Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bella 32 x

jak się pozbierać po toksycznym związku?

Polecane posty

Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
Proszę, napiszcie mi coś mądrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rada! nie u awiaj sie z facetami przynajmniej do konca wakacji...daj sobie czas....sama piszesz ,ze Ci sie wydawalo,ze juz jest ok,ale facet z ktorym sie spotkalas niechcący sprawil,ze dalej zaczelas myslec o tamtym..to znak że nie jest gotowa na nic nowego!!! Znam to z doswiadczenia,tez myslalam ze jestem gotowa po kilku miesiącach rozstania,spotkalam sie z innym ,ktory w miera mnie zainteresowal i co ? i przyszly wspomnenia i porównywania z moim bylym z dwojoną mocą...na tą chwile mija 5 miesiecy od rozstania i wiem,ze nie jestem gorowa na nic noego inikogo nie szukam..dalam sobie czas do konca wakacji a potem zobacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
Gość 18.48 Tak chyba będzie najlepiej.. Chociaż w tej chwili wątpię w to, czy dwa miesiące wystarczą, żeby coś się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bedzie trzeba to i do konca roku bo zrobisz? no nic nie zrobisz...ja tez cierpie,z czasem troche mniej ale jednak....dalam sobie czas do konca wakacji ale tez nie jestem pewna...moze i dluzej...zajelam sie sobą....rower,basen,opalanie,wyjazd nad morze( gdzie z nim mialam jechac) ale coz....wiem ze nie chce narazie zadnego faceta..oddalam mysli jak najszybciej jesli takowe sie pojawią....kto wie,moze dopiero za rok bede z kims szczesliwa??? ale wierze ze bede...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
Będziesz, na pewno :) ale nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
A ile czasu dokładnie minęło od Twojego rozstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozstanie polowa lutego,kontakt do 1 kwietnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
Jakieś próby powrotu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,wrcalaismy 2 razy do siebie....teraz juz wiem ze to koniec na pewno z mojej strony....( chyba) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
To też był jakiś toksyczny zwiazek, czy po prostu Wam się nie ułożyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczny związek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie trwa to poltora roku i nadal nie zapomnialam ale tez nie chce go znac. No i nie jestem gotowa na zaden zwiazek. Kazdy ma inaczej. Znajomy 6lat jest sam i nadal mysli o bylej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie toksyczny zwiazek trwal prawie 3 lata...kłamstwa oszukiwanie na każdym kroku ja wierzyłam kochałam , straciłam mnóstwo kasy mnóstwo nerwów...po dwóch tygodniach poznałam swojego terażniejszego chłopaka ,kocham go ale powinnam ajpierw przez jakiś czas przeboleć i przemysleć tamten związek by móc żyć z kimś na nowo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
Gość 6.33 Nadal kochasz byłego? Ciekawi mnie jak wygląda uczucie które przychodzi po takim zwiazku toksycznym. Czy kolejnego partnera można pokochać tak samo mocno, czy wciąż nad nowym związkiem wisi widmo byłego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko czas pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie.nienawidze go i siebie ze dałam się tak omotać...a teraz i tak wiecznie szukam dziury w calym...bo faceci sa wszyscy tacy sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
Gość 19.15 Ja mimo wszystko mam nadzieję, że nie wszyscy są tacy i że po prostu miałam pecha... A takie "szukanie dziury w całym" to chyba właśnie efekt, którego się nie uniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w toksycznym związku przez 3 lata,odchodziłam ,wracałam,dawałam mu szansę,ze się zmieni.Odeszłam definitywnie kiedy uderzył mnie po porodzie.Obiecałam,że nigdy więcej...Minęło prawie 5 lat i jeszcze potrafię śnić o nim.A nowy związek?gdzieś zawsze z tyłu głowy jest niestety tamten,mimo,iż już nie tęsknię ,nie myślę,nie zastanawiam się co źle zrobiłam i dlaczego nam nie wyszło.My kobiety niestety często lgniemy do drani i nie umiemy o nich zapomnieć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella 32 x
gość dziś niestety coś w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×