Mój stary wali konia przed laptopem oglądając porno

Jak on mnie wkurza mam już tego dość co mam zrobić proszę pomóżcie mi.... Robi to podczas mojej nie obecności w domu, ale jestem sprytniejsza od niego i wszystko odkryłam.... Zrobiłam już mu nie raz awanturę o to ale ciągle przeprasza i twierdzi że to już się nie powtórzy.. ale się powtarza.. Co robić??

No a co w tym złego?

Powiedziec : Odchodze i sie spakowac? :D Moj partner to toleruje i nie oglada bo sb tego nie zycze :) Ale ja mam argumenty :)

Gdyby mi kobieta powiedziała że tego nie toleruje i stawiała jakieś ultimatum, jeszcze tego samego dnia bym ją spakował. Na szczęście moja nie ma nic przeciwko że czasem sobie włączę p****la i potrzepie. Czasem też sama zaczyna tego typu zabawę. To jest normalne.

Mój też tak robi. Jest dorosły i nikomu tym nie szkodzi. Gdyby tego nie robił cały czas by był na mnie a tak mam czas, żeby zrobić objadek.

widać wierzga jeszcze czasami skoro go tak leje ale jest rozwiązanie zaproponuj mu zamianę i ty mu tego konia zlej !!! :D

co te baby maja z głowami, seksu tylko co kot napłakał i nawet trzepnąć nie można :O

Jasne ;) Moj nie oglada bo nie ma takiej potrzeby ;) Ja o niego w tym temacie dbam. min. 2-3 razy dziennie jest spust ;) A ma o kogo walczyc. Mam 167 cm, biust 70F, w talli 63 cm, biodra 86 Waga 51 kg :) Wiec jesli facetowi zalezy to nie oglada. Ma w lozku wszystko co potrzebuje ;) I powtorze jego slowa : Kazdy facet moze mi zazdroscic :))

każdy facet taki jest, są tylko małe wyjątki którym zdarza się to rzadziej.

12:45 - zależy co ma w łózko. bo jak młodsza i atrakcyjna to nie będzie oglądał :D

Ale piertolicie. Oglądanie porno nie ma żadnego związku z tym czy nasze partnerki są atrakcyjne i wyuzdane. Ja np. mam bardzo ładną żonę, a na xhamster wyszukuję filmy typu gangbang gdzie jedna biała kobieta stawia czoła (a właściwie nadstawia wszystkie otwory) kilku wielkim mudżyńskim obrzezanym penisom. Albo takie gdzie 40letnia rosyjska mamuśka wali się z kilkoma pryszczatymi nastolatkami. Po prostu lubię takie scenki, podniecają mnie i czasem sobie przy tym spuszczę z krzyża. A innym razem idę i rżnę się z moją piękną i kochaną żoneczką. Taka prawda

dorabianie nie wiadomo czego do zwykłego ulżenia sobie, to domena kobiet.

Ja też się onanizuję i jest to normalna forma rozładowania napięcia seksualnego i jeżeli jest to dla was coś zdrożnego to macie poważny problem natury psychicznej.

walę konia aż furczy, chyba by mi jaja eksplodowały jakbym miał tylko z żonką to robić :D

Gdybym miał się rozładowywać tylko z żoną to pewnie szybko nabawilibyśmy się jakichś otarć. Ona doskonale wie, że sam robię sobie dobrze, a nawet lubi na to patrzeć (też byłem zdziwiony na początku). W łóżku jest nam z***biście i nikt nie ma o nic pretensji. Jak kobieta ma pretensję o oglądanie porno, to niech puknie się w głowę. Lepiej, że facet tak się zaspokaja, a nie wychodzi "na miasto". Co innego jak oglądanie porno całkowicie zastępuje seks z żoną. Wtedy to już problem.

autorko rozumiem Cię, gdy mnie nie ma mój też wali i kasuje historie wiedząc bo miliony razy były o to kłotnie. teraz juz nie wspominam o tym, wiem ze nadal robi ale u nas w seksie ok. choć nie powiem, troche boli jak wiem ze opuszcze dom a on zacznie walic. obejrzec z nim moge ale on sie wtedy dziwnie czuje i wie ze osobiscie to odbieram.

Ja jestem facetem i (uwaga) nie oglądam żadnych filmików pornograficznych. Mam 41 lat, mam żonę 22 letnią i mogę ją rooochać ile wlezie i kiedy chce. To mi wystarcza . Pozdr, Arek

A czy faceci oglądając p****la porównują kobiety do swoich żon? O co chodzi w tym oglądaniu? Po co wam to? Mężczyźni odpowiedzcie. Mam męża, seks jest z******ty, ale wiem, że lubi oglądać. Dlaczego?

Nie porównujemy. Napisałem już wczoraj o 12:53, przewiń sobie stronę i przeczytaj.

Ale to nie jest odpowiedź. Nie każdy facet ma takie fantazje jak Ty. Niektórzy mają mniej "wymyślne". Jakieś diablice, wampy itd. i wtedy uważam, że porównują ze swoimi żonami. Nie rozumiem tego. Niech się wypowiedzą różni faceci, o co chodzi w oglądaniu p****li. Może nuda w łóżku?

Tylko niedojrzały cap będzie porównywał film z rzeczywistością, to jest czyste ulżenie sobie, jak żona zawodzi to nie ma innej drogi. Na k******y nie pójdę bo szkoda kasy na bzdety, ale walić trzeba a jak partnerka jest do niczego to co mamy zrobić? Nie gadajcie jakie to świetne jesteście w łóżku bo to chvja prawda skoro chłop musi jeszcze trzepnąć po "wielkim" uniesieniu z wami.

Ja tak samo walę konika przy filmikach jak wielu innych facetów

Gość 12:17, to jakby żona była inna, nie oglądałbyś p****li?

Gość 13:19 - ale dlaczego??? Co Tobą kieruje? Nuda w łóżku, brzydka partnerka... co?

Gość 13:19 - ale co Tobą kieruje? Nuda w łóżku, brzydka partnerka... co???

Takie życie jak ktoś nie chce zdradzać to musi se zwalić, żonki powinny być zadowolone że robi to sam i żadnego syfu do domu nie przyniesie.

Nuda nie ale partnerka nie ma czasu dla mnie, a nawet o konika ciężko się doprosić

Czyli temperament partnerki wpływa na to, że oglądasz p****le. A jakby dawała Ci tyle razy, ile byś chciał, to też byś oglądał?

W tedy bym nie musiał bo i poco, jak nie mam ochoty na kleksika to nie oglądam, filmiki służą do podniesienia orgazmu, a żonę rozumie bo ja bym mógł tak cztery razy a jej starczy raz na tydzień. I co filmik i trzeba kręcić śmigłem.

A ja bym mogła codziennie. Jakie to niesprawiedliwe.