CO myślicie o kampanii społecznej kierowanej do kobiet, które nie rodziły

Półki zaczną masowo rodzic dziec****aństwo je bezpłatnie edukować. Będziemy lozyc na nowych inżynierów, architektów, lekarzy, pielęgniarki, informatyków, czy choćby mechaników i kucharzy - wsadzimy kupę kasy jako społeczeństwo w kapitał ludzki, który i tak dotknie drenaż mózgów, bo podatki będą płacić królowej angielskiej w zarobionych przee siebie funtach. Ktoś, kto myśli, że młodzi się dorabiają, żeby podróżować po świecie i mieć 3pietrowe domy jest wyraźnie p*****lniety. Sporo ludzi lata dorabia się, żeby przestać dzielić pokój z wspollokatorami, żeby mieć pewniejsza sytuacje, bo są w skrajnym minimum.

Jeśli "organizmowi" tak zalezaloby na bachorach, to nie kazaliby rodzic chorych, albo by usypiali chore nikomu niepotrzebne i niechciane noworodki. x te sprawy reguluje natura, eutanazja naturze pomaga nie popieram żadnej kampanii, wskazałam tylko mechanizm presji i to, że jest ona pozytywna, bo reguluje relacje społeczeństwo-jednostka nie, nie mam wąsów Korwina, ale zastnawiam się nad kupnem muchy a la Korwin:-p

kazali rodzić?:D:D:D:D:D:D:D hahahahahahaha dobre to jest, tak, społeczeństwo włożyło Ci w w pochwę k****a Twojego reproduktora i wykonało trzy silne zastrzyki jego spermą:D

i tak, emancypacja zaczęła sie wcześniej, ale poziom absurdu dzielnie osiągnęła po wojnach PSZYPADEG!!!!!? jeśli coś jest społeczeństwu potrzebne to na to grupom POZWALA, to jest normalne, naturalne i dzieje się bez potrzeby soc-sk*****eli u władzy ZAWSZE JEST TAK, że plemię czy jakaś tam społecznośc, jak powstaje, to ma swoje prawa, tradycje, system wartości, których część się potem kodyfikuje. nigdy nie jest odwrotnie PSZYPADEG????!!!