Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nawigatorka

jak pomóc przyjacielowi, który tkwi w toksycznym związku?

Polecane posty

Gość nawigatorka

od dłuższego czasu mój przyjaciel wyżala mi się na swoją partnerkę, która zachowuje się wobec niego tragicznie: szantażuje zazdrością, wyzywa od najgorszych, grozi samobójstwem jeśli ją opuści, nie pozwala na żadne spotkania ze znajomymi bez jej udziału, ciągle symuluje choroby, żeby wywołać u niego poczucie winy itd. on twierdzi że jeśli od niej odejdzie, to nie poradzi sobie z wyrzutami sumienia, jeśli ona jednak coś sobie zrobi. w tym związku bardzo posmutniał, stracił chęci do życia i ogólnie wypalił się jako człowiek. jak mu pomóc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wtrącaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też jestem zdania, żebyś się nie wtrącała. jak jest ci/p/a, to nic nie wskóra. no i wybrał przecież sam, a za decyzje odpowiada się samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego go obrażacie? to świetny chłopak, po prostu popełnił błąd, wiążąc się z niewłaściwą osobą. każdy popełnia błędy. może ktoś był w podobnej sytuacji jak on i może coś doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech ten błąd naprawi - a ty się nie wpieprzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Twój przyjaciel autorko ma jakieś wsparcie jeszcze w innych osobach, rodzinie? Taka toksyczna dziewczyna na pewno będzie próbowała go odciąć od wszystkich, żeby nie wiedzieli, co się dzieje w ich związku. Kiedyś byłam z facetem który mnie szantażował, że podetnie sobie żyły jeśli go opuszczę. Po odejściu przeszłam roczną psychoterapię, a on tak bardzo "cierpiał", że po paru miesiącach miał już nową dziewczynę. Możesz więc powiedzieć przyjacielowi że tak egoistyczna osoba jak jego dziewczyna na pewno nie zdecyduje się na samobójstwo. To tylko taki chwyt by go zatrzymać przy sobie i dalej gnębić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paskudna sprawa, ale pomoc musisz, inaczej to ciebie będzie dręczyło sumienie, że nie pomogłas człowiekowi i życie sobie zmarnował. W końcu on sam sobie cos złego moze zrobić z tego wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz się wpieprzyć na jej miejsce, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej to powiedzieć nie wtrącaj się i takim to sposobem rozwija się znieczulica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co? ona ma się szarpać z jego dziewczyną - bo ten frajer nie potrafi podjąć żadnej decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obraźliwych wpisów od osób nie posiadających kultury osobistej nawet nie będę komentować... każdy ocenia wg siebie i jeśli ktoś jest bezduszną osobą, bez empatii, to oczywiście napisze, że olać, obrócić się na pięcie i zostawić człowieka samego z problemami i rozpaczą. ale ja tak nie potrafię. kiedyś on mnie wspierał w trudnej sytuacji, zawsze był dobrym przyjacielem i ode mnie też będzie miał 100% wsparcia bez względu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś wiesz jak to jest w takich sytuacjach, wiele osób klepnie po plecach i powie "trzymaj się jakoś", a prawdziwa pomoc nie na tym polega. ale tak jak piszesz, egoistyczne osoby terroryzujące innych z całą pewnością nic sobie nie zrobią, a groźba samobójstwa jest tylko kolejnym sposobem na dręczenie partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś napisał żebyś się nie wtrącała - popieram. Chciałabyś żeby ktoś wpierniczał się w Twoje życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu bądź, wspieraj i upewniaj go w tym, że jest wartościowym człowiekiem, bo w toksycznych związkach samoocena spada do zera i poniżej. Tak jak ktoś wyżej napisał, jak go teraz zostawisz z tym samego to się może źle skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dociera do ciebie że to jego życie, jego wybór i jego decyzje? ty mu będziesz wybierać dziewczyny i mówić co ma z którą robić? pojedziesz do niej i dasz jej w pysk czy będziesz ją straszyć? wygonisz ją? zabronisz jej się z nim kontaktować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona wie lepiej co jest dla niego lepsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość dziś nie dociera do ciebie że to jego życie, jego wybór i jego decyzje? ty mu będziesz wybierać dziewczyny i mówić co ma z którą robić? pojedziesz do niej i dasz jej w pysk czy będziesz ją straszyć? wygonisz ją? zabronisz jej się z nim kontaktować" X to co wypisujesz, to jakieś nienormalne rzeczy. jego decyzją jest też to, że się ze mną przyjaźni, dzieli swoimi problemami i oczekuje wsparcia. tak się składa, że partnerów się zmienia, a przyjaciół ma się na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym mu powiedziała tak : Żeby ją w końcu zostawił , przedstawiła mu jakie jego życie było kiedyś a jakie teraz jest, a to ,ze się chce zabić ta jego dziewczyna gdy ją opuści ?to niech się zabija proszę bardzo. Wgl wg mnie powinien jej zrobić jakieś świństwo, wyprostować taką kobiete do pionu może wtedy coś zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawigatorka dziś " gość dziś nie dociera do ciebie że to jego życie, jego wybór i jego decyzje? ty mu będziesz wybierać dziewczyny i mówić co ma z którą robić? pojedziesz do niej i dasz jej w pysk czy będziesz ją straszyć? wygonisz ją? zabronisz jej się z nim kontaktować" X to co wypisujesz, to jakieś nienormalne rzeczy. jego decyzją jest też to, że się ze mną przyjaźni, dzieli swoimi problemami i oczekuje wsparcia. tak się składa, że partnerów się zmienia, a przyjaciół ma się na całe życie. xxx teraz już wiem na pewno, że masz w planach ją zastąpić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ktoś go zmusza żeby z nią był? Nie, jest z nią z własnej woli. Dorosły, jego życie, sam wie czego chce. Skoro nie odchodzi to widocznie nie jest mu tak źle. Więc autorko nie wtrącaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile ona ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak chcesz mu pomóc poza wsparciem emocjonalnym. to on musi sie zebrać w sobie i powiedzieć pannie won. I wziąć odpowiedzialność za konsekwencje decyzji. Jak jest zbyt słaby i daje sobą manipulować to trudno, musi sie pogodzić ze wdepnął na całe zycie, chyba ze panna go spławi sama kiedyś. Jego decyzja, jego dział13@o2.planie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech pogna to wredne babsko w cholerę. Może zapoznaj go z jakąś swoją atrakcyjną koleżanką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego decyzja ze sie z toba przyjazni.. a ze jest z ta dziewczyna to czyja niby decyzja :D swietego mikolaja? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz czemu koles sie zali a mimo to nadal jest z ta dziewczyna? Bo chcialby bys go ,,pocieszyla'' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszecie żeby się nie wtrącać, bo jest dorosły. A jak facet się znęca nad żoną i słyszycie krzyki zza ściany to też nie reagujecie, bo są dorośli? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszka z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ci cos powiem autorko - ten związek i tak się rozpadnie. Albo on nie wytrzyma psychicznie albo ona znajdzie innego, bo jeśli tak sie zachowuje to nie kocha z pewnościa twojego przyjaciela. Potem jeszcze bardziej będzie potrzebował wsparcia niż teraz. Wiem bo sama jestem po rozwodzie i gdyby nie przyjaciele to bym chyba w psychiatryku albo na torach skończyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Piszecie żeby się nie wtrącać, bo jest dorosły. A jak facet się znęca nad żoną i słyszycie krzyki zza ściany to też nie reagujecie, bo są dorośli? xxx ja reaguję tylko jak są dzieci! a jeśli facet znęca się nad swoją kobietą to też nie ma sensu reagować - skoro ona nie odchodzi to widocznie miłość jest ważniejsza od siniaków ona również może odejść - jeśli nie chce to jej decyzja ale jeśli są dzieci - to trzeba zawnioskować o ich odebranie "zakochanej parze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość dziś Piszecie żeby się nie wtrącać, bo jest dorosły. A jak facet się znęca nad żoną i słyszycie krzyki zza ściany to też nie reagujecie, bo są dorośli? pechowiec.gif " X no właśnie, przemoc to przemoc, fizyczna czy psychiczna. ale są ludzie którzy przejdą obojętnie nawet wobec bitego dziecka, a z niepełnosprawnych się wyśmiewają. takie potworki bez krzty empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×