Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dobrze czy głupio mu napisałam?

Polecane posty

Gość gość

Facet z którym coś mnie łączyło ( jeszcze miesiac temu) został wyrzuony z pracy. Ostatnio on do mnie pisał, ale ja celowo nie odpisywałam bo chciałam zerwać tą znajomość, ale wczoraj się o tym dowiedziałam i napisałam mu, że mi bardzo przykro i mam nadzieje, ze się jakos trzyma. On na to, że to było niesprawiedliwe itd ( bo wyrzucili go dyscyplinarnie) , że nie ma co szukać sprawiedliwości w jego pracy. A ja mu odpisałam " No tak to już jest z tą sprawiedliwością w Polsce... Ale chcę żebyś wiedział ,że ja wierzę w Twoją wersję wydarzeń. Całuję i pozdrawiam :)" Nie było to zbyt wylwene z mojej strony? A może za mało wylewne i powinnam go była bardziej pocieszyc np zadzwonic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, powinnaś zadzownić i powiedzieć że ci psiklo baldzio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie za mało wylewne. Miłe to było, choć to "całuję" bym sobie darowała. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kurcze czyli jednak przesadziłam? :O Nie chce żeby on sobie teraz myslał niewiadomo co... Choc on ostatnio też pisał "caluje" i czesto tak do siebie pisaliśmy...hmm sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luskasss
wg mnie nie było zbyt wylewne ale bardzo miłe i taktowne z twojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz zależy. Jeśli on miałby ochotę jednak znów zbliżyć Waszą relację, to Twoje "całuję" odbierze jako coś więcej, ale jeśli sam tak pisze, bo nie wiem, może ma taki zwyczaj z koleżankami bliższymi (ale wciąż tylko koleżankami), to Twojego też nie będzie nad interpretował. Ale stąpasz po cienkim lodzie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko. Piszesz coś i prosisz o o cenę tego. Sama nie masz rozumu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też bym darowała sobie to "całuję". Cała reszta w porządku, miły sms. Z tym że jeśli nie chcesz, żebyście się z powrotem do siebie zbliżyli, lepiej unikaj w przyszłości podobnych tekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie wiem czy chcę czy nie... Ostatnio go odrzuciłam, a chciał przyjechać kilka dni temu to teraz napisałam to " całuje" bo chciałam to jakos złagodzić żeby nie myslal, ze go całkiem zlewam... tesknie za nim z jednej strony,a z drugiej nie wiem czy to ma sens bo nie do konca nam sie dobrze ukladalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może najpierw zdecyduj czego w ogóle chcesz a dopiero potem wykonuj jakieś ruchy, inaczej wychodzisz na idiotkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe no może i racja :D ale ja to juz taka jestem niezdecydowana w sercowych sprawach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli nie chcesz już z nim utrzymywać kontaktów, to nie dopuszczaj do sytuacji ,w której robisz mu nadzieję. a pisząc 'całuję', w jego głowie się rozpromieniło. moim zdaniem powinnaś na tym zakończyć wasze pisanie, kumplowanie się, oczywiście jeżeli tego chcesz. bo jeżeli masz wahania i tak samo będziesz go traktowała, raz całujesz i pozdrawiasz, a raz nie dajesz znaku życia przez dwa tygodnie, a potem nagle piszesz hej co tam, to znaczy, że coś jest nietak z Tobą. zadecyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×