Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bella 32 x

jak się pozbierać po toksycznym związku?

Polecane posty

Gość gość
Polecam Wam "Toksyczny wstyd", facet wie o czym pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pewnych sytuacji nie ma dobrego wyjścia ale czasem trzeba umieć wybrać mniejsze zło. Niektórzy mają chyba zapędy samodestrukcyjne, dlatego czasem ciężko wyjść z takiego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas czas i jeszcze raz czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ni c***a, zostaje na wiele lat. Jak nie przerobisz tego do spodu zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
Gość 0.17 - co to znaczy "przerobić to od spodu"? Terapię obowiązkowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam w takim zwiazku x lat. Gdy on mnie w koncu ostatecznie rzucil nie moglam sie dlugo pozbierac. Jak mysle o tym co sie tak dzialo to do dzis mi wstyd. Minelo jednak troche czasu a obecnie jestem szczesliwa zona dobrego czulego i kochajacego mnie mezczyzny. Tamten wciaz wchodzi w nowe przelotne relacje jak nastolatek, a dobiega powoli do 40tki. Jest mi go wrecz zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Jeśli trzymamy się kurczowo czyjejś miłości albo uzależniamy od niej swoje szczęście, stajemy się niewolnikami tej relacji. Oszukujemy samych siebie.''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zrozumiałem błędy, które popełniałem będąc w 5-letnim związku (monotonność życiowa, zero pomysłu na życie, przestałem się starać, nie zrobiłem żadnego kroku do przodu, żyłem chwilą) to czy warto walczyć o moją Miłość, skoro wiem, że Ona też mnie kocha. Tylko po prostu boi się uwierzyć, że będzie inaczej.. Jak Jej to udowodnić? Zwłaszcza, że po rozstaniu wyjechałem i nie ma mnie tam, gdzie Ona mieszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
gość wczoraj ile Ci zajęło dojście do siebie po rozstaniu? Czy swojego męża pokochałaś później tak samo mocno jak tamtego gościa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
gość wczoraj nic dodać, nic ująć.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja trwałam w takim związku 5 lat (trochę ponad)Z tym ,że ja nie potrafiłam z tego wyjść ponieważ kiedy kończyłam to on wracał i nie dawał spokoju.Próbowałam to skonczyc uwaga! Ok 40 razy i 40 razy on wracał. W końcu w zeszłym roku twardo powiedziałam NIE!. Było ciężko ale rzuciłam się w wir pracy ,realizacji swoich planów.Dałam sobie rok czasu na "wyleczenie się" Teraz w czerwcu minął rok! I w zeszłym tygodniu pierwszy raz spotkałam się z kims nowym:) Tego samego wieczoru odezwał się on(jakby czuł ze wyszłam już na prostą) ale ja nie dałam się już wecej wkręcić. Wprawdzie ten nowy nie przypadł mi do gustu ale szukam dalej i jestem gotowa na cos nowego:) Podsumowując tylko czas czas i jeszcze raz czasia działa cuda:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
gość dziś 40 razy, nieźle.. ;) Ale super, że udało Ci się z tego wyjść! Powodzenia w znalezieniu Tego Jedynego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
gość dziś Walcz i rozmawiaj z nią, jeśli faktycznie jeszcze Cię kocha. Nigdy nic nie wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na razie nie chce nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
gość dziś na razie. Ale kiedyś może się przyda. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam w takiej sytuacji pomoc tarocistki . Ja systematycznie korzystam w sprawach pracy, uczuciowych a nawet intymnych. Napisala mi o tym gdzie powinnam szukac pracy i znalazlam w tym miejscu o ktorym napisala.Odpowiada konkretnie na pytania i nie musze dlugo czekac na odpowiedzi. Maksymalnie do 24godzin. Jestem megazadowolona tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
Takie rozwiązanie średnio mnie przkonuje.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
Napiszcie mi proszę coś motywującego, bo od kilku dni mam jakiś cholerny kryzys... Po tym jak byłam pewna, że jest już dużo lepiej - spotkałam się parę razy z nowopoznanym facetem - i wówczas na maxa dotarło do mnie, że wciąż jeszcze kocham byłego. Mimo wszystko.. Znowu za dużo myślę, cholernie tęsknię... Co mam zrobić? Co sobie powtarzać, kiedy zaczynam o nim myśleć? Doradźcie mi coś dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×