Uważacie, że to możliwe, że drobna dziewczyna (długie włosy, typ blondi)

Uważacie, że to możliwe, że drobna dziewczyna (długie włosy, typ blondi) Poniżej 50 kg mogła pobić faceta ważącego >80 kg (nie z zaskoczenia, ale podczas wspólnej bójki)??? Moja znajoma się tym chwali na fejsie, że wczoraj jak wracała z imprezy to ją jakiś dres zaczepił i się rzucał, to tak go załatwiła, że podnieść się z chodnika nie mógł.

Mogła o ile atakowała najpierw krocze mężczyzny. Każdy mężczyzna pada nawet Pudzianowski padnie na glebę jak zasunie mu się w krok. Z innej sytuacji jak kobieta będzie agresywna a mężczyzna wychowany do nie bicia kobiet to albo oberwie albo ucieknie. Innego wyjścia nie ma.

Nie koniecznie krocze. Mogła po prosty być zwinniejsza od niego i szybsza. Nie ważne gdzie by kopała, nawet po kilku kopniakach w głowę albo w brzuch by padł. Szczególnie jeśli miała szpilki na nogach, wtedy pewnie by we własnej krwi na tym chodniku leżał.

Nie masz szans. Mogła go conajmniej z raz trafić i koleś zrezygnował. Twoja kolezanka wyolbrzymia jak to kobieta :O

Wyobraznia ja ponosi. Nie ma szansy. Jestem bardzo wysportowana, ze sportem zwiazana od 15 lat. Mam 165cm, waze 55kg. Biegam, plywam, cwicze gimnastyke, mam bardzo silne rece a moj maz podczas wspolnych przepychanek potrafi mnie unieruchomic jedna reka. Dziewczyna naogladala sie za duzo filmow. Faceci sa o wiele silniejsi

gość dziś kto ci naopowiadał bajek że w bójkach najbardziej liczy się siła? Wystarczy że byłą od niego dużo zwinniejsza, unikała jego ciosów i szybko zadawała swoje. Mogła go tak kopać że facet po którymś z kolei kopniaku z brzuch czy głowę po porostu padł.

a czemu nie? może się nie spodziewał takie reakcji, a jak dostał parę razy to nie miał siły oddać i znowu dostał jeszcze bardziej.

Kopniaki? Zwinniejsza? Co wy opowidanie. Male, chude dziewcze pobilo faceta? To wy chyba wierzycie w bajki. Nawet gdyby go kopnela to gosciu tak by jej odwinal, ze stracialby przytomnosc. Oj sa duzo filmow

gość dziś a byś się zdziwił. Jakby go laska w jaja albo brzuch z ostrego obcasa kopnęła to by nie odwinął, złożyłby się w pół, a laska by go kopała do woli. Widziałam na własne oczy taką akcję.