerowala ze musi zrzucic pare kilo dla zdrowia. Podala jej przepis na diete 6-dniowa i ciocia po paru dniach zrzucila 3kg bez efektu jo-jo. Czy slyszalyscie o tej diecie wczesniej? Dla mnie wyglada jak typowa dieta cud i zastanawia mnie dlaczego lekarka ja polecila starszej kobiecie?

Zapomnialam podac przepis. 1 dzien- 6 jajek 2 dzien-3 serki wiejskie 3 dzien-3 udka pieczone 4 dzien- 6 ziemniakow w mundurkach 5 dzien- 3 paczki ryzu 6 dzien- 6 jablek

dieta ma ok 600kcal dziennie poza 5 dniem. Na tak niskiej ilości kalorii każdy schudnie ale czy to mądre to nie jestem pewna. To że przepisał to lekarz dla kobiety z nadwaga żeby zrzuciła tylko 3kg też bez sensu bo raczej po tej diecie ndwaga nadal jest

Lekarka niby przepisala to jako start do dalszego odchudzenia i po diecie nadal kazala ograniczac kalorie, ale tez mnie zdziwilo ze polecila tak restrykcyjna diete. Zastanawiam sie jednak czy ma ona sens na przyklad dla osob ktore szybko chca zrzucic kilka kilogramow. Sama bym ja wyprobowala, ale wole posluchac waszych opinii zanim zaczne.

Bzdury kompletne. Żaden lekarz nie przepisze takiej diety, chyba, że jakiś pseudo dietetyk po kursach internetowych. I nie ma tu znaczenia, ile się ma lat, to jest głodówka, która wyniszcza organizm, a te 3 kg i tak wrócą, jeśli wróci do starych nawyków

tyle samo mozn zrzucic w 3 dni na diecie trzydniowej

Czyli jednym slowem nie warto? Bylam kiedys na diecie 10 dniowej i zrzucilam zaledwie 2.5kg. Wrocilo po miesiacu. Teraz tez chcialabym sie pozbyc 3-4kg, ale mam z tym duzy problem, bo ograniczenie kalorii, zdrowe odzywianie i cwiczenia nie pomagaja. Waga stoi. Mialam nadzieje ze taka ekspresowa dietka "na kopa" moze pomoze. I nie ukrywam ze zachecila mnie rekomendacja lekarza.

Trochę nie wierzę, że ograniczenie kalorii i ćwiczenia nie pomagają zrzucić 3-4 kg;) Albo już nie ma, z czego, albo brak ci wytrwałości.

Problem w tym ze zostaly mi do zrzucenia te ostatnie kilogramy.

a co jesz na kolacje?

Widocznie twój organizm uznał, ze powinnaś ważyć tyle ile ważysz;) Jeśli odchudzałaś się od jakiegoś czasu, to odpuść sobie na trochę. Często się zdarza, ze waga staje na jakiś czas, wiec jedz pomiędzy podstawowa, a całkowita przemiana materii i ćwicz, a waga może w końcu ruszy Jeśli wpakujesz się w jakąś głupia głodową dietę, możesz zmarnować to, co do tej pory osiągnęłaś.

Nie schudlam ostatnio. Od trzech lat trzymam wage i prawda jest taka ze nie mam nadwagi, ale chcialabym zrzucic 3-4 kg zeby wygladac tak jak trzy lata temu. To naprawde frustrujace ze nic nie poaga. Chyba zdecyduje sie na te glodowke i potem postaram sie utzrymac efekty. Nie obzeram sie na codzien, wiec moze sie uda.

Wiem ze te ostatnie kilogramy trudno zbic, ale sie zawzielam. Polecacie jakas skuteczna diete?

Ogranicz węglowodany w obiedzie i kolacje jedz typowo białkowe to waga powinna ruszyć po 3dniach... jak nie będzie różnicy rób sobie tą głodówkę

Ja przez 7 dni jadłam praktycznie tylko twaróg chudy, 2 kostki dziennie i piłam wodę, gorzką kawę i herbatę. Po tym tygodniu, kiedy już twarogu przełknąć nie mogłam, weszłam na wagę, ubyło 5,5 kg. Teraz jem wszystko, tylko liczę 1200kcal i nadal chudnę ok 1 kg na 3-4 dni. Biegam 5 km codziennie wieczorem, kolacji nie jem. Nie wiem czy dobrze robię, ale potrzebowałam szybkiego efektu, musiałam zrzucić 12kg nadwagi przed wyjazdem nad morze. Jeszcze 3kg i będę zadowolona.

Gratulacje. Piekny wynik. Zmotywowalas mnie i chyba zrobie te 6-dniowke. Nas samym twarogu nie wytrzymalabym 7 dni, ani nawet 3. Dzis zaczne i bede sie chwalic wynikami codziennie. Mam nadzieje ze sie uda. Tez jestem zdesperowana. Na szczescie bikini motywuje:)

Ta dieta nie wydaje mi się rozsądna. Chyba lepiej jeść małe porcje a częściej. Może np owoce morza - mają dużo białka pomaga spalać tłuszcz. Ostatnio jadłam w Limanowej w restauracji Mekong-ale sama boję się ich robić. Muszę poszukać jakiś prostych przepisów.

poczytaj o diecie 5/2 Mosleya; dwa dni głodówki, 5 normalnego jedzenia, na mnie działa

Postanowilam, ze urozmaice moja diete 6 dniowa i dodam inne skladniki, bo taka glodowka tez wydala mi sie nierozsadna. Poza tym boje sie ze prze to ze nie mam nadwagi, to szybko mialabym jojo. Wczoraj zjadlam 3 jajka, 2 kawalki smazonej ryby i dwa ogorki kiszone. Dzis waga zmniejszyla sie o 0.5kg. Zgodnie z menu dzis mialabym zjesc 3 serki wiejskie, ale tez dodam jakies miesko i warzywka. Tak bedzie zdrowiej i zobaczymy. Ciesze sie ze waga wreszcie drgnela, bo mam z tym duze klopoty. I mimo ze to tylko woda to i tak sie ciesze.