Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćnieślubny

słuchajcie co zrobiła moja przyszła teściowa

Polecane posty

Gość gość
JA bym nie pojechałą na takie śłub, po co ?kazdy mozę robić co chce.Tylko zbędny wydatek, fatyga i zmęczenie, jeszcze bym misała sobie nolceg załatwiać i za obiadem talać?Po co meczycie ludzi? Nic nie robicie, bo nie chcecie, to poc o ludzi zapraszacie? Aby sobie na śłub popatrzyli to ciągniecie ich ileś tak km, przecież w tym czasei są równei atrakcyjnei kwestia do ogladania i znacznie bliżej.Durni gosćie co się sami w takie cyrki pakują, nie myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Stwierdzilismy z narzeczonym że nie pójdziemy na żadne ich imprezy, tylko trochę przykro, że na naszym skromnym obiadku zabraknie jego rodziców bo będą się bawić na naszym weselu... " zaraz padnę i nie wstanę :D:D:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdjęcia ślubne z kiełbasa:d potem dzieciom pokazywać będziesz:p a w czym udział esz do ślubu? Fryzjera sobie też odpuscilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do panny młodej. Masz zamiar mieć dzieci a potem cieszyć się wnukami??? Wyobrażasz sobie nie być na ich ślubie? mnie by serce pękło gdyby moje dzieci i wnuki tak mnie olały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Wy tacy wszyscy wierzacy jestescie nie? A gdzie watek religijny? Przeciez slubu nie bierze sie dla wesela i.dla zabawy tylko.to przezycie duchowe podczas ktorego chce sie miec bliskich przy sobie(tez przeciez wierzacych) nikt nie wspomnial katole o sakramencie. Przeciez to jeden z najwazniejszych. Chrzest,bierzmowanie,kaplanstwo,malzenstwo to sakramenty swiete. I musi wam to tlumaczyc ateista katole je/b/n/ie/te? Pytam dlaczego.nikt nie wspomnial o sakramencie? Bo takie z was katole jak te klechy,siano byscie liczyli a kosciol i bog to ch/u/j ale na pokaz to raczki skladacie:-D Same debile:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serce by c***eklo bos glupia i nie rozumiesz,ze dzieci zwlaszcza dorosle moga za siebie decydowac a ich decyzje sa niezalezne. Tez pewnie nie umiesz.szanowac czyjegos zdania. Jak katole:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slub jest dla was a nie dla jego starej.. to dla was ma byc wjatkowe przezycie pamiatka do konca zycia i mile wspomnienia... czemu mamuski takie sa zawsze wszytsko psuja goscie tez nie lepsi.. jedzenie zle daleko nie dojada msza zla to po co zaproszenie bierzesz nie umiesz docenic ze mlodzi sie kosztuja nawet jesli to jest tylko obiad a nie 2 dniowy melanz z 200 wodami i 300 goscmi.. polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa marze myśłi, chce jakoś tą katastrofę uratować.Nie checie zapraszać, ani ciotek, ani dziadków, a Teściowa ich zna, to jej rodzina i wie, że będzie im przykro to ratuje sytuację.Gdybyście byli mkadrzy i dorośłi, to ładnie byście podziękowali teściowej za zorganizowanie przyjęcie, pojawili się tam i normalnie spędzili ten wieczór, a nie jakieś cyrki typu grill.Sama bym sie załamała, gdyby moje dziecko takie głupoty na ślubie odwalała.Żyjemy normalnie, spotykamy się ia nimprzach i raptem śłub, a moja rodzina brat, siostra, rodzce mają siedziec w domu, czy jak obcy ludzie tylko śłub zobaczyć?Im byłby przykro tak samo jak i nam. A na pomysł grill to bym chyba tylko oczy spuściła , bo tego nawet nie da się komentować. Wtój przyszły maż jak będzie tak fikał i szedł za twoim tokiem rozumowania na starcie nowego życia straci rodzinę, no chyba,że włąsnie tego chcecie. Jeśłi taki wasz wybów, to faktycznie idziecie słuszną droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak będziesz miala syna to zycze mu synowej takiej jak ty czyli wrednej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro śłub ma być tak jak módzi chcą i nikt ma się nei wpieprzać, to niech nikogo nie zapraszają i nie będzie prblemu.Ślub bez rodziny przecież też mozńą brać, skoro ta rodzina to takie wielki balast w tym dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idealnie tu widac,ze katol.to ciemniak.i debil. Oraz,ze wiekszosc to pokazowcy,pod kosciol autem ale na mszy slow ksiedza nie rozumie:-D Niby piertola o milosci,dobroci i wybaczeniu ale nie znaja tego z autopsji. Zaklamani i smieszni. Do tego wiekszosc katolikow wyglada jakby miala dauna. Zobqczcie w tv wyborcow pisu czy tych czczacych tego z Torunia. Wyglada jak grupa nieudoli:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na miejscu teściowej bym oalała ten cyrk, wróciła szybko do domu i tam spokojnie zapomniała o tej farsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Twoj mąż ma rodziców a oni mogą miec zobowiązania wobec rodziny,bywali na weselach i tez chca kogos zaprosic na syna slub." Dobrze, że syn nie jest gejem, bo by go mamusia na siłe żeniła, żeby tylko wesele zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katolik czy ateista bez znaczenia, trzeba umieć się z klasą zachować podczas wkażdej sytuacji w życiu.Debili nie brakuje, a wiara nie ma nic do tego, ateiści idą w stronę wielkich niezaleznych, a katolicy w stronę co ludzie powiedzą, jedno i drugie jest tak samo denne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co jest debile najwazniejsze sakrament slubu czy wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ze znalazl sobie kogos sam.. jakby nie znalazł to by mu mamusi znalazła, zeby tylko wesle bylO:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Na miejscu teściowej bym oalała ten cyrk, wróciła szybko do domu i tam spokojnie zapomniała o tej farsie. " na miejscu teściowej olałabym ich oboje i nigdzie bym nie wracała bo wogóle bym z domu nie wyszła no chyba że do kina:D. Pytanko do "synowej" mieszkać gdzie będziecie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to ciekawe stwierdzenie. Wielcy niezalezni i co ludzie powiedza. Mysle,ze trafnie to okresliles. A ktore sluszniejsze? Z dwoch do wyboru chyba ta niezaleznosc bo to najwazniejsze a opinia innych tylko wsiowi sie przejmuja. Mentalnie wsiowi. A skoro twierdzisz,ze trzeba umiec sie zachowac to masz racje. Jednak tak samo powinno byc usanowane zdanie najwazniejszej w tym dniu pary mlodej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jednak nie zgodze sie do konca,denne jest "co ludzie powiedza" ale juz niezaleznosc jest podstawą bytu. Nikt za Ciebie nie mysli,nie podejmuje decyzji bo nikt za Ciebie zycia nie przezyje. To szerokie pojecie ale biorac pod uwage jeszcze podstawe bytu jaka jest wlasne lokum tutaj niezaleznosc jest baardzo wskazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niezaleznosc duchowa jest zarezerwowana dla madrzejszych,bardziej wyksztalconych i inteligentnych. Reszte trzeba czyms straszyc bog sie do tego nadaje:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby umieć brać trzeba też umieć dawać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda:-P Ja zawsze bralem a nigdy nie dalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to w czym problem z szanowaniem zadanie pary młodej? W niczym, nie chą gości to nie mają, ja bym tak własnie zrobiła, niech sobie grilla robią ze znajomymi, nie che rodziny, ok, rodzina się nie pcha. Byłby mi bardzo przykro jako matce, ale trudno tak sobie syna wychowałam, tak zbieram, ale wnioski na przyszłosc bym też wyciągnęła.Skoro zero kompromisów i tylko moje zdanie najmojsze, no to w każdym aspekcie i do końca, też bym miaa swoje racje i nie ustąpiłą ani na milimetr.Trudno gdzie był błąd w wychowaniu tego chłopaka, skoro ani ciotek, abi dziadkó nie chce widzieć, nei rozumie,ż ewesele to nie grill i że ludzi trzeba szanować, skoro oczekują, z ektoś do nich przyjedzie i za chwile mają tych ludzi w d***e, to coś z tym facetem jest nie tak. Młoda jak matka chłopaka olałbym ciepłym siekiem, niech sobie sama radzie i robi jak chce, zero pomocy, kasy, wsparcia , zainteresowania.Taka postawa powinnam własnie mieć konsekwencje, nie chcesz z nami, my nie chcemy z tobą, to przecież prosta sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asertwynośc i niezalezność nie równa sie obrażaniu ludzi, owszem mówię"nie: ale nikogo nie obrażam, jestem niezależna, ale nikogo nie narażam na przykrosci.tutaj niezależność powinna wyglądać tak, nie chcę gości, nie zapraszam, nikomu swoją impreza głowy nie zawracam, chyba widzisz róznicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mlodzi nie musza sie tym przejmowac . Starzy zaraz poumieraja a oni sobie swoja rodzine zaloza. Staruszki narzucaja.swoja wole a zaraz.kopia w kalendarz i z bublem mlodych.zostawiaja. To tak na skroty polecialem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche mylisz pojecia. Wyjdz,zastanow sie co to niezaleznosc,jak odniesc to do tutejszej sytuacji. Po czym mozesz udzielac sie dalej:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie chcę gości, nie zapraszam, nikomu swoją impreza głowy nie zawracam" Dokłądnie, trafiona w samo sedno sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech się nei przejmuję, niech sobie idą sami an ten obiadek, potem na gila, rodzce módego niech sobie dą do restauracji na obiad, skoro każdy jest niezalezy to niech robi co chce, zarówno jedna strona jakm i druga. Młoda nie musi przecież iść z rodzicami młdego, a rodzce nie musz esiedzieć na grillu, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezalezność nie zwalnie za zasad savoir vivru czy też normalnej kulkury.Nei zaprsić najbliższej rodziny w tym dziadkó to jest gafa.Skoro chą robić impreze tylko sami dla siebie, to niech robią, ale też niech sie nie mdziwną,że to się ma prawo nie podobać rodzicom.Ciągną ludzi nad morze, a potem naawet im obiadu nie podają, a wypadałby z szacunku do gości. Kazdy został inaczej wychowany, ma inną mentalnosc, ael kwestia kulury jest niezmiennna, alebo coś się robi z klasą, albo będzie wiocha, w tym wypadu wiocha jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wymagajmy cudów, kulura na kafeteriii, to jak śnieg na pustyni.Tutaj mało kto czai co wypada, a co nie, chołota nie ma takich dylematów, ale musi być niezależność, tego trzeba bronić jak niepodległości, banda kmiotów. Miała matka całe życie, aby syna wychować,,nie potrafiła, no to teraz ma efekty, gość się nei potrafi odnależć w podstawowej sytuacji, a panna sobie wybrał chyba z obory, no ale cóż na błędy się placi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×